My już dziękujemy Państwu za śledzenie tej transmisji i zapraszamy oczywiście na kolejna. Miłej soboty!
Koniec spotkania w Jaworznie! Sandecja rozbija GKS Tychy aż 7:2!
Do drugiej części meczu sędzia dolicza co najmniej dwie minuty.
GOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOL!!!!!!! Ależ strzelanina w Jaworznie! Bramkę na 7:2 dla Sandecji zdobywa Armand Ella Ken!
GOOOOOOOOOOOOOOOOOL!!!!!!!!!! Tyszanie jeszcze się nie poddają! Młodziutki Michał Biskup zmniejsza rozmiary porażki, jest 2:6.
GOOOOOOOOOOOOOOOOOL!!!!!!! GKS Tychy na kolanach! Łukasz Grzeszczyk podwyższa na 6:1!!!
Maciej Kowalczyk uderza z rzutu wolnego, ale piłka poszybowała wysoko nad bramką Łukasza Radlińskiego.
Piotr Misztal chciał się zabawić z Grzeszczykiem, bramkarz tyszan najpierw nawinął rywala, a chwilę później o mało co nie stracił piłki. Ostatecznie jednak wszystko skończyło się szczęśliwie dla bramkarza gospodarzy.
Kolejna żółta kartka w tym meczu. Tym razem ukarany nią Marcel Wawrzynkiewicz.
Natomiast w ekipie Sandecji boisko opuszcza strzelec drugiej bramki dla gości Mouhamadou Traore, a w jego miejsce wchodzi Rudolf Urban.
Będziemy mieli po zmianie w obu zespołach. W GKS-ie Tychy Kamil Nitkiewicz pojawia się w miejsce Damiana Szczęsnego.
Po wrzutce z rzutu rożnego Łukasza Grzeszczyka do strzału głową doszedł Szufryn i dokładnym strzałem przy słupku pokonał Misztala.
GOOOOOOOOOOOOOOOOOL!!!!! Ależ się nam Sandecja rozstrzelała! Tym radem Dawid Szufryn wpisuje się na listę strzelców!
Teraz ostro faulował Damian Szczęsny, za co zasłużenie otrzymuje żółtą kartkę.
Druga kartka w tym meczu dla graczy gości. Tym razem za faul w bocznej strefie boiska ukarany Adrian Frańczak.
Grzeszczyk wyłożył piłkę do Ella Kena, ale strzał zawodnika Sandecji został zablokowany przez gospodarzy.
Grzeszczyk z Fałowskim świetnie rozklepali obronę tyszan, a ten drugi mierzonym strzałem przy słupku bramki rywali zdobył bramkę na 4:1!
GOOOOOOOOOOOOOOOOOL!!!!!! GKS Tychy na kolanach! Fabian Fałowski podwyższa na 4:1!
Fantastyczne prostopadłe podanie do Fabiana Fałowskiego, który w sytuacji z Piotrem Misztalem zachował zimną krew i pewnie pokonał bramkarza gospodarzy.
GOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOL!!!!!!!!!! Ależ odpowiedź gości! Fabian Fałowski chwilę po wejściu na boisko podwyższa wynik!
Druga zmiana także w zespole Sandecji. Fabian Fałowski pojawia się w miejsce Sebastiana Szczepańskiego.
Po wrzutce z lewej strony boiska Mateusza Mączyńskiego do piłki dopadł Marcin Wodecki i strzałem głową zmniejsza rozmiary porażki tyszan w tym meczu.
GOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOL!!!!!!!!!! GKS jeszcze powalczy w tym meczu! Bramkę kontaktową zdobywał Marcin Wodecki!
Maciej Kowalczyk zdecydował się na uderzenie z dalszej odległości. Piłka wylądowała niemal na aucie po jego strzale.
Łukasz Grzeszczyk z rzutu wolnego trafia jednak w mur graczy GKS-u.
Zagranie ręką Łukasza Kopczyka kilka metrów przed własnym polem karnym i Sandecja będzie miała znakomitą okazję na zdobycie trzeciej bramki w tym meczu.
Mamy drugą zmianę w zespole gospodarzy. Za Mateusza Bukowca na placu gry melduje się Pavol Ruskovsky.
Pierwsza żółta kartka w tym spotkaniu. Za faul w środku pola ukarany gracz gości - Mateusz Bartków.
Po drugiej bramce zdobytej przez gości nieco ożywiła nam się gra. GKS wreszcie zaczął śmielej atakować chcąc jak najszybciej odrobić straty.
Oskrzydlająca akcja gości. Piłka wrzucona z prawej strony boiska przez jednego z graczy Sandecji, a futbolówkę strzałem głową do bramki wpakował Traore!
GOOOOOOOOOOOOOOOOOL!!!!!!!!!!! Sandecja podwyższa prowadzenie po strzale głową Mouhamadou Traore!
Zaczynamy drugą część meczu w Jaworznie!
Pierwsza zmiana w zespole GKS-u Tychy. Młodziutki Michał Biskup wchodzi w miejsce Marcina Radzewicza.
Piłkarze obu zespołów wyszli już na murawę Stadionu Miejskiego w Jaworznie, zaraz początek drugiej części spotkania.
Na trybunach pustki jak to zwykło bywać podczas spotkań GKS-u Tychy tutaj w Jaworznie. Garstka kibiców, która przyjechała z Tychów teraz ruszyła po ciepłe kiełbaski. Kibiców gości oczywiście brak.
Koniec pierwszej połowy! Sandecja do przerwy prowadzi z GKS-em Tychy 1:0 po bramce przed kilkoma minutami Armanda Ella Kena!
Sędzia dolicza co najmniej jedną minutę do pierwszej części tego spotkania.
