menu

Wypowiedzi trenerów po meczu Arka Gdynia - Jagiellonia

19 lipca 2019, 21:08 | ma

Jagiellonia na inaugurację ekstraklasy wygrała 3:0 na wyjeździe z Arką Gdynia.

Bialystok 13.07.2019 jagiellonia prezentacja fot. anatol chomicz / polska press / gazeta wspolczesna / kurier poranny
fot. Anatol Chomicz
Bialystok 13.07.2019 jagiellonia prezentacja fot. anatol chomicz / polska press / gazeta wspolczesna / kurier poranny
fot. Anatol Chomicz
Bialystok 13.07.2019 jagiellonia prezentacja fot. anatol chomicz / polska press / gazeta wspolczesna / kurier poranny
fot. Anatol Chomicz
Ireneusz Mamrot, trener Jagiellonii
fot. Anatol Chomicz
1 / 4

Ireneusz Mamrot, trener Jagiellonii:
Jestem na pewno zadowolony z pierwszej połowy. W tej części nasza gra mogła się podobać jeśli chodzi o posiadanie piłki i stwarzane sytuacje. Poza bramkami, mieliśmy jeszcze dwie okazje Jesusa Imaza i Bartka Bidy. Z drugiej połowy nie jestem natomiast zadowolony. Arka nie miała może klarownych sytuacji, ale była bardzo zdeterminowana, a przy takim natężeniu dośrodkowań mogło coś wpaść. Kilka razy mogliśmy lepiej rozegrać akcje, przynajmniej stworzyć sytuację i nieco postraszyć Arkę. Tego mi trochę zabrakło w drugiej połowie. Nie będę jednak wybrzydzać, bo wygraliśmy 3:0 i ogólna ocena na pewno jest pozytywna.

Nie lubię wystawiać indywidualnych ocen, ale dziś podkreślę, że Martin Pospisil w środku pola wykonał wielką i ciężką pracę. Zarówno w ofensywie, jak i defensywie. Wszyscy zawodnicy zasłużyli na podziękowania, ale gra Martina na pewno dużo dała zespołowi.

Jacek Zieliński, trener Arki:
Na inaugurację ligi dostaliśmy dobrą lekcję futbolu. Jagiellonia obnażyła nasze słabe strony, bardzo szybko ustawiła mecz tymi dwom bramkami. Później było trudno odrobić straty. Nie mieliśmy za bardzo siły ognia i inwencji, by "dobrać się" rywalowi do skóry. Przykra porażka, na pewno chcieliśmy inaczej rozpocząć sezon ligowy. Nie opuszczamy jednak głów i gramy dalej. To dopiero początek ligi, podniesiemy się.

Kamil Antonik zagrał bardzo poprawnie swój pierwszy mecz w Ekstraklasie. To jest zawodnik, który przeszedł z 2 ligi i był dziś wyróżniającym się zawodnikiem naszego zespołu. Z kolei od Azera Busuladzicia będziemy wymagać więcej i wierzymy, że będzie grał lepiej. On potrafi grać piłkę, ale dziś za bardzo chyba dostosował się do ogólnego poziomu całej drużyny.


Polecamy