2. liga. Radomiak Radom zagra na wyjeździe ze Stalą Stalowa Wola. Zieloni chcą wreszcie lepiej zaprezentować się na terenie rywala
Piłkarze Radomiaka Radom w najbliższą sobotę, 1 września, zmierzą się ze Stalą Stalowa Wola. Będą chcieli wreszcie lepiej zaprezentować się na wyjeździe.
fot. Tadeusz Klocek
Zieloni w tym sezonie rozegrali dotychczas trzy spotkania wyjazdowe. W drugiej kolejce pokonali na wyjeździe Ruch Chorzów 2:0. Dwa kolejne spotkania na stadionach rywali nie układały się już po myśli radomian. W czwartej kolejce przegrali w Grudziądzu z Olimpią 0:1, a potem w szóstej serii gier z Rozwojem w Katowicach, również 0:1.
Radomiak na stadionach rywali prezentuje się w tym sezonie nie najlepiej. W przeciwieństwie do meczów domowych. W dwóch ostatnich spotkaniach na stadionie przy ulicy Narutowicza w Radomiu zieloni odnieśli dwa efektowne zwycięstwa. Najpierw pokonali Olimpię Elbląg, a w miniony weekend Znicza Pruszków 4:0.
- Gra szczególnie u siebie jest bardzo zadowalająca, ale musimy zrobić wszystko, abyśmy też na wyjazdach grali lepiej. Pierwszy mecz z Ruchem wyglądał dość optymistycznie. Tam wygraliśmy zasłużenie i kontrolowaliśmy przebieg spotkania. W drugim spotkaniu mogliśmy z Grudziądza przywieźć przynajmniej jeden punkt, a to spotkanie z Rozwojem to taki typowy niewypał można powiedzieć. Teraz chcemy się zrehabilitować. Powiedziałem zawodnikom, żebyśmy pojechali tam na mecz ze Stalą jak po dwóch porażkach na wyjazdach, a nie po wysokim zwycięstwie u siebie. Żeby to była chęć pokazania, że jesteśmy drużyną, która na stadionach rywali też równie dobrze potrafi grać w piłkę co u siebie. Ja wierzę, że tak jest - mówi Dariusz Banasik, szkoleniowiec Radomiaka.
Stal Stalowa Wola rozpoczęła sezon od dwóch wygranych, natomiast trzy ostatnie spotkania to trzy porażki.
- Wiadomo, że jeśli zespół przegrywa, to będzie w jakimś jeszcze większym stopniu zmotywowany. Grają u siebie, są dobrą drużyną, będą chcieli przełamać tę negatywną dla siebie serię. Dla nich to na pewno będzie ważny mecz. To może być też jednak korzystne dla nas, bo będą chcieli z nami grać w piłkę, a nie zamurować na swojej połowie. My patrzymy jednak przede wszystkim na siebie i myślę, że mamy jakiś pomysł, żeby też na wyjazdach wygrywać, ale musi się parę rzeczy na to złożyć. Myślę jednak, że jesteśmy w dobrej dyspozycji - dodaje szkoleniowiec.
W związku z remontem własnego stadionu, Stal swoje spotkania w drugiej lidze rozgrywa na obiekcie w Boguchwale.
- Wiadomo, że to nie jest taki typowy stadion drugoligowy, ale trzeba umieć grać też w takich warunkach. Na pewno zrobimy wszystko, żeby zapunktować - zaznacza szkoleniowiec.
W ekipie zielonych nikt nie pauzuje za kartki. Nie wiadomo jednak czy w spotkaniu zagra Leandro Rossi, który ponownie przedwcześnie opuścił boisko, tym razem podczas ostatniego meczu ze Zniczem Pruszków. Brazylijczyk nie trenował przez dwa dni, ale od czwartku miał już uczestniczyć w zajęciach. Reszta zawodników jest do dyspozycji szkoleniowca.
Radomiak meczem ze „Stalówką” rozpocznie wrześniowy maraton. Podopieczni trenera Dariusza Banasika rozegrają w tym miesiącu sześć spotkań, w tym pięć ligowych i jedno pucharowe. Za tydzień Radomiak podejmie Gryfa Wejherowo, potem 15 września zagra w Rybniku z ROW-em, 22 września u siebie z Resovią, a 30 września w Toruniu z Elaną. Pucharowe spotkanie z Polonią Środa Wielkopolska zaplanowane jest na 25/26/27 września (dokładny termin nie jest jeszcze znany).
Początek spotkania Stal Stalowa Wola - Radomiak Radom w Boguchwale w sobotę, 1 września, o godzinie 17.
Autor jest również na Twitterze Follow @MichalNowak_ |
Autor jest również na Twitterze Follow @MichalNowak_ |
[b]RADOMIAK RADOM.[/b] AKTUALNE INFORMACJE DOTYCZĄCE ZESPOŁU - TUTAJ |
[b]RADOMIAK RADOM.[/b] AKTUALNE INFORMACJE DOTYCZĄCE ZESPOŁU - TUTAJ |
[b]ZOBACZ TAKŻE: Konferencja prasowa po meczu Radomiak Radom - Znicz Pruszków
[/b]
[B]POLECAMY RÓWNIEŻ:[/B]
[reklama]