Policja zatrzymała pseudokibiców, którzy wbiegli na murawę po meczu Widzew Łódź - Znicz Pruszków
W sobotę (25.07) Widzew Łódź przegrał u siebie ze Zniczem Pruszków 0:1 w meczu ostatniej kolejki drugiej ligi. Gospodarze zajęli drugie miejsce w tabeli i awansowali do pierwszej ligi, ale miejscowi kibice nie byli zadowoleni z przebiegu sobotniego spotkania. Po meczu grupa pseudokibiców wbiegła na boisko.
fot. Fot.Grzegorz Galasinski
- Podczas drugoligowego meczu między Widzewem Łódź, a Zniczem Pruszków nie było spokojnie. Już kilka minut po pierwszym gwizdku sędziego doszło do rozwinięcia sektorówki, a także rozpalenia kilkudziesięciu flar. Na stadionie wystąpiło duże zadymienie. Sam mecz przebiegał w miarę spokojnie. Niestety po ostatnim gwizdku zostaliśmy poproszeni przez organizatora o wejście na stadion. Policjanci musieli użyć środków przymusu bezpośredniego ze względu na wtargnięcie na płytę boiska kilkudziesięciu osób.
Funkcjonariusze zatrzymali 6 pseudokibiców. Odpowiedzą oni za naruszenie przepisów o bezpieczeństwie imprez masowych, a także za znieważenie funkcjonariusza. Są to osoby w wieku od 29 do 39 lat - powiedział nadkomisarz Adam Kolasa z Komendy Wojewódzkiej w Łodzi.
- Będziemy identyfikować i zatrzymywać również inne osoby, które wtargnęły na boisko. Za tego typu przestępstwo grozi do 3 lat pozbawienia wolności, natomiast za znieważenie funkcjonariusza można spędzić za kratkami nawet dwa lata - poinformował policjant.
- Te osoby wbiegły na boisko z kilku sektorów. Pseudokibice wykrzykiwali różnego rodzaju niecenzuralne hasła i podbiegli do piłkarzy. Mogło dojść do naruszenia nietykalności zawodników, natomiast do tej chwili nie wpłynęło do policjantów żadne zawiadomienie w tej sprawie. Będziemy tę sprawę analizować i szczegółowo wyjaśniać - przekazał funkcjonariusz.
2. LIGA w GOL24
Więcej o 2. LIDZE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy
