menu

1 liga. Miedź Legnica rozbiła na wyjeździe Pogoń Siedlce

5 listopada 2016, 18:19 | Sebastian Chmielak

Miedź Legnica zamierza wyraźnie włączyć się w walkę o awans do Ekstraklasy. Tym razem legniczanie nie mieli litości dla Pogoni Siedlce, którą rozgromili na jej własnym boisku aż 4:0!

Miedź Legnica odniosła kolejne przekonujące zwycięstwo
Miedź Legnica odniosła kolejne przekonujące zwycięstwo
fot. Fot. Piotr Krzyzanowski/Polska Press Grupa

Siedlczanie stali dziś przed szansą na podtrzymanie fantastycznej passy na własnym obiekcie. Wygrali oni wszystkie pięć ostatnich spotkań w roli gospodarza. W sobotnie popołudnie rywalem Pogoni był doświadczony zespół Miedzi Legnica, która kontynuuje serię wyjazdowych meczów.

Mecz przy ul. Jana Pawła II 6 od początku mógł się podobać. Oba zespoły postawiły na ofensywę, jednak liczne dośrodkowania nie zawsze znajdowały konkretnych adresatów. Pierwsza sytuacja godna odnotowania skończyła się bramką dla Miedzi, choć trzeba przyznać, że padła ona w dosyć kontrowersyjnych okolicznościach. Piłkę z narożnika boiska zagrywał Łukasz Garguła. Ta trafiła w pole karne Pogoni, gdzie po sporym zamieszaniu i odbiciu się od jednego z siedlczan, wpadła do bramki. Chwilę później arbiter liniowy zasygnalizował pozycję spaloną, a prowadzący zawody Sebastian Jarzębak z Bytomia nie uznał początkowo bramki, ale po konsultacji nakazał miejscowym wznowić grę od środka boiska. Arbiter boczny zasugerował, że piłkarz legniczan będący najbliżej Rafała Misztala utrudniał mu interwencję i przy okazji był na ofsajdzie. Od tego momentu na murawie było bardzo gorąco, a sędzia główny dosyć często podejmował niezrozumiałe decyzje. Tuż przed przerwą szansę na wyrównanie zmarnował Marcin Burkhardt. Grzegorz Tomasiewicz zagrał z narożnika boiska przed "szesnastkę" do "Burego" czym zmylił defensorów Miedzi, ale doświadczony zawodnik Pogoni nie trafił w światło bramki.

Po zmianie stron podopieczni Dariusza Banasika ruszyli do odrabiania strat, jednak celowniki pogonistów były dziś bardzo kiepsko nastawione. Najpierw Daniel Gołębiewski został obsłużony fantastycznym podaniem, minął Pawła Kapsę, ale nie trafił do siatki rywali. Kilkadziesiąt sekund później z rzutu wolnego usytuowanego na 20. metrze uderzył Michał Bajdur, który nie zmusił również do interwencji Kapsy. W 57. minucie z gospodarzy całkiem uszło powietrze, gdy precyzyjnym i skutecznym uderzeniem z narożnika pola karnego popisał się Damian Rasak. Przyjezdni tworzyli kolejne sytuacje bramkowe, które wykorzystał Wojciech Łobodziński oraz Paul Batin. Ponadto, swoje szanse mieli: były zawodnik Pogoni - Mariusz Rybicki oraz Garguła. Gospodarze potrafili jedynie zaatakować po stałym fragmencie gry. Piłkę zagrywaną z rzutu wolnego próbował do bramki Miedzi skierować Arkadiusz Jędrych. Na posterunku natomiast był Kapsa, który złapał futbolówkę.

Zespół z Dolnego Śląska odniósł drugie, kolejne zwycięstwo i przerwał tym samym passę siedlczan na własnym obiekcie. W następnej kolejce Pogoń podejmie Stal Mielec, a legniczanie udadzą się do Zabrza na mecz z Górnikiem.

1. LIGA w GOL24


Więcej o 1. LIDZE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy
Najwyższe frekwencje w Ekstraklasie w tym sezonie [TOP 10]

Najlepsze piłkarskie newsy - polub nas!


Polecamy