3. liga lubelsko-podkarpacka. Motor Lublin zremisował ze Stalą Rzeszów 2:2

Obie drużyny od początku spotkania starały się o strzelenie bramki, która w pewnym sensie "ustawiłaby mecz", jednak dobrze spisywali się obaj bramkarze. Rzeszowianie strzelili gola na 1:0 w 28. minucie po strzale z główki Sebastiana Brockiego. Brocki wyskoczył najwyżej do piłki dośrodkowanej przez Kamila Jakubowskiego i skierował piłkę do bramki Motoru.

Rzeszowianie jednak długo nie cieszyli się z prowadzenia, bowiem już po trzech minutach arbiter podyktował rzut karny dla Motoru. Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Rafał Król i pewnym strzałem pokonał Miłosza Lewandowskiego. Gospodarze poszli za ciosem i w 37. minucie strzelili gola na 2:1. Krystian Mroczek dośrodkował w pole karne Stali, gdzie znajdował się Kamil Stachyra, który strzałem z główki pokonał golkipera Stali. Lublinianie jeszcze przed przerwą mieli niezłą sytuację do podwyższenia rezultatu, jednak Lewandowski obronił strzał Dawida Ptaszyńskiego z rzutu wolnego.

Po zmianie stron wciąż atakowali gospodarze, którzy za wszelką cenę chcieli strzelić gola na 3:1. Dobrze spisywali się jednak defensorzy Stali, którzy oddalali zagrożenie spod własnej bramki. W 66. minucie Aleksander Komor zagrał ręką we własnym polu karnym i arbiter podyktował rzut karny dla Stali. Do piłki podszedł Sebastian Brocki, jednak były zawodnik Izolatora Boguchwała trafił prosto w bramkarza Motoru, piłkę do bramki gospodarzy wpakował jednak Kamil Jakubowski i na tablicy świetlnej pojawił się wynik 2:2.

W końcówce spotkania Motor miał świetną sytuację na strzelenie zwycięskiej bramki, jednak strzał Kamila Stachyry świetnie wybronił Miłosz Lewandowski. Spotkanie zakończyło się remisem 2:2, co oznacza, że Stal Rzeszów z dorobkiem 23 punktów pozostaje liderem 3. ligi lubelsko-podkarpackiej.

Motor Lublin - Stal Rzeszów 2:2
31' Rafał Król (rzut karny), 37' Kamil Stachyra - 28' Sebastian Brocki, 60' Kamil Jakubowski