Trenerzy po meczu GKS Tychy - Puszcza Niepołomice [KONFERENCJA]

Tomasz Tułacz (Puszcza Niepołomice): Jestem bardzo zadowolony z postawy mojego zespołu na tym wspaniałym stadionie i przy tej licznej publiczności. Cieszę się, że zrealizowaliśmy to, co sobie zakładaliśmy, chcieliśmy pokazać ofensywny futbol i to się nam udało. Graliśmy dzisiaj bardzo ambitnie. Brakowało nam szczęścia w niektórych sytuacjach, mogliśmy sprawić tu większego psikusa. Stworzyliśmy dosyć sporo sytuacji strzeleckich. Widać było, że obu drużynom zależało na grze do przodu, spotkanie było dosyć ciekawe dla kibiców. Robimy kroki do przodu, zespół idzie w takim kierunku jaki sobie zakładaliśmy, oby w następnych meczach nie zabrakło nam tego, co dzisiaj pokazaliśmy. Dziękuję swojemu zespołowi, myślę że kibice także mogą być zadowoleni.

Kamil Kiereś (GKS Tychy): Gratuluję trenerowi korzystnego wyniku w Tychach. Mieliśmy dzisiaj swój plan na grę, którego nie realizowaliśmy do 60. minuty. Chcieliśmy grać agresywnie, przechodzić z średniego pressingu do wysokiego. Tego w jakimś stopniu nie było. Nie ma usprawiedliwienia na naszą postawę, na pewno zawiedliśmy. Ostatnie pół godziny to namiastka dobrego meczu. Puszcza miała swoje szanse, my także je mieliśmy. Mogliśmy zdobyć bramkę na 2:1. Ostatnie 25 minut to czas, który można zapisać na jakiś plus. Praca trenera polega na tym, że stawia się na dany układ personalny a dzisiaj jestem nieco zawiedziony postawą moich piłkarzy w tych pierwszych 60 minutach gry.