menu

3 liga. Stal Rzeszów bezlitośnie wypunktowała Sokoła Sieniawa. Ozdobą meczu była bramka Piotra Ceglarza [WIDEO]

6 października 2018, 19:09 | Miłosz Bieniaszewski

Stal Rzeszów pewnie pokonała Sokoła Sieniawa w meczu 11. kolejki 3 ligi.

Stal Rzeszów pewnie pokonała Sokoła Sieniawa
fot. Krzysztof Łokaj
Stal Rzeszów pewnie pokonała Sokoła Sieniawa
fot. Krzysztof Łokaj
Stal Rzeszów pewnie pokonała Sokoła Sieniawa
fot. Krzysztof Łokaj
Stal Rzeszów pewnie pokonała Sokoła Sieniawa
fot. Krzysztof Łokaj
Stal Rzeszów pewnie pokonała Sokoła Sieniawa
fot. Krzysztof Łokaj
Stal Rzeszów pewnie pokonała Sokoła Sieniawa
fot. Krzysztof Łokaj
Stal Rzeszów pewnie pokonała Sokoła Sieniawa
fot. Krzysztof Łokaj
Stal Rzeszów pewnie pokonała Sokoła Sieniawa
fot. Krzysztof Łokaj
Stal Rzeszów pewnie pokonała Sokoła Sieniawa
fot. Krzysztof Łokaj
Stal Rzeszów pewnie pokonała Sokoła Sieniawa
fot. Krzysztof Łokaj
1 / 10

Rzeszowianie mogli się tego meczu obawiać z kilku względów. Przede wszystkim po drugiej stronie było wielu zawodników, którzy w przeszłości reprezentowali barwy rzeszowskiego klubu. Za Stalą nie przemawiała również historia, bo w dotychczasowych pojedynkach rozegranych przy ulicy Hetmańskiej, Sokół nie przegrał meczu.

I pierwsze fragmenty tego spotkania zdawały się potwierdzać te obawy. Goście prezentowali się bardzo dobrze i wcale nie zamierzali się tylko bronić. Widać było, że przyjezdni mają swój plan na ten mecz, ale szybko legł on w gruzach. Po ciekawie rozegranym rzucie rożnym z dystansu przymierzył Adrian Ligienza, a piłkę do boku sparował Matthew Korziewicz. Dopadł do niej Robert Trznadel i zagrał idealnie do Tomasza Płonki, który zdobył swoją 10 bramkę w tym sezonie.

Ten gol uspokoił miejscowych, a gościom mocno podciął skrzydła. Dopiero po upływie pół godziny gry Leonida Otczenaszenkę starali się postraszyć Sebastian Brocki i Damian Skała, ale ten pierwszy nie trafił w bramkę, a próbę drugiego pewnie wyłapał golkiper Stali.

Niebawem rzeszowianie zadali drugi cios, a sporą zasługę miał przy nim Łukasz Mozler, który zagrał prawdziwe „ciasteczko” do Piotra Ceglarza, a ten nie zmarnował sytuacji sam na sam.

- Ważne, że udało nam się poprawić na 2:0, bo tego zabrakło choćby w meczach ze Spartakusem czy Podlasiem - mówił po meczu Janusz Niedźwiedź, trener gospodarzy. napisał:

Drugą połowę miejscowi zaczęli rewelacyjnie. Ceglarz zauważył, że Korziewicz jest lekko wysunięty i idealnie przymierzył. Można powiedzieć, że ta bramka zamknęła ten mecz i w zasadzie mógł się on skończyć.

Stal jeszcze kilka razy przeegzaminowała golkipera gości, ale wcale nie narzucała zabójczego tempa i skupiła się raczej na spokojnym kontrolowaniu boiskowych wydarzeń. Dwukrotnie blisko szczęścia był Dominik Chromiński, ale z jego pierwszą próbą z kłopotami poradził sobie bramkarz, a druga przeleciała tuż nad poprzeczką.

Przyjezdni kilka razy się odgryźli, lecz w prawdziwych opałach Otczenaszenko się nie znalazł.

Stal Rzeszów - Sokół Sieniawa 3:0 (2:0)


Bramki: 1:0 Płonka 8, 2:0 Ceglarz 35, 3:0 Ceglarz 48.

Stal: Otczenaszenko 7 – Trznadel 8, Tadrowski ż 8 (58 Kostkowski), Basista 7, Jarecki 7 (76 Kotus) – Domański 6 (66 Kądziołka 6), Ligienza 8 (79 Szeliga), Mozler 8, Chromiński 7, Ceglarz 8 – Płonka 7 (61 Zagdański 5). Trener Janusz Niedźwiedź.

Sokół: Korziewicz 6 – Kapuściński 6, Padiasek ż 6, Pelc 5 – Skała 7 (81 Bursztyka), Purcha 5 (58 Wąsik), Kasza ż 6, Lis 5 (58 Majda 6), Kardyś 5 (64 Siwyj 5) – Surmiak 5, Brocki 5. Trener Szymon Szydełko.

Sędziował Białacki (Kielce). Widzów 500.

POPULARNE NA NOWINY24.PL/SPORT:Mistrzowie świata w siatkówce 2018 - SYLWETKI [ZDJĘCIA]Apklan Resovia ograła w Pucharze Polski Wartę Poznań 2:0 [ZDJĘCIA]Największe tragedie podkarpackich sportowców [ZDJĘCIA]


Polecamy