0:2 po dziewięciu minutach. Niemcy słabsi od Belgii. Koncert Kevina De Bruyne
Reprezentacja Niemiec po dziewięciu minutach przegrywała w Kolonii z Belgią już 0:2. Ostatecznie drużyna Hansiego Flicka w meczu towarzyskim uległa przyjezdnym 2:3. Niemcy ponieśli pierwszą porażkę z "Czerwonymi Diabłami" od 69 lat.
W zespole gości znakomity mecz rozegrał Kevin De Bruyne, który raz wpisał się na listę strzelców i asystował przy dwóch innych golach. Jedną bramkę zdobył Romelu Lukaku, który w piątek popisał się hat-trickiem w wyjazdowym starciu ze Szwecją (3:0) w pierwszej kolejce eliminacji mistrzostw Europy.
[przycisk_galeria]
- Belgia to za duży kaliber. Po lekcji od Belgów selekcjoner Hansi Flick ma przed sobą dużo pracy - skomentowano w depeszy agencji dpa.
Niemcy, którzy będą gospodarzami przyszłorocznego turnieju, są z kwalifikacji zwolnieni. W sobotę rywalizowali towarzysko z Peru i zwyciężyli 2:0. Oba gole strzelił Niclas Fuellkrug, który do siatki trafił także we wtorek. W sumie lider klasyfikacji strzelców Bundesligi ma sześć trafień w sześciu występach w kadrze.
Niemcy - Belgia 2:3 (1:2)
Bramki: Yannick Ferreira Carrasco 6, Romelu Lukaku 9, Kevin De Bruyne 78 - Niklas Fuellkrug (karny) 44, Serge Gnabry 87
(PAP)