Skowronek: Nasza gra nie wygląda katastrofalnie, o porażkach decydowały szczegóły
- Zdobyliśmy dwa punkty w ostatniu pięciu meczach. To musi niepokoić, zwłaszcza, że przed nami kolejne mecze z rywalami o wysokich aspiracjach - mówi trener Ruchu Radzionków Artur Skowronek.
fot. Arkadiusz Gola / Polskapresse
Po ostatnim meczu dał pan do zrozumienia, że istnienie Ruchu Radzionków stoi pod znakiem zapytania...
Jest jednak szansa, takie przynajmniej dostałem zapewnienie prezesa, że będzie lepiej. Pozostaje mocno mi w to wierzyć.
Sportowo też będzie lepiej? W ostatnich pięciu meczach Ruch zdobył przecież zaledwie dwa punkty.
To musi niepokoić, zwłaszcza, że przed nami kolejne mecze z rywalami o wysokich aspiracjach. Pocieszenie stanowi fakt, że nasza gra nie wygląda katastrofalnie, o porażkach decydowały szczegóły.
Spogląda pan w terminarz i szuka miejsc, w których można zdobyć punkty brakujące do utrzymania?
Staram się nie kalkulować w ten sposób. Najważniejszy jest najbliższy mecz i na nim się skupiam. Teraz myślę tylko o wyjazdowym meczu z Piastem Gliwice, czyli z liderem tabeli.
Może to dobrze, że akurat to was czeka, bo z zespołami z czołówki umiecie grać?
To niestety nie jest regułą...