menu

Trenerzy po meczu Dolcanu ze Stomilem (KONFERENCJA)

12 września 2015, 22:56 | Tomasz J. Górski

– Szkoda sytuacji, których nie udało się wykorzystać – w polu bramkowym piłka trzy razy przechodziła wzdłuż bramki i zabrakło „przyłożenia” nogi – powiedział po przegranym meczu z Dolcanem Ząbki trener Stomilu Olsztyn, Mirosław Jabłoński. Dariusz Dźwigała: – Byliśmy zespołem lepszym i zasłużenie wygraliśmy choć nie powiem by to zwycięstwo przyszło nam z łatwością.

Mirosław Jaboński, trener Stomilu
Mirosław Jaboński, trener Stomilu
fot. Arkadiusz Ławrywianiec / Polskapresse

Mirosław Jabłoński, trener Stomilu Olsztyn: Szkoda straconego punktu. Trzy byłyby dla nas za dużo, ale myślę, że zasłużyliśmy na jeden. Szkoda sytuacji, których nie udało się wykorzystać – w polu bramkowym piłka trzy razy przechodziła wzdłuż bramki i zabrakło „przyłożenia” nogi. Wtedy może ten mecz potoczyłby się inaczej. Gratuluję gospodarzom zwycięstwa. Myślę, że mecz był niezły z obu stron. Nie podłamujemy się, gramy dalej. Pokazaliśmy kawałek dobrej piłki i mam nadzieję, że w następnych meczach będzie to bardziej skuteczna piłka w naszym wykonaniu.

Dariusz Dźwigała, trener Dolcanu Ząbki: Cieszą kolejne trzy punkty. W przekroju całego spotkania byliśmy zespołem lepszym i zasłużenie wygraliśmy choć nie powiem by to zwycięstwo przyszło nam z łatwością. Zawsze tak się gra z zespołami w pierwszej lidze, które czekają na nasz błąd, bo każda drużyna analizuje przeciwnika i ze sztabem przyjęliśmy taką strategię na grę, że chcemy grać i dominować. Narażamy się na straty – nie mamy jeszcze tyle jakości, żeby w tych trudnych momentach wychodzić obronną ręką. Na pewno pomimo przewagi, jeżeli chodzi o posiadanie piłki i „budowaliśmy” grę, muszę pochwalić naszego bramkarza (Mateusza Kryczkę), bo nie miał za dużo roboty, a w tych najtrudniejszych momentach dał nam możliwość, że nie przegrywaliśmy tego spotkania. Dobrze zorganizowany w defensywie zespół Stomilu szukał kontr i bardzo dobry był Rafał Kujawa, który potrafił się zastawić, zgrać głową i stąd sytuacje Stomilu. Cieszy seria – na pewno każde zdobyte punkty cieszą i chcę podkreślić to, że mieliśmy jeszcze okazji i przyjemności grania na swoim boisku a to na pewno też siedzi w głowach zawodników. Co prawda ja z tym walczę, żeby nie przejmowali się takimi rzeczami. Cieszy też to, że zespół gdy gra nie zawsze układa się to zespół dąży do tych zachowań, które sobie nakreślamy. Raz wychodzi lepiej, raz gorzej, ale cieszy przede wszystkim zwycięstwo.

Więcej o 1. LIDZE


Polecamy