Koniec meczu w Grudziądzu!
Mateusz Górka ukarany żółtą kartką.
Chyba nie tak wyobrażał sobie ten debiut młody Woźniak. Bramkarz Olimpii powinien był obronić strzał Glanowskiego, który uderzył z ok. 30 metrów.
Michał Glanowski strzela bramkę dla gości!
Piękny gest Tomasza Asensky'iego, który wpuszcza na boisko 19-letniego Jędrzeja Woźniaka. Bramkarz Olimpii debiutuje w 1. lidze.
Paweł Piceluk uderza z dystansu, ale nie trafia w bramkę.
Kibice Stomilu pokazali sektorówkę. Choć trzeba przyznać, że po drugiej bramce ich doping zdecydowanie osłabł.
Zagranie Łabędzkiego w pole karne, Pisarczuk w trudnej sytuacji uderzył z pierwszej piłki, ale obok bramki.
Kolejna zmiana w ekipie gości. Glanowski w miejsce Łysiaka.
Podwójna zmiana. Piceluk wchodzi za Kaźmierowskiego.
Daniel Michałowski wchodzi w miejsce Dominika Kuna.
Piękny strzał Szczota z dystansu i jest 2:0. Gospodarze dziś prowadzą dzięki odważnym uderzeniom.
Gola dla Olimpii zdobywa niewidoczny dziś troszkę Robert Szczot!
Zmiana w Olimpii. Mariusz Kryszak wchodzi za Mateusza Górkę.
Rogalski biegł z lewej strony, zakręcił dwoma obrońcami, chciał dograć w pole karne, ale w został zablokowany przez obrońców. Gospodarze starają się odrobić straty.
Kaźmierowski teatralnie upadł w polu karnym, ale sędzia nie dał się na to nabrać.
Banasiak potężnie huknął z dystansu z lewej nogi. Ten chłopak ma w nodze armatę. Piękny gol 23-letniego obrońcy.
Adam Banasiak strzela bramkę dla Olimpii!
Po dograniu z lewej strony w pole karne Olimpii, wszyscy minęli się z piłką, ale akcję zamknął Grzegorz Lech, który wślizgiem znowu trafił w słupek!
Za boiskiem widzimy Marcina Smolińskiego, który trzyma lód przy prawym udzie. Oby to nie było nic poważnego.
Słupek! Kaźmierowski wpada po lewej stronie w pole karne, dogrywa do Lecha, który w dobrej sytuacji trafia w słupek! Olimpia ma szczęście, że nie przegrywa.
Niestety tak jak się spodziewaliśmy, Smoliński nie zdoła kontynuować gry. Wchodzi za niego Marcin Kokoszka.
Smoliński upadł w polu karnym, zupełnie bez kontaktu z innym zawodnikiem. Trzyma się za nogi, chyba będzie konieczna zmiana.
Dominik Kun wpadł w pole karne Olimpii, oddał strzał, ale Wróbel wybronił ten strzał.
Kazimierowski po dośrodkowaniu, strzelał głową i minimalnie chybił. To była dobra szansa dla gości.
Zaczynamy drugą połowę.
W samej końcówce szansę na bramkę miał jeszcze Grzegorz Lech, ale jego strzał nie znalazł drogi do siatki. Mecz jest bardzo wyrównany.
Koniec pierwszej połowy.
Maciej Rogalski ukarany żółtą kartką.
Tymczasem w sektorze gości zasłabł jeden z kibiców Stomilu, który został wyniesiony z trybun.
Paweł Głowacki ze Stomilu ukarany żółtą kartką.
Banasiak dostał dobrą piłkę w pole karne, wbiegł w nie, ale za lekko podawał w kierunku napastników i Leszczyński złapał tę piłkę.
Kibice Olimpii odpalili race. Trzech fanów w maskach na twarzy trzyma je w rękach.
"Smoła" spróbował swoich z dystansu, ale kolejny strzał z dystansu wylądował daleko za bramką.
Ależ blisko zdobycia gola byli piłkarze gości. Niewiele widzieliśmy w tej sytuacji, bo taki chaos panował w polu karnym Olimpii. W porę obrońcy gospodarzy wybili jednak piłkę.
Bramkarz Stomilu niepewnie chciał wybić piłkę. Naciskał go Gawącki, ale bramkarzowi gości pomogli obrońcy.
Nie rozpieszczają nas dziś piłkarze obu zespołów. Mecz stoi na średnim poziomie.
Pierwszy kartonik dzisiaj dla Piotra Łysiaka.
