menu

Chojniczanka – Widzew LIVE! Po raz drugi w historii w meczu o stawkę

27 września 2014, 11:11 | Roch Jażdżejewski

W sobotnie popołudnie, dopiero drugi raz w swojej prawie 85-letniej historii, zespół z Chojnic podejmie w meczu o stawkę Widzew Łódz. Pierwsze spotkanie obu drużyn miało miejsce w 1981 roku, a w łódzkiej drużynie grały legendy polskiej piłki: Zbigniew Boniek, Włodzimierz Smolarek i Władysław Żmuda. Dokładnie wtedy przy Mickiewicza 12 padł rekord frekwencji. Mecz oglądało około 15-nastu tysięcy widzów.

Chojniczanka Chojnice liczy na dobry występ przeciwko Widzewowi
Chojniczanka Chojnice liczy na dobry występ przeciwko Widzewowi
fot. Dawid Kosidowski

Od 1981 roku wiele się zmieniło, a różnica klas jaka wówczas dzieliła obydwa zespoły została zminimalizowana. Ostatnich lat łodzianie nie mogą wspominać najlepiej. To nie jest ta sama drużyna, która trzydzieści lat temu święciła wielkie sukcesy. Dzisiaj Widzew po spadku z Ekstraklasy, błąka się w 1 lidze i nic nie wskazuje na to, aby w tym sezonie powrócil na najwyższy szczebel rozgrywek. Nie należy jednak zapominać, że Widzew Łódz to ostatni polski klub, który brał udział w fazie grupowej Ligi Mistrzów.

W wyniku spadku, z łódzkiego zespołu odeszło kilku kluczowych zawodników, ale została zdolna młodzież: Rafał Augustyniak, Krystian Nowak i Mariusz Rybicki. Szeregi zasilił bardzo doświadczony gracz Dimitrije Injac oraz sprawdzony na boiskach 1 ligi Mateusz Broź. Trenerem drużyny jest Włodzimierz Tylak – człowiek z wizją. W Widzewie występuje też bardzo dobrze znany chojnickiej publiczności napastnik – Adam Duda.

Łodzianie mają duży problem, ponieważ pozycja w tabeli chluby nie przynosi, a na dodatek celowniki piłkarzy są mocno rozregulowane. Jeden mecz wygrany i pięć remisów daje osiem punktów i 14-nastą pozycję w ligowej tabeli.

Chojniczanka od dość długiego czasu jest niepokonana, zwycięstwa przewleka remisami i tak w kółko. Ostatnie spotkanie na Mickiewicza skończyło się wygraną gospodarzy. Zawodnicy zaprezentowali się z bardzo dobrej strony i wysoko postawili sobie poprzeczkę na następne mecze. Kibice w Chojnicach są rozochoceni i w sobotnim pojedynku upatrują trzech punktów.

Trener Pawlak będzie mógł wykazać się swoim zmysłem taktycznym, gdyż do drużyny wraca Paweł Zawistowski, który swoją osobą daje wiele możliwości menedżerowi. Do dyspozycji powinien być również Paweł Iwanicki, który nabawił się urazu w zeszłym tygodniu.

- Widzew jest zasłużony dla polskiej piłki i trzeba się z nimi liczyć. Myślę jednak, że sama nazwa nie będzie nas straszyć i podejdziemy do tego meczu jak do każdego innego – opowiada Rafał Misztal.

Chojnickie Studio Rapsodyczne zaprasza na spektakl Heysel. Odbędzie się on na głównej płycie boiska o 14:50. 14:40 to godzina otwarcia bramek. Kasy biletowe czynne będą od 11. Sam mecz, w którym sędzią będzie Mateusz Złotnicki z Lublina, rozpocznie się o godzinie 16:00.


Polecamy