Flota - Termalica LIVE! Czy "Janosiki" rozdadzą punkty?
Spotkanie w Świnoujściu ma kolosalne znaczenie dla obu zespołów. Flota dzięki zwycięstwu, może utrzymać się w walce o awans. Termalika urywając punkty "Wyspiarzom" może znacznie przybliżyć się do utrzymania. Czy "Janosiki" trenera Nemeca obdzielą kolejny zespół z dołu tabeli?
fot. Mikołaj Suchan / Polskapresse
Po zwycięstwie z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski nastroje w zespole z Niecieczy są bardzo optymistyczne. Piłkarze mają nadzieję, że w takich też będą wracać ze Świnoujścia. Szanse na to oczywiście są. Tym bardziej że Flota doczekała się w tym sezonie miana futbolowego Janosika. Drużyna prowadzona przez Czecha Petra Nemeca potrafi wygrywać z czołowymi zespołami ligi, żeby potem przegrywać z tymi walczącymi o utrzymanie. Z Świnoujścia trzy punkty wywiózł ostatnio Kolejarz Stróże a wcześniej Dolcan Ząbki. Czy teraz w ich ślady pójdą niecieczanie? - Jeżeli Kolejarzowi udało się wygrać z Flotą nam to ma się nie udać? Gdybyśmy tam zremisowali a w kolejnym spotkaniu z Pogonią Szczecin wygrali, to wtedy będziemy bliżej utrzymania - twierdzi Łukasz Kowalski, zawodnik Termaliki Bruk-Betu.
Szkoleniowiec niecieczan zaznacza, że jego zespół czeka kolejny bardzo ciężki mecz. Jak przyznaje, drużyna jeszcze nie zagwarantowała sobie utrzymania. - Czeka nas kolejny ważny pojedynek w walce o pozostanie wśród pierwszoligowców. Wymaga to od nas dużej mobilizacji i koncentracji - uważa Piotr Wrześniak.
Niecieczanie do Świnoujścia wyjechali pociągiem w poniedziałek wieczór. W drużynie poprawia się sytuacja kadrowa. Do dyspozycji trenera po absencji kartkowej są Dariusz Pawlusiński, Piotr Trafarski czy Dawid Kubowicz. Wypadł za czerwoną kartkę Daniel Mąka. Warto wspomnieć, że w zespole z Niecieczy jest dwóch zawodników, którzy w poprzednim sezonie grali we Flocie. To Dawid Kubowicz oraz Bartłomiej Piszczek.
Ich były zespół z pewnością nie ułatwi im zadania w zdobyciu punktów. W Świnoujściu ciągle mają szansę na awans, jednak w przypadku straty punktów i zwycięstwie Podbeskidzia awanse z I ligi będą już rozstrzygnięte. Dlatego tylko komplet punktów w spotkaniu z Kolejarzem gwarantuje zachowanie szans na awans podopiecznym trenera Nemeca.
Źródło: Gazeta Krakowska