Adam Banasiak uderzył mocno lewą nogą z rzutu wolnego, ale przestrzelił o dobry metr.
Piękne prostopadłe podanie Smolińskiego do Gawęckiego. napastnik Olimpii minął się z piłką, a gdyby nie to, wyszedłby sam na sam z bramkarzem!
Po kornerze nie udało się zagrozić olsztynianom. Obrońcy gości łatwo wybili piłkę.
Marcin Smoliński wbiega w pole karne, strzela na bramkę rywala, a bramkarz piąstkuje piłkę na rzut rożny.
Celny strzał aktywnego jak zwykle Adriana Frańczaka. Leszczyński złapał piłkę bez większych kłopotów.
Coraz śmielej atakują goście. Michał Wróbel musiał teraz wysoko wyjść żeby przerwać akcję Stomilu.
Grzegorz Lech pokusił się o strzał z dystansu, ale pomylił się o dobre kilka metrów.
Niezła akcja Stomilu. Z lewej strony dobra piłka szybowała do Kaźmierowskiego, ale obrońcy w ostatniej chwili go uprzedzili.
Jak na razie niewiele dzieje się na boisku, więc mamy czas na ciekawostki. Piłkarze Stomilu wyjechali dzisiaj rano na mecz z Olimpią, ale włodarze klubu nie są zadowoleni z autokaru, z którego korzystali w tym sezonie. Klub rozpisał przetarg na nową maszynę. W przyszłym sezonie Stomil będzie podróżował po Polsce autokarem w klubowych barwach.
Fani gości ostatecznie zajęli półtora sektora. Głośno dopingują od pierwszej minuty.
Pierwsza składna akcja gospodarzy. Frańczak wrzucał piłkę z prawej strony boiska, uderzał z główki Kryszak, ale nad bramką.
Dariusz Gawęcki złapany na pozycji spalonej.
Stomil zaczął mecz i stara się długimi podaniami uruchamiać napastników. Nie jest to dobry sposób, bo piłka już dwa razy wyleciała za końcową linię boiska.
Zaczynamy mecz! Pierwszy gwizdek sędziego Zbigniewa Dobrynina.
Z kolei Stomil zagra dokładnie w takim samym zestawieniu jak w ostatnim meczu z GieKSą (0:0).
W porównaniu z ostatnim meczem Olimpii (z Termalicą 1:1) w pierwszym składzie zespołu Tomasza Asensky'ego zabraknie dzisiaj tylko Marcina Stańka, który pauzuje za żółte kartki. Stoper Olimpii przedłużył dzisiaj o rok kontrakt z ekipą z Grudziądza.
W Grudziądzu zjawiło się mnóstwo kibiców Stomilu. Zajmują już drugi sektor! A to zdarza się właściwie tylko wtedy kiedy przyjeżdża tutaj Zawisza.
W Grudziądzu bardzoooo gorąco, ale niebo troszkę zachmurzone. W drodze na stadion troszkę kropił deszcz, ale na razie nie pada.
Ławka rezerwowych Stomilu: Piotr Skiba, Andrzej Niewulis, Michał Glanowski, Daniel Michałowski, Paweł Piceluk.
Ławka rezerwowych Olimpii: Jędrzej Woźniak, Sławomir Mazurkiewicz, Hubert Kościukiewicz, Marcin Kokoszka, Mateusz Górka, Jan Pawłowski.
Olimpia jest z kolei na 9. miejscu, również bez szans na awans wyżej. Przewaga grudziądzan nad rywalami, których wyprzedza, również jest nikła. Stawką spotkania jest więc zachowanie aktualnej pozycji w tabeli.
Oba zespoły dzieli w tabeli 10 punktów. Stomil nie ma szans na poprawienie swojej pozycji. Co więcej, musi spoglądać za siebie, na Sandecję, która do olsztynian traci jeden punkt.
- Chcemy wygrać w Grudziądzu i pokazać, że potrafimy grać w piłkę do samego końca. Z chłopaków zeszło już ciśnienie. Utrzymaliśmy się na zapleczu Ekstraklasy - powiedział przed meczem Zbigniew Kaczmarek, cytowany przez oficjalną stronę Olimpii.
Witamy z Grudziądza, gdzie w ostatnim meczu sezonu Olimpia podejmie Stomil Olsztyn. Goście toczyli w tym roku zacięty bój o utrzymanie i udało się ten cel zrealizować. Raczej w gorszych nastrojach Olimpia, która miała raczej ambitniejszy plany niż środek tabeli.