Uderzenie z dystansu zawodnika wprowadzonego w 24. minucie za kontuzjowanego Kamila Słabego, z którym nie poradził sobie Piotr Misztal daje prowadzenie Sandecji!
GOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOL!!!!!! Sandecja obejmuje prowadzenie po bramce Armanda Ella Kena!
W końcówce tej pierwszej połowy meczu przycisnęła Sandecja, gospodarze nie wychodzą z własnej połowy.
Maciej Kowalczyk dostał piłkę w polu karnym gości, odegrał jeszcze do Radzewicza, ale ten nieczysto trafił w futbolówkę i cała akcja nie przyniosła rezultatu.
Dośrodkowanie z lewej strony boiska przez Marcina Wodeckiego strzałem z woleja próbował zakończyć Kowalczyk, jednak jego strzał został skwitowany salwą śmiechu na trybunach, gdyż uderzył niczym zawodnik rugby, wysoko nad bramką.
Fantastycznie zagrana piłka do Damiana Szczęsnego, który ruszył sam na sam z bramkarzem rywali. Skrzydłowy tyszan jednak fatalnie przestrzelił!
Ładna, kombinacyjna akcja gości, wrzutka przed pole karne, gdzie na strzał z woleja zdecydował się Łukasz Grzeszczyk. Zawodnik Sandecji nie trafił jednak w bramkę.
Zatem mamy wymuszoną zmianę, Armand Ella Ken za Kamila Słabego.
Jednak Słaby nie będzie w stanie kontynuować gry. Już do wejścia przygotowuje się Armand Ella Ken.
Kamil Słaby leży na murawie po próbie dośrodkowania w pole karne rywali. Prawdopodobnie źle stanął. Za chwilę powinien wrócić na boisko.
Mouhamadou Traore ładnie przyjął piłkę w środku pola i natychmiast zdecydował się na strzał z dalszej odległości, które nie przyniosło jednak rezultatu.
Po dośrodkowaniu z prawej strony boiska strzału głową spróbował Sebastian Szczepański. Uderzenie było jednak zdecydowanie za lekkie o piłkę pewnie złapał Misztal.
Ostre wejście Wodeckiego w Bartkowa, ale sędzie nie decyduje się jeszcze sięgać do kieszeni po kartkę.
Szybka kontra tyszan, prawą stroną popędził Damian Szczęsny, jednak przeciągnął dośrodkowanie i cała akcja spaliła na panewce.
Ładna, kombinacyjna akcja gości, którą powinien skutecznie sfinalizował Adrian Frańczak. Jednak zawodnik Sandecji nieczysto trafił w piłkę i Misztal mógł pewnie złapać futbolówkę.
Strzał niemal z połowy boiska Łukasza Grzeszczyka i z ogromnymi problemami na rzut rożny piłkę wybija Piotr Misztal!
W kilku ostatnich minutach oglądamy bardzo dużo niedokładności. Żaden z zespołów nie potrafi wymienić kilku podań.
Pierwszy faul w tym spotkaniu. W środkowej strefie boiska faulowany zawodnik gości - Łukasz Grzeszczyk.
Ponownie do ofensywnej akcji Sandecji włączył się Makuch, zawodnik gości najpierw stracił piłkę, ale chwilę później ją odebrał. Jednak Sandecja nie miała w tej sytuacji korzyści.
Świetną prostopadłą piłkę otrzymał Maciej Kowalczyk, napastnik gospodarzy popędził na bramkę rywala i oddał minimalnie niecelny strzał.
Kapitan Sandecji - Maciej Nather, zepsuł teraz dobrze zapowiadającą się akcje niedokładnym podaniem.
Pierwsza ofensywna akcja gości. Marcin Makuch ładnie przyjął piłkę po prawej stronie boiska, ale jego wrzutka została zablokowana przez jednego z graczy GKS-u.
Pierwsze zwycięstwo Sandecji w tym meczu, bo to ona rozpocznie mecz od środka. Zaczynamy emocje w Jaworznie!
Na boisko wychodzą już jedenastki obu zespołów. Tyszanie zagrają dzisiaj w swoich tradycyjnych zielono-czarno-czerwonych strojach, natomiast Sandecja w na biało-czarno! Zaraz zaczynamy!
Ławka rezerwowych GKS-u Tychy: Marek Igaz (Br.), Sergierjs Kożans, Robert Dymkowski, Pavol Ruskovsky, Hubert Otręba, Kamil Nitkiewicz, Michał Biskup.
Ławka rezerwowych Sandecji: Marek Kozioł (Br.), Rudolf Urban, Fabian Fałowski, Cheikh Niane, Armand Ella Ken, Szymon Kuźma, Michał Szeliga.
Sędzią dzisiejszego spotkania będzie Marcin Liana z Bydgoszczy.
W poprzedniej kolejce GKS Tychy tutaj w Jaworznie wygrał 1:0 z Dolcanem Ząbki przerywając tym samym serię czterech kolejnych porażek. Sandecja natomiast w zeszły weekend przegrała na własnym obiekcie ze Stomilem Olsztyn 1:2.
Ten mecz może być określany jako starcie dwóch outsiderów, bowiem tyszanie z zaledwie piętnastoma punktami zajmują przedostatnie miejsce w tabeli 1. ligi, natomiast goście z Nowego Sącza mają na swoim koncie zaledwie dwa "oczka" więcej, co daje im aktualnie piętnastą pozycję.
Witamy ze Stadionu Miejskiego w Jaworznie, gdzie już za nieco ponad kwadrans rozpocznie się mecz 18. kolejki 1. ligi polskiej pomiędzy GKS-em Tychy, a Sandecją Nowy Sącz!