Ruch Radzionków - Podbeskidzie LIVE! Z nadzieją na fotel lidera
Okazję do pożegnania się z własnymi kibicami dostanie w sobotę Ruch Radzionków. Tym lepszą, że rywalem Cidrów będzie drużyna, która zapewniła sobie już awans do Ekstraklasy, Podbeskidzie Bielsko-Biała. Relacja NA ŻYWO od 17 w Ekstraklasa.net!
fot. Dawid Bylok (Ekstraklasa.net)
Ruch Radzionków - Podbeskidzie Bielsko-Biała - relacja NA ŻYWO od 17 w Ekstraklasa.net!
Spotkanie z rywalem tej rangi z powinno poprawić mizerną ostatnio na Stroszku, średnią liczbę widzów. Z pewnością to spotkanie byłoby ciekawszym widowiskiem, gdyby mogli je z wysokości trybun obejrzeć kibice gości, jednak jak wiemy za sprawą osób rządzących naszym krajem i polską piłką będzie to niemożliwe.
Goście sobotniego spotkania, drużyna z Bielska wyjazdowym meczem z Ruchem uwieńczy najlepszy w historii klubu sezon. Awans do Ekstraklasy i półfinał rozgrywek o Puchar Polski, to jak dotąd największe osiągnięcia w historii nie tylko Podbeskidzia, ale i w ogóle bielskiej piłki. To, że oba sukcesy udało się Góralom święcić w jednym roku tym bardziej sprawia, że to właśnie sezon 2010/11 zapisze się na długo w historii Podbeskidzia.
W Radzionkowie natomiast mają się o co martwić. Nawet jeśli Ruch spotkaniem z Góralami potwierdzi, że nie ma na poziomie pierwszej ligi rywali, z którymi sobie nie jest w stanie poradzić i tym samym zmaże kiepską serię, trzech kolejnych porażek na własnym obiekcie, to wszyscy związani z Cidrami będą z zapartym wdechem śledzić, co przyniesie letnia przerwa.
Do drużyny z Bielska-Białej dołączają kolejni piłkarze. Sourek czy Nahter to nazwiska, które mają zadbać o to, żeby Górale nie okazali się w przyszłym sezonie dostarczycielem punktów dla innych klubów Ekstraklasy. Jeśli do tego dodamy, że do klubu przymierzani są doświadczeni Adrian Sikora i Maciej Szmatiuk, to wydaje się, że faktycznie Podbeskidzie, mimo że bogactwem znanych nazwisk w kadrze nie grzeszy, będzie w stanie zbudować skład, który powalczy o to, by w Ekstraklasie odegrać w przyszłym sezonie przyzwoitą rolę.
W kontekście bielszczan mówimy o budowie, natomiast patrząc na sytuację Ruchu trzeba stwierdzić, że drużynę czeka solidna przebudowa. Pytanie tylko, czy klub jest w stanie w przypadku odejścia takich piłkarzy jak Świątek, Szymura, Foszmańczyk, Przybecki… można wymienić prawie całą podstawową jedenastkę, zapewnić wypełnienie luk po tych ważnych dla drużyny beniaminka ogniwach, których los oczywiście nie jest jeszcze przesądzony. Kolejną sprawą wartą odnotowania, jest staranie się Ruchu o uzyskanie licencji na przyszły sezon. Tomasz Baran, prezes radzionkowian musi nie tylko uregulować finansowe sprawy wobec swoich piłkarzy, ale również martwić się o kwestie stadionu. Stadion Ruchu potrzebuje zadaszenia, którego budowa prawdopodobnie dojdzie do skutku, ale kolejnym problemem jest ograniczenie rzez prezydenta Bytomia pojemności obiektu leżącego w Bytomiu - Stroszku. Miejmy nadzieję, że prezes żółto-czarnych obronną ręką wyjdzie z tej sytuacji i utrzyma swoją drużynę na zapleczu Ekstraklasy.
Wiadomo już, że w tym ostatnim spotkaniu, nie zobaczymy kilku podstawowych graczy Podbeskidzia. Z pewnością do autokaru zmierzającego w kierunku Radzionkowa nie wsiądą kontuzjowani Kołodziej i Cienciała, oraz wypoczywający już na urlopach Sokołowski i Demjan. Mimo to Podbeskidzie zapowiada walkę o zwycięstwo, które przecież w wypadku porażki ŁKS-u z Flotą, da Góralom kolejny sukces, jakim będzie zwycięstwo w pierwszoligowych rozgrywkach.
Również trener Artur Skowronek nie będzie miał do dyspozycji wszystkich swoich zawodników. Urazy leczą Foszmańczyk, Skorupski, Mróz i Kowalski, ale mimo tego w porównaniu do meczu z Bogdanką, kadra Ruchu będzie prezentować się dość okazale. Do dyspozycji szkoleniowca Cidrów powrócą powiem Rocki, Szymura i Przybecki, którzy nie wystąpili w ostatnim meczu w Łęcznej.