menu

Szalony mecz i zwycięstwo Korony z Cracovią w Kielcach 5:3! Goście dwa razy wychodzili na prowadzenie [ZDJĘCIA, WIDEO]

14 marca 2019, 18:30 | Sławomir Stachura

Nie narzekali ci, którzy mimo zimna w czwartek przyszli na stary stadion Korony Kielce przy ul. Szczepaniaka. Drużyna trenera Marka Mierzwy rywalizująca w Centralnej Lidze Juniorów do lat 18, pokonała Cracovię Kraków 5:3 i wciąż z dużą przewagą jest liderem tabeli. W takim samym stosunku Korona wygrała też jesienią w Krakowie.

Z piłką Dawid Lisowski, strzelec dwóch goli dla Korony
fot. Sławomir Stachura

fot. Sławomir Stachura

fot. Sławomir Stachura

fot. Sławomir Stachura

fot. Sławomir Stachura

fot. Sławomir Stachura

fot. Sławomir Stachura

fot. Sławomir Stachura

fot. Sławomir Stachura

fot. Sławomir Stachura

fot. Sławomir Stachura

fot. Sławomir Stachura

fot. Sławomir Stachura

fot. Sławomir Stachura
1 / 14

[galeria]Korona Kielce – Cracovia 5:3 (1:2)
Bramki:
Daniel Szelągowski 4, Dawid Lisowski 61 i 86 z karnego, Łukasz Bujak 81, Artur Piróg 90 – Michał Rakoczy 12, Patryk Zaucha 39 i 72.
Korona: Sokół – Gawlik, Bartosiak, Bujak, Kordas (75. Petrović) – Długosz (86. Piróg), Prętnik, P. Lisowski, Sowiński, Szelągowski (46. D. Lisowski) – Górski (65. Rogoziński).

Korona wygrała już drugi mecz na wiosnę i utrzymała punktową przewagę nad pozostałymi zespołami. Ale w czwartek musiała się sporo napracować, by wywalczyć trzy punkty, gdyż Cracovia dwukrotnie wychodziła na prowadzenie. Drużyna Marka Mierzwy odrobiła jednak straty z nawiązką.
- Pokazaliśmy dzisiaj charakter. Chcieliśmy wygrać i to było widać na boisku – mówił trener Mierzwa.

Mecz zaczął się bardzo dobrze dla Korony, gdyż już w 4 minucie gospodarze objęli prowadzenie, gdy rozgrywający dobry mecz Wiktor Długosz bardzo dobrym podaniem obsłużył Daniela Szelągowskiego, a ten wyszedł sam na sam z bramkarzem Cracovii i pokonała go.

Potem jednak zaczęły się schody, bo w 12 minucie goście wyrównali po bardzo ładnym uderzeniu z rzutu wolnego Michała Rakoczego w samo okienko, a w 39 minucie wyszli na prowadzenie po bardzo dobrej kontrze.

Po przerwie lekko kontuzjowanego Szelągowskiego na boisku zastąpił Dawid Lisowski i był jednym z bohaterów spotkania. W 59 minucie z boku pola karnego faulowany był Długosz, sędzia odgwizdał rzut wolny, a na pięknego gola (uderzenie lewą nogą w samo okienko) zamienił go właśnie Dawid Lisowski.

W 70 minucie Korona miała wyborną okazję na wyjście na prowadzenie po tym jak w polu karnym sfaulowany był Długosz i sędzia wskazał na 11 metr. Bartosz Gawlik nie wykorzystał jednak rzutu karnego (bramkarz Pasów obronił), a dwie minuty potem z bramki cieszyli się goście, wykorzystując niezdecydowanie w obronie kielczan.
Ale Korona znów się podniosła. Najpierw do bramki trafił Łukasz Bujak, potem rzut karny wykorzystał Piotrek Lisowski, a wynik już w doliczonym czasie wykorzystał Artur Piróg.

Korona wygrała z Cracovią w takim samym stosunku jak pod Wawelem jesienią i po 18 kolejkach wciąż jest liderem rozgrywek, z 14 zwycięstwami na koncie! Nad drugim w tabeli Śląskiem Wrocław ma aż dziesięć punktów przewagi.



POLECAMY RÓWNIEŻ:



Zgody i kosy kibiców świętokrzyskich klubów piłkarskich Korona ma 45 lat. Tak awansowała do ekstraklasy
TOP 11 najlepszych napastników Korony w ekstraklasie! Król może być tylko jeden! Sprawdź - aktualizacja [GALERIA]
Korona Kielce, Wiosna 2019 - Piłkarze bez tajemnic, Kontrakty, wartość rynkowa
Zgody i kosy kibiców świętokrzyskich klubów piłkarskich Korona ma 45 lat. Tak awansowała do ekstraklasy
TOP 11 najlepszych napastników Korony w ekstraklasie! Król może być tylko jeden! Sprawdź - aktualizacja [GALERIA]
Korona Kielce, Wiosna 2019 - Piłkarze bez tajemnic, Kontrakty, wartość rynkowa

NAJWIĘCEJ INFORMACJI O ŚWIĘTOKRZYSKIM SPORCIE NA:
Sport Echo Dnia

NAJWIĘCEJ INFORMACJI O KORONIE KIELCE NA:
Korona Kielce - Echo Dnia