dziwi mnie jedna, kibice sandecji którzy tak się tu kłucą mowią że karnego nie było. I że byli na meczu a bramka była od strony naszego młynu! Ważne sa 3 pkt a sandecja - do pały sz.maty

do Matejki, zobacz sobie na spokojnie ten mecz w tv jeszcze raz, zobacz powtórki w necie i zobaczysz jak "nawet nie dotknął".

Bieszczad nie popelnil zadnego bledu przy bramce, pilka odbila sie od Arka Aleksandra i zmienila tor lotu. a sedziowanie to zenada, piast faworyzowany i to bylo widac, to nie zawodnik Sandecji faulowal jak mowi komentarz nizej, tylko zawodnik piasta nadepnal mu na noge!

"Oliwy do ognia" dolał zawodnik Sandecji przejmując piłkę wybijaną na aut po faulu na piłkarzu Piasta.

tylko Piast Gliwice