menu

Pogoń pewna ligowego bytu. Kolejarz walczy dalej

22 maja 2011, 18:00 | Bartłomiej Szura

W spotkaniu "o życie" w Stróżach lepsza okazała się Pogoń, czym zapewniła sobie już praktycznie utrzymanie na zapleczu Ekstraklasy. Gospodarze natomiast pogrążają się w strefie drużyn zagrożonych spadkiem i pozostałe cztery kolejki do końca dla piłkarzy Janusza Kubota będą prawdziwą batalią "na śmierć i życie" o pozostanie w pierwszej lidze.

Jedną z bramek dla Pogoni zdobył Bartosz Ława
Jedną z bramek dla Pogoni zdobył Bartosz Ława
fot. Arkadiusz Lewicki

Kolejarz Stróże - Pogoń Szczecin 0:2 - zapis naszej relacji na żywo!

Spotkanie dobrze rozpoczęli gospodarze. Aktywny szczególnie Łukasz Jarosiewicz kilkakrotnie uderzał z różnych pozycji, ale za każdym razem czynił to praktycznie niecelnie lub piłka stawała się łupem bramkarza gości.

Pogoń początkowo schowana na swojej połowie pozwoliła się gospodarzom "wyszumieć" i pierwszą swoją akcję przeprowadziła około 20. minuty za sprawą Japończyka Akahoshiego. W pierwszej części meczu tylko ten zawodnik w barwach "Portowców" próbował zagrozić bramce Zarychty, ale obrońcy i bramkarz ze Stróż mimo nasiąkniętej po ulewie murawy radzili sobie bez problemu.

Druga część spotkania również rozpoczęła się przy przewadze miejscowych, u których szwankowała jednak skuteczność. Szanse jakie mieli znów Jarosiewicz czy Stefanik na poziomie pierwszej ligi powinny zostać wykorzystane. Goście jednak spokojnie rozbijali te ataki, aby na 25. minut przed końcem przeprowadzić skuteczną akcję po której Przemysław Pietruszka pokonał bramkarza Kolejarza.

Po tej bramce sytuacja na boisku odwróciła się diametralnie. Kolejarz podłamany stratą bramki nie potrafił nawiązać walki, a Pogoń spokojnie i pewnie kontrolowała grę. Efektem przewagi gości był drugi gol, autorstwa Bartosza Ławy, który już całkowicie pogrążył miejscowych, popisując się przy okazji fenomenalnym uderzeniem. Wcześniej swoje okazje mieli także Klatt i Akahoshi, ale nie zdołali pokonań Zarychty.

Goście wygraną w Stróżach zapewnili sobie już pozostanie w I lidze i w daleką podróż do domu udadzą się w wyśmienitych humorach. Kolejarz natomiast w ostatnich spotkaniach czeka trudna walka o pozostanie na zapleczu, bo sytuacja beniaminka po tej porażce mocno się skomplikowała.


Polecamy