Sparing: GKS Bogdanka - Motor Lublin 3:0 (ZDJĘCIA)

Zobacz więcej zdjęć na stronie Kuriera Lubelskiego!

Mimo pogody sprzyjającej raczej leżeniu na plaży i grze wielu testowanych zawodników, mecz w Łęcznej mógł się podobać i kilku piłkarzom, szczególnie drużyny gospodarzy, uchylił furtkę do podpisania kontraktu. Z dobrej strony zaprezentował się Damian Szpak, notabene zawodnik Motoru Lublin. Wykazywał sporą ochotę do gry, a owocem jego starań były dwie bramki.

Inna wyróżniająca się postać, to łotewski ofensywny pomocnik Nikolajs Kozacuks. Bardzo ruchliwy, nie trzymający się kurczowo pozycji, schodzący głęboko po piłkę, nawet pod własnych stoperów. Swój występ również udokumentował golem, który, jak się potem okazało, ustalił wynik spotkania. U trenera zapunktowali również obaj skrajni obrońcy: Wojciech Lisowski i Paweł Sasin oraz środkowy Lukas Bielak. Cała trójka mecz może zapisać po stronie udanych i z optymizmem zapatrywać się na swoją przyszłość w klubie.

W grze ekipy z Łęcznej można było zaobserwować próby długiego utrzymywania się przy piłce i konstruowania akcji krótkimi podaniami, co długimi momentami wychodziło. Nawoływał do tego opiekun łęcznian, Jurij Szatałow, