Stal Stalowa Wola - Stal Rzeszów, czyli mecz "o 6 punktów" w 2. lidze
Sobotnie spotkanie pomiędzy Stalą Stalowa Wola, a Stalą Rzeszów będzie arcyważne w kontekście walki o utrzymanie w 2. lidze grupie wschodniej. Oba zespoły wciąż walczą o ligowy byt, a bliżej upragnionego celu są piłkarze ze Stalowej Woli.
fot. Krystyna Pączkowska
Dla obu drużyn będzie to trzeci mecz rozgrywany w przeciągu tygodnia. Stalowa Wola w ubiegłym tygodniu przegrała z Pogonią Siedlce 1:2, a w środę wygrała z Concordią Elbląg 2:0. "Stalówka" zajmuje obecnie 7. pozycję w ligowej tabeli z dorobkiem 45 punktów.
Rzeszowianie natomiast w ubiegły weekend wygrali wyjazdowe spotkanie z Legionovią 3:2, a w środę po fatalnym meczu przegrali 0:3 z Olimpią Zambrów. Obecnie podopieczni Krzysztofa Łętochy plasują się na 10. miejscu w tabeli, lecz mają tylko punkt straty do bezpiecznej pozycji.
W rundzie jesiennej w Rzeszowie padł wynik 1:1. Bramkę dla Stali Rzeszów zdobył wówczas Piotr Prędota, a dla "Hutników" strzelił były zawodnik Stali Rzeszów, Michał Czarny.
Stal Rzeszów do Stalowej Woli pojedzie bez Dominika Bednarczyka, który w meczu z Olimpią otrzymał czerwoną kartkę za faul w polu karnym w końcówce spotkania. Na pewno nie zagra również Ernest Szela, który wciąż leczy kontuzję kolana, której doznał pod koniec rundy jesiennej.
Derby Podkarpacia rozpoczną się o godzinie 17. Arbitrem spotkania będzie Jacek Kikolski z Płocka.
