3 liga. Stal Rzeszów bezlitośnie wypunktowała Sokoła Sieniawa. Ozdobą meczu była bramka Piotra Ceglarza [WIDEO]
Stal Rzeszów pewnie pokonała Sokoła Sieniawa w meczu 11. kolejki 3 ligi.
Rzeszowianie mogli się tego meczu obawiać z kilku względów. Przede wszystkim po drugiej stronie było wielu zawodników, którzy w przeszłości reprezentowali barwy rzeszowskiego klubu. Za Stalą nie przemawiała również historia, bo w dotychczasowych pojedynkach rozegranych przy ulicy Hetmańskiej, Sokół nie przegrał meczu.
I pierwsze fragmenty tego spotkania zdawały się potwierdzać te obawy. Goście prezentowali się bardzo dobrze i wcale nie zamierzali się tylko bronić. Widać było, że przyjezdni mają swój plan na ten mecz, ale szybko legł on w gruzach. Po ciekawie rozegranym rzucie rożnym z dystansu przymierzył Adrian Ligienza, a piłkę do boku sparował Matthew Korziewicz. Dopadł do niej Robert Trznadel i zagrał idealnie do Tomasza Płonki, który zdobył swoją 10 bramkę w tym sezonie.
Ten gol uspokoił miejscowych, a gościom mocno podciął skrzydła. Dopiero po upływie pół godziny gry Leonida Otczenaszenkę starali się postraszyć Sebastian Brocki i Damian Skała, ale ten pierwszy nie trafił w bramkę, a próbę drugiego pewnie wyłapał golkiper Stali.
Niebawem rzeszowianie zadali drugi cios, a sporą zasługę miał przy nim Łukasz Mozler, który zagrał prawdziwe „ciasteczko” do Piotra Ceglarza, a ten nie zmarnował sytuacji sam na sam.
- Ważne, że udało nam się poprawić na 2:0, bo tego zabrakło choćby w meczach ze Spartakusem czy Podlasiem - mówił po meczu Janusz Niedźwiedź, trener gospodarzy. napisał:Drugą połowę miejscowi zaczęli rewelacyjnie. Ceglarz zauważył, że Korziewicz jest lekko wysunięty i idealnie przymierzył. Można powiedzieć, że ta bramka zamknęła ten mecz i w zasadzie mógł się on skończyć.
Stal jeszcze kilka razy przeegzaminowała golkipera gości, ale wcale nie narzucała zabójczego tempa i skupiła się raczej na spokojnym kontrolowaniu boiskowych wydarzeń. Dwukrotnie blisko szczęścia był Dominik Chromiński, ale z jego pierwszą próbą z kłopotami poradził sobie bramkarz, a druga przeleciała tuż nad poprzeczką.
Przyjezdni kilka razy się odgryźli, lecz w prawdziwych opałach Otczenaszenko się nie znalazł.
Stal Rzeszów - Sokół Sieniawa 3:0 (2:0)
Bramki: 1:0 Płonka 8, 2:0 Ceglarz 35, 3:0 Ceglarz 48.
Stal: Otczenaszenko 7 – Trznadel 8, Tadrowski ż 8 (58 Kostkowski), Basista 7, Jarecki 7 (76 Kotus) – Domański 6 (66 Kądziołka 6), Ligienza 8 (79 Szeliga), Mozler 8, Chromiński 7, Ceglarz 8 – Płonka 7 (61 Zagdański 5). Trener Janusz Niedźwiedź.
Sokół: Korziewicz 6 – Kapuściński 6, Padiasek ż 6, Pelc 5 – Skała 7 (81 Bursztyka), Purcha 5 (58 Wąsik), Kasza ż 6, Lis 5 (58 Majda 6), Kardyś 5 (64 Siwyj 5) – Surmiak 5, Brocki 5. Trener Szymon Szydełko.
Sędziował Białacki (Kielce). Widzów 500.
POPULARNE NA NOWINY24.PL/SPORT:Mistrzowie świata w siatkówce 2018 - SYLWETKI [ZDJĘCIA]Apklan Resovia ograła w Pucharze Polski Wartę Poznań 2:0 [ZDJĘCIA]Największe tragedie podkarpackich sportowców [ZDJĘCIA]