1 liga. Oceny Stomilu za mecz z GKS Tychy. Zabójcza skuteczność gwarancją sukcesu

25 września 2016, 19:16 | Bartosz Urban

1 liga. Stomil Olsztyn popisał się przed własną publicznością wspaniałą skutecznością, której brakowało zespołowi w ostatnich meczach, rozbijając w 10. kolejce piłkarskiej 1. ligi GKS Tychy 4:0.

1. liga. Stomil Olsztyn zdeklasował na własnym terenie GKS Tychy 4:0.
fot. Artur Szczepański

1 liga. Oceny Stomilu za mecz z GKS Tychy

Michał Leszczyński (7) - Po dobrym pucharowym występie przeciwko Ruchowi Chorzów na dłużej wskoczył do bramki olsztyńskiego klubu, wygryzając weterana drużyny i ulubieńca kibiców Piotra Skibę. Szkoleniowiec liczy na niego, a on odwdzięcza się bardzo dobrą grą. Leszczyński po raz czwarty w tym sezonie ligowym zachował czyste konto. Do tej pory w sześciu spotkaniach zaledwie dwukrotnie zdarzyło mu się wyciągać piłkę z siatki.

Marcel Ziemann (6) - Defensor wrócił do podstawowego składu i widać było gołym okiem, iż brakuje mu ogrania. Gubił krycie i zdarzało mu się popełniać błędy, jednak na jego szczęście koledzy spieszyli z asekuracją, co pozwoliło Stomilowi zachować czyste konto.

Piotr Klepczarek (7) - Był to dopiero drugi występ ligowy Klepczarka w tym sezonie, a obrońca sprawiał wrażenie jakby grał przez całą rundę. Trener Łopatko będzie miał pozytywny ból głowy, kogo wystawić w kolejnym spotkaniu, gdyż po urazie wraca Tomasz Wełnicki.

Arkadiusz Czarnecki (7) - Jednym z cichych architektów tak okazałego zwycięstwa był Czarnecki. W duecie z Klepczarkiem zaliczył drugie spotkanie z rzędu na zero z tyłu.

Jarosław Ratajczak (6) - Lewy obrońca zaliczył przeciętne spotkanie. Jakość jego dośrodkowań pozostawiała wiele do życzenia.

Wiktor Biedrzycki (6) - Po kontuzji Pawła Głowackiego wrócił do podstawowego składu i zaliczył dobre zawody. Gracz Stomilu często stawał się ofiarą nieczystej gry ze strony przeciwników.

Łukasz Jegliński (7) - Przejął opaskę kapitana z powodu absencji Pawła Głowackiego i poprowadził swój zespół do spektakularnego zwycięstwa.

Łukasz Suchocki (7) - Otrzymał szansę gry od pierwszych minut i nie zawiódł. Do bardzo dobrego występu zabrakło mu zwieńczenia go zdobyczą bramkową.

Tsubasa Nishi (8) - Japończyk zagrał statystycznie najlepszy mecz w tym sezonie. Zdobył gola oraz wypracował rzut karny dla swojej drużyny.

Patryk Kun (9) - Bez cienia wątpliwości jest to najlepszy zawodnik Stomilu w rundzie jesiennej. Swoją świetną dyspozycję w końcu udokumentował golem, otwierając wynik wczorajszego spotkania. Ponadto zaliczył kapitalną asystę przy bramce Rafała Kujawy na 3:0.

Rafał Kujawa (8) - Do momentu bramki nie był zbyt widoczny przez ponad godzinę gry, jednak dzięki zdobyciu dwóch goli stał się absolutnym bohaterem Olsztyna.

Igor Biedrzycki, Wojciech Dziemidowicz, Krzysztof Szewczyk (bez oceny) - zagrali zbyt krótko, aby ich występ poddać ocenie.