Hutnik Kraków. Zamiast z Sandecją, zagrają z Wieczystą. O punkty w lidze
Hutnik Kraków. Na wtorek zaplanowany był sparing, jednak Sandecja Nowy Sącz odwołała go, gdy okazało się, że jeden z jej piłkarzy jest zakażony koronawirusem.
fot. Aneta Zurek / Polska Press
Trener nowohuckiego zespołu Leszek Janiczak w tym meczu zamierzał sprawdzić kilku testowanych piłkarzy - i po tej grze podjąć decyzje co do ich dalszych losów w Hutniku. - Na pewno odwołanie sparingu trochę sytuację zmienia, ale i tak nie chcę odwlekać decyzji. Chcę, żebyśmy w środę na obóz pojechali już pełną kadrą. Dzisiaj (tj. we wtorek - przyp.) przeprowadzimy grę wewnętrzną i po niej będziemy podejmować decyzje - zapowiedział szkoleniowiec.
To, że nie doszło do spotkania Hutnika z Sandecją, odczuć może... Wieczysta Kraków. - Skoro nie było sparingu we wtorek, większość zawodników zagra, na dodatek w meczu ligowym, z Wieczystą. Nowych zawodników nie mamy jeszcze potwiedzonych, ale skład będzie w miarę mocny - nie ukrywa Janiczak.
Skład, dodajmy, II drużyny Hutnika, która występuje w krakowskiej "okręgówce". No i w środę o godz. 18 zagra z Wieczystą na jej stadionie. Dla gospodarzy będzie to otwarcie sezonu, a zatem i zanosi się na oficjalny debiut w tej ekipie Sławomira Peszki.
Plan hutników na dalszą część tygodnia to zgrupowanie, na które pojadą do Krynicy.