menu

Wraca Liga Mistrzów. Mateusz Kochalski wypromuje się w Karabachu?

16 września, 09:00 | Jaromir Kruk

We wtorek wraca ukochana przez wszystkich Liga Mistrzów. W tegorocznej edycji wystąpi tylko sześciu Polaków. W tym gronie są Robert Lewandowski, Wojciech Szczęsny, Nicola Zalewski, Piotr Zieliński, Dominik Sarapata oraz Mateusz Kochalski, który w Karabachu Agdam, postara się wypromować do mocniejszej ligi. W naszej rozmowie Jacek Bąk, podkreślił, że klubom nie opłaca się grać na remis.


fot.

[spis_tresci][/spis_tresci]

Wraca Liga Mistrzów. Czy PSG obroni tytuł?

W sierpniu w dramatycznych okolicznościach Paris SG sięgnął po Superpuchar Europy, choć w Udine przegrywał w 85 minucie z Tottenhamem 0:2. Ludzie Luisa Enrique doprowadzili do remisu i wygrali konkurs karnych. Hiszpański trener nie ukrywał wzruszenia, widać było, że takie triumfy dają mu ogromną radość.

Luis Enrique nie ma już w składzie piłkarzy takich jak Kylian Mbappe, Leo Messi, czy Neymar, za to ma wspaniale rozumiejący się kolektyw zawodników światowej klasy, można stwierdzić, że prawdziwe maszyny do grania jak na przykład Marokańczyk Hakimi. Paris SG po wygraniu Ligi Mistrzów w sezonie 2024/25 wybrał się do USA na Klubowe Mistrzostwa Świata, gdzie dotarł do finału i uległ w nim Chelsea 0:3, ale powetował to sobie w Udine. W krajowej lidze też wystartował znakomicie, w drużynie cały czas panuje głód sukcesów. – Uwielbiam wygrywać – mówi Hakimi, któremu przed rokiem klub nie robił problemów z udziałem w igrzyskach olimpijskich.

Luis Enrique sam w 1992 zdobył złoto igrzysk z Hiszpanią (pamiętny finał z Polską w Barcelonie wygrany 3:2) i doskonale rozumie podopiecznych. Hakimi do kolejnej edycji elitarnej Ligi Mistrzów przystąpi szczęśliwy, bo z Marokiem też idzie mu kapitalnie – zagra w finałach Mistrzostw Świata 2026, miał udział we wrześniowych wygranych w kwalifikacjach z Nigrem 5:0 i Marokiem 2:0. Może na mundialu zmierzy się z Willianem Pacho, jego klubowym kumplem z Ekwadoru, który pokonał Argentynę 1:0. Pacho ma, za sobą znakomity sezon, a Enrique wierzy, że obecny będzie w jego wykonaniu jeszcze lepszy. Inny wybitny szkoleniowiec, kompan Luisa Enrique ze złotej Hiszpanii 1992 – Pep Guardiola ma podobne podejście do piłkarzy. Gdy Erling Haaland zdobywa gole dla reprezentacji Norwegii i jest zadowolony, bo chce mieć szczęśliwego Norwega w Manchesterze City. Znakomity napastnik w spotkaniu swojej drużyny narodowej z Mołdawią (11:1) zdobył aż 5 goli, wcześniej trafił w sparingu z Finlandią (1:0). To dobry prognostyk przed Ligą Mistrzów, a City w przebudowanym składzie oczywiście celuje w triumf. Ma w tym pomóc Gianluigi Donnarumma, bramkarz reprezentacji Włoch sprowadzony z Paris SG za Edersona. Brazylijczyk wybrał się do Fenerbahce, wielkiego przegranego eliminacji, nam szkoda Sebastiana Szymańskiego, który musi się zadowolić Ligą Europy.

