Mimo że wynik meczu jest remisowy obie drużyny mogły przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Widać było że miejsce w dolnej części tabeli nie pasuję ani drużynie KSZO ani Wigrom Suwałki. Zwłaszcza w drugiej połowie mecz nabrał kolorów. KSZO atakowało coraz częściej a Wigry starały się kontrować akcje pomarańczowo-czarnych. Kilka razy po takich kontrach Rafał Misztal ratował gospodarzy skutecznymi interwencjami , Michał Stachurski wybił piłkę z linii bramkowej. Jednak interwencją meczu było sparowanie piłki na poprzeczkę przez bramkarza gości po piekielnie silnym strzale Mąki w 68 minucie .
Można powiedzieć remis że to sprawiedliwy wynik meczu.