menu

14. kolejka Serie A. Bramka Glika, weekend remisów w Serie A

9 grudnia 2014, 22:54 | Szymon Janczyk

Czternasta kolejka Serie A dobiegła końca, kolejne niespodzianki i mnóstwo emocji za nami. Co zafundowało nam calcio w miniony weekend? Jak zaprezentowali się Polacy w trzech najwyższych ligach Italii? Zapraszamy do lektury naszego cotygodniowego podsumowania kolejki ligi włoskiej!

Fiorentina - Juventus 0:0 (0:0)

Niezbyt emocjonujące starcie we Florencji zakończyło się bezbramkowym remisem. Juventus po raz trzeci w tym sezonie stracił ligowe punkty i po raz trzeci miało to miejsce w meczu wyjazdowym. Fiorentina po fatalnym starcie rozgrywek powoli wraca do formy, którą powinna prezentować od początku sezonu. Fiołki mają potencjał, by walczyć o najwyższe cele w Serie A i w meczu przeciwko Starej Damie dowiedli, że nadal potrafią napsuć krwi najlepszym ekipom w lidze.

AS Roma - Sassuolo 2:2 (0:2)

Bramki: Ljajić (78' rzut karny, 90+2') - Zaza (15',18')

Potknięcia najgroźniejszego rywala w walce o Scudetto nie wykorzystała Roma, która straciła pierwsze punkty na własnym stadionie. Gospodarze nie sprostali Sassuolo, które pozostaje niepokonane od ośmiu kolejnych spotkań w lidze. Goście szybko wymierzyli Giallorossim dwa ciosy, za sprawą napastnika reprezentacji Włoch, Simone Zazy, jednak w końcówce spotkania roztrwonili przewagę. Wszystko za sprawą Adema Ljajica, który najpierw wykorzystał rzut karny, a w doliczonym czasie gry wpakował piłkę do siatki po zagraniu Florenziego.

Torino - Palermo 2:2 (1:2)

Bramki: Martinez (35'), Glik (63') - Rigoni (16'), Dybala (43')

Serię bez porażki kontynuuje również Palermo. Rosaneri tym razem zremisowali na wyjeździe z Torino, które na własne życzenie straciło kolejne ligowe punkty. Byki były drużyną lepszą i stwarzały więcej sytuacji na boisku, jednak piłkarze z Turynu nie potrafili ich wykorzystać. Goście oddali zaledwie trzy celne strzały, z których dwa okazały się skuteczne. Znakomity występ na swoim koncie zapisać może Paulo Dybala, który czaruje na boiskach Serie A techniką i nosem do strzelania bramek. W ekipie gospodarzy na dużego plusa zasłużył strzelec bramki, Kamil Glik.

Napoli - Empoli 2:2 (0:1)

Bramki: Zapata (67'), De Guzman (72') - Verdi (19'), Rugani (53')

Kolejny remis obejrzeliśmy w meczu na Stadio San Paolo. Napoli nie sprostało beniaminkowi Serie A, Empoli, które prowadziło już dwiema bramkami ale nie zdołało dowieźć zwycięstwa do końca. Azzurri w pięć minut odrobili straty do rywala, jednak do zwycięstwa nieco im jeszcze zabrakło. Gospodarze byli bardzo nieskuteczni, co wykorzystał zespół gości. To już trzeci remis Napoli z rzędu, przez co Neapolitańczycy tracą kolejne punkty do czołówki ligi i niedługo mogą zostać w tyle za uciekającymi zespołami.

Parma - Lazio 1:2 (1:1)

Bramki: Palladino (45') - Mauri (45+2'), Anderson (59')

Czwarta porażka Parmy z rzędu, kolejna w meczu na własnym stadionie. Od gospodarzy lepsze okazało się Lazio, które po serii słabych wyników wreszcie zapisało na swoim koncie trzy punkty. W grze Gialloblu widać momentami postępy, jednak nie przekłada się to na wynik. Zdaje się, że rywale ligowy wyprzedzili Parmę o kilka lat świetlnych i temu klubowi pozostanie już jedynie walka o utrzymanie się w Serie A co w obecnej sytuacji może być niezwykle trudnym wyzwaniem.

Genoa - Milan 1:0 (1:0)

Bramki: Antonelli (32')

Milan szybko wrócił na ziemię. Po obiecującym spotkaniu z Udinese Rossoneri zostali sprowadzeni do parteru przez jedną z rewelacji sezonu - Genoę. Gospodarze świetnie radzą sobie w meczach na własnym stadionie co udowodnili ogrywając tu m.in. Juventus. W niedzielę do grona pokonanych dołączył Milan, który kompletnie bezradnie patrzył na poczynania piłkarzy z Genui. Nie ulega wątpliwości, ze to miejscowi byli w tym spotkaniu drużyną lepszą i to oni zasłużyli na zwycięstwo.

