menu

Trenerzy po meczu GKS Katowice - Sandecja Nowy Sącz (KONFERENCJA)

11 września 2015, 20:23 | Sylwester Grochal

W zupełnie odmiennych nastrojach byli szkoleniowcy po spotkaniu zakończonym zwycięstwem gości 4:2. Oto co trenerzy GKS-u Katowice i Sandecji Nowy Sącz powiedzieli tuż po spotkaniu.

Piotr Piekarczyk (GKS Katowice): Nie obwiniam zawodników o brak ambicji czy zaangażowania. Mam natomiast pretensje o to, jak straciliśmy pierwszą bramkę, bo tak doświadczeni zawodnicy nie mogą dać się w ten sposób objeżdżać. Trudno się grało w sytuacji, gdy non-stop musieliśmy gonić wynik. Widowisko moim zdaniem było dobre, a nam zabrakło trochę szczęścia w kluczowych sytuacjach.

Robert Kasperczyk (Sandecja Nowy Sącz): Muszę pogratulować swojej drużynie, jak i też gospodarzom za dzisiejsze spotkanie. Według mnie kluczowym momentem była sytuacja przy stanie 2:2, kiedy to nasz bramkarz Marek Kozioł obronił strzał Krzysztofa Wołkowicza. Chwilę później Bartosz Sobotka zdobył trzecią bramkę, co moim zdaniem podcięło nogi zawodnikom GKS-u. Powrót do obrony Przemysława Szarka i Dawida Szufryna co prawda nie sprawił, że przestaliśmy tracić bramki, ale jakość naszej gry defensywnej się poprawiła. Cieszymy się ze zwycięstwa. Znajdujemy się teraz w górnej połówce tabeli i chcielibyśmy tam pozostać.