menu

(ZDJĘCIA) IV liga. Derby regionu, w których Pilica Białobrzegi podejmuje Oskara Przysucha. Wazne mecze LKS Promna i Energii

11 maja 2019, 17:58 | SzS

W sobotę cztery nasze drużyny czwartoligowe grają swoje mecze. W najciekawszym pojedynku, Pilica Białobrzegi podejmuje Oskara Przysucha. Wyniki pojedynków uzupełniać będziemy na bieżąco.

Fragment meczu Pilica - Oskar
fot. Sylwester Szymczak

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.

fot.
1 / 32

Pilica Białobrzegi - Oskar Przysucha 0:1
Bramka: T. Janiszewski 89
Pilica: Adamczyk - Michalski, janowski, Kucharczyk (77 Stanisławski), Skałbania, Białecki, Rawski, Zawadzki, Karasek, Stróżka, Kencel.
Oskar: Bochniewski - Nkwana (46 Lech), Sapieja, Nowosielski, Zagórski, Moskwa, Okachi, Janiszewski (90 Kępka), Włodarczyk, Kubryn (68 Kołtunowicz), Walasek.
Dużo walki było w tym pojedynku. Przed przerwą dobrą okazję dla Pilicy miał Michał Kucharczyk, a w 31 minucie z rzutu wolnego minimalnie spudłowali gracze z Przysuchy. W 42 minucie bliski szczęscia był Sapieja, bo Oskar mógł zdobyć gola do szatni.
Lepiej drugą połowę zaczęli miejscowi. Po błędzie defensywy w 62 minucie kontrę wyprowadził Bartosz Zawadzki, podał do Kucharczyk i ten uderzył w róg bramki, ale świetną interwencją popisał się Mateusz Bochniewski.
W 73 minucie mogło być 0:1 dla Oskara. Po szybkiej kontrze Damian Kołtunowicz zbyt długo zwlekał z podaniem do kolegi i jego zagranie zablokował Rafał Białecki.
W 83 minucie Bartek Zawadzki huknął z 25 metrów i Bochniewski ponownie zdołał koncami palców wybić piłkę na rzut rożny. Pilica w końcówce przycisnęła, ale w 89 minucie straciła gola. Prostopadłe podanie za obrońców dostał Tomasz Janiszewski i w sytuacji sam na sam zdobył gola.

Wilga Garwolin - LKS Promna 4:0 (1:0),
Bramki: Zawadka 18, Paszkowski 55, 62, Pyra 61

Błonianka Błonie - Energia Kozienice 4:2
Bramki: Marciniak, Włodarczyk 3 - Książek 2
W 37 minucie przy stanie 2:0, kozieniczanie nie wykorzystali rzutu karnego. W końcówce meczu gospodarze grali w "dziesiątkę".

Radomiak II Radom - Mszczonowianka Mszczonów, niedziela godz. 17,

Wkrótce więcej o meczach


Polecamy