Sześciu wspaniałych w Lidze Mistrzów. Tylko sześciu

W Lidze Mistrzów zostali za to Piotr Zieliński (mimo wielu propozycji pozostał w Interze) i Nicola Zalewski (zamienił Inter na Atalantę, gdzie wiąże się z nim wielkie oczekiwania). O najwyższy laur z Barceloną mają się bić Robert Lewandowski i Wojciech Szczęsny, za to debiut zaliczy Mateusz Kochalski, który strzeże bramki Qarabag Agdam. – W moim klubie podoba się aktualna formuła Champions League, czeka nas osiem ekscytujących spotkań. Spełniają się moje marzenia – mówi golkiper, który bardzo dobrze prezentuje się w zespole Qurbana Gurbanova, trenera – legendy azerskiego futbolu.

Bąk: Nie opłaca się grać na remis

Zespół Kochalskiego zmierzy się m.in. z Chelsea i Liverpoolem i urodzony w Świdniku 25-letni bramkarz dostanie możliwość zareklamowania swojej osoby w Premier League. Kochalski nie ukrywa, że chce powalczyć o miejsce w reprezentacji, w czerwcu dostał powołanie od Michała Probierza, teraz jest obserwowany przez sztab Jana Urbana. Krytyków zmiany systemu Ligi Mistrzów, wprowadzenia formuły ligowej z 36 klubami i 8 kolejkami fazy zasadniczej ubyło po poprzednim, ciekawym sezonie. Od początku zwolennikiem przemian był 96-krotny reprezentant Polski, Jacek Bąk, który brał udział w najbardziej prestiżowych klubowych rozgrywkach na świecie w barwach Olimpique Lyon i RC Lens.

Ubolewam, że wtedy było mniej meczów. Na natężenie spotkań narzekają głównie, ci co słabiej się prowadzą, a mecze są lepsze niż treningi. Jak jesteś zawodowcem i lubisz grać to taka Liga Mistrzów jak obecnie to coś wspaniałego. Szkoda, że my nie mamy swojego klubu. Slavia Praga ugruntowała swoją pozycję i znów zaprezentuje się w elicie, przez kwalifikacje przebił się Kajrat Ałmaty z Kazachstanu, jest norweskie Bodo Glimt, z którym kiedyś radziły sobie Legia i Lech. My musimy się zadowolić grą naszych zawodników w zagranicznych klubach, a też za wielu ich nie zostało. Znów faworytem jest Paris SG, ale trudno jest obronić tytuł. Kandydatów do ostatecznego triumfu mamy sporo, nie ma co jednak mówić o szansach przed rozpoczęciem fazy ligowej. Na pewno w niej nie zabraknie świetnych meczów, także dlatego, że nie opłaca się grać na remis – przekonuje Jacek Bąk. napisał:

Jako pierwsze w tej edycji na boiska wyjdą zespoły Athletic Bilbao i Arsenalu oraz PSV Eindhoven i Royale Union Saint Gilloise.

Program 1 kolejki Ligi Mistrzów

16 września, wtorek

  • Athletic Bilbao – Arsenal (godz. 18.45)
  • PSV Eindhoven – Royale Union SG (18.45)
  • Juventus – Borussia Dortmund (21)
  • Real Madryt – Olimpique Marsylia (21)
  • Benfica – Qarabag Agdam (21)
  • Tottenham – Villarreal (21)

17 września, środa

  • Olympiakos – Pafos FC (18.45)
  • Slavia Praga – Bodo Glimt (18.45)
  • Ajax Amsterdam – Inter Mediolan (21)
  • Bayern – Chelsea (21)
  • Liverpool – Atletico Madryt (21)
  • Paris SG – Atalanta Bergamo (21)

18 września, czwartek

  • FC Brugge – AS Monaco (18.45)
  • FC Kopenhaga – Bayer Leverkusen (18.45)
  • Eintracht Frankfurt – Galatasaray (21)
  • Manchester City – Napoli (21)
  • Newcastle – Barcelona (21)
  • Sporting Lizbona – Kajrat Ałmaty (21)

Rozmawiał Jaromir Kruk