menu

Aleksander: W drugiej połowie nie dało się grać piłkę

21 kwietnia 2012, 23:09 | Marcin Rogowski

- Chcieliśmy wygrać ten mecz, aby mieć więcej spokoju w kolejnych spotkaniach - mówił po "meczu na wodzie" z Olimpią Elbląg napastnik Sandecji, Arkadiusz Aleksander.

Aleksander walczył o piłkę w trudnych warunkach
Aleksander walczył o piłkę w trudnych warunkach
fot. Mateusz Bobola

Jak podsumujesz mecz z Olimpią Elbląg?
W pierwszej połowie Olimpia wykorzystała jedną sytuację, my wykorzystaliśmy jedną, więc był remis. Szkoda, że druga połowa odbyła się w anormalnych warunkach, bo uważam, że mogliśmy to spotkanie wygrać.

Na szczęście ten remis nie komplikuje wam sytuacji w tabeli.
Chcieliśmy wygrać ten mecz, aby mieć więcej spokoju w kolejnych spotkaniach. Jednak w drugiej połowie nie dało się grać piłkę, dlatego należy cieszyć się z remisu, bo równie dobrze mogliśmy ten mecz przegrać

Sędzia samodzielne podjął decyzję o rozegraniu drugiej połowy?
Sędzia samodzielnie podjął decyzje, że druga połowa się odbędzie. Nie mieliśmy na to żadnego wpływu. My (zawodnicy - red.) i trenerzy byliśmy zdania, że mecz powinien zakończyć się po pierwszych 45 minutach.

Grałeś już kiedyś w podobnych warunkach?
Nie.

Dzisiejsza bramka była twoją 13 w sezonie. Myślisz już o koronie króla strzelców?
Nie myślę o tym. Najważniejsze jest szybkie zapewnienie sobie utrzymania.

Rozmawiał Marcin Rogowski / Ekstraklasa.net