Adrian Budka dla Ekstraklasa.net: Wierzę w to, że wybrałem dobrze
Zamieniliśmy kilka słów z Adrianem Budką, nowym nabytkiem Arki, który nie ukrywa, że liczy na debiut w sobotnim spotkaniu z Miedzią. - Nie mogę się doczekać tego meczu i mam nadzieję, że zadebiutuję - przyznaje.
fot. Arka Gdynia
Pierwsza konferencja już za Tobą, więc teraz pora na pierwszy oficjalny mecz.
Powiem szczerze, że nie mogę się doczekać tego meczu i mam nadzieję, że zadebiutuję i rozegram dobre spotkanie przed gdyńską publicznością.
Co zadecydowało o Twoim przyjściu do Arki? Kibice, stadion, a może chęć awansu?
Na pewno względy sportowe, stadion, kibice i sama drużyna. O tym wszystkim myślałem i wierzę w to, że wybrałem dobrze.
Kiedyś byłeś blisko Arki, co wtedy nie wyszło?
Była wtedy oferta z Widzewa i tak się potoczyło moje życie. Wtedy wybrałem inny klub, ale ogromnie się cieszę, że jestem tu teraz.
Miałeś w Arce jakichś przyjaciół z boiska? Czy przychodzisz do klubu w ciemno i dajesz się poznać od zera?
Znam zawodników głownie z boiska, z gry przeciwko nim. Nie znam wielu zawodników bliżej. Wiem co sobą prezentuje zespół, obserwowałem mecze i na pewno nie przychodzę w ciemno. Nowe otoczenie i nowa drużyna, w której muszę się zaaklimatyzować.
W ostatnim czasie grałeś w rezerwach Pogoni, miałeś kontuzję. Jak wyglądał Twój okres przygotowawczy?
Zacząłem przygotowania z Pogonią, potem rozwiązałem kontrakt, a reszta to indywidualne treningi. Brakuje mi treningów z drużyną.
Chcesz się związać z Arką na dłużej?
Chciałbym zostać tutaj dłużej, ale czas pokaże. Najważniejsze są najbliższe mecze i by sportowo osiągnąć awans.
Rozmawiał Adam Kamiński / Ekstraklasa.net