Atalanta - Cesena 3:2 (1:2)

Bramki: Benalouane (46'), Stendardo (50'), Moralez (52') - Defrel (31', 43')

Niesamowity mecz w Bergamo. Gospodarze w chwilę odrobili straty, mimo że przegrywali już dwiema bramkami. Beniaminek z Ceseny i ligowy średniak, Atalanta, stworzyły dobre widowisko, które może w pełni satysfakcjonować kibiców. Spotkanie to obfitowało w okazje bramkowe, a żaden z zespołów nie cofał się przed rywalem. Starcie drużyn, które większość omijała szerokim łukiem okazało się jednym z najciekawszych wydarzeń weekendu we Włoszech.

Inter Mediolan - Udinese Calcio 1:2 (1:0)

Bramki: Icardi (44') - Fernandes (60'), Thereau (71')

Roberto Mancini miał wrócić do Interu w wielkim stylu. Tymczasem na ławce trenerskiej Nerazzurrich nie idzie Włochowi najlepiej. Drugą porażkę za nowej kadencji Manciniego zafundowało Interowi Udinese, które przyjechało na San Siro pogrążone w kryzysie, a wyjechało odrodzone. Gospodarze nie podołali słabemu rywalowi i coraz ciężej jest im z nadzieją patrzeć w przyszłość. Inter spadł już na dwunastą pozycję w tabeli i traci 9 punktów do trzeciej Genoi.

Cagliari - Chievo Werona 0:2 (0:2)

Bramki: Meggiorini (3'), Paloschi (9')

Niezbyt ciekawy mecz w Cagliari, który z pewnością nie porwał kibiców. Dwa szybkie ciosy gości już na początku spotkania zapewniły im zwycięstwo i trzy punkty dzięki którym Latające Osły zamieniły się miejscem w strefie spadkowej z drużyną Zdenka Zemana. Mecz był dość wyrównany, jednak gospodarze nie potrafili odpowiedzieć na atak przyjezdnych i w efekcie tego mogliśmy narzekać na lekką nudę.

Hellas - Sampdoria 1:3 (1:1)

Bramki: Toni (37') - Eder (28', rzut karny), Okaka (57'), Gabbiadini (62')

Sampdoria ponownie zwycięska. Tym razem goście pokonali grającą przez ponad godzinę w dziesiątkę ekipę z Werony. Mimo wszystko nie można powiedzieć, że nie było to wyrównane spotkanie. Sampdoria wygrała jednak zasłużenie, bo była skuteczniejszym zespołem. Goście dzięki temu utrzymali się w czołowej czwórce tabeli tuż za inną rewelacją rozgrywek - ich sąsiadem zza miedzy - Genoą.

POLACY WE WŁOSZECH

Serie A:

  • Kamil Glik (Torino FC) - 90 minut, bramka.
  • Piotr Zieliński (Empoli) - Wszedł na boisko w 78 minucie.
  • Łukasz Skorupski (AS Roma) - Cały mecz na ławce rezerwowych.
  • Paweł Wszołek (Sampdoria) - Cały mecz na ławce rezerwowych.
  • Tomasz Kupisz (Chievo Verona) - Cały mecz na ławce rezerwowych.

Serie B:

  • Bartosz Salamon (Pescara) - 90 minut.
  • Michał Lewandowski (Crotone) - Nie znalazł się w kadrze meczowej.
  • Bartosz Wolsky (Latina Calcio) - Nie znalazł się w kadrze meczowej.
  • Mateusz Lewandowski (Virtus Entella) - Cały mecz na ławce rezerwowych.
  • Thiago Cionek (Modena FC) - 90 minut.
  • Michał Chrapek (Catania Calcio) - Wszedł na boisko w 55 minucie.
  • Rafał Wolski (Bari) - 56 minut.

Serie C:
Igor Łasicki (AS Gubbio) - Wszedł na boisko w 71 minucie.
Michał Olczak (Pistoise US) - 90 minut, jedna wpuszczona bramka.
Sebastian Zieleniecki (Cremonese) - Poza składem.

JEDENASTKA KOLEJKI

Perin (Genoa, 2*) - Antonelli (Genoa, 1), Glik (Torino, 2), Volta (Cesena, 2) - Ljajić (Roma, 1), Eder (Sampdoria, 1), Kuzmanović (Inter, 1), Gabbiadini (Sampdoria, 1) - Zaza (Sassuolo, 1), Dybala (Palermo, 2), Eder (Sampdoria, 1)

* po raz który w zestawieniu

NAJLEPSI STRZELCY I ASYSTENCI

  • Carlos Tevez (Juventus) - 9 goli
  • Jose Callejon (Napoli) - 8 goli
  • Mauro Icardi (Inter) - 8 goli
  • Antonio Candreva (Lazio Rzym) - 7 asyst
  • Carlos Tevez (Juventus) - 5 asyst
  • Massimo Maccarone (Empoli) - 5 asyst

Śledź autora na Twitterze!


Polecamy