3 liga. JKS Jarosław przegrał swój mecz z Podhalem Nowy Targ w siedem minut
Odmieniona drużyna JKS-u, która za cel obrała sobie utrzymanie w gronie trzecioligowców na początek rundy wybrała się do Nowego Targu. Więcej z gry mieli gospodarze, którzy częściej utrzymywali się przy piłce, stworzyli sobie więcej klarownych okazji.
fot. Krzysztof Kapica
Jako pierwsi dobrą sytuację stworzyli sobie piłkarze z Jarosławia. Po rzucie rożnym błąd popełnił bramkarz miejscowych, uderzenie Jakuba Konefała zostało zablokowane, a strzał z dystansu Patryka Brody obronił Eryk Niemira. W 36. minucie piłkę wypluł Filip Adamczyk, Szymon Kuźma znalazł się w dogodnej sytuacji, ale zdążył zrehabilitować się dobrą interwencją Adamczyk.
Po zmianie stron inicjatywa w dalszym ciągu należała do miejscowych, ale za wiele z tego nie wynikało. Wystarczyło jednak siedem minut, by posypał się plan zdobyczy punktów na Podhalu. Po dwójkowej akcji Artura Pląskowskiego z Marcinem Przybylskim ten drugi przymierzył po długim rogu z 15 metrów i piłka zatrzepotała w siatce. Następie w odstępie kilku minut dwie głupie żółte kartki obejrzał Jan Pelc osłabiając JKS.
W 78. minucie Pląskowski sprytnie zagrał do Przybylskiego, który znalazł się w sytuacji sam na sam z Adamczykiem. Przymierzył i futbolówka odbijając się od słupka ugrzęzła w bramce gości. Mimo osłabienia jarosławianie do ostatnich sekund dążyli do zdobycia choćby honorowego trafienia, jednak ich ataki rozbijały się na skutecznym bloku obronnym gospodarzy. arb
Podhale Nowy Targ - JKS Jarosław 2:0 (0:0)
Bramki: 1:0 Przybylski 71, 2:0 Przybylski 78.
Podhale: Niemira – Mizia (90 Skóbel), Lewiński, Cyfert, Drobnak – Kuźma (70 Mrówka), Dynarek, Nawrot (74 Świerzbicki), Przybylski (90 Borczyński), Piwowarczyk (74 Bedronka ż) – Pląskowski ż. Trener Janusz Niedźwiedź.
JKS: Adamczyk 5 – Konefał 5 (90 Andreasik), Ochał 6, Rogala 6 – Broda ż 6, Viscovich 5 (76 Surmiak), Wawryszczuk 5 (67 Szymczak), Pelc żżcz [74] 2 – Pałys-Rydzik 5 (85 Sobolewski), Zawiślak ż 5, Purcha 5 (60 Raba ż). Trener Szymon Szydełko.
Sędziował Górka (Tarnów). Widzów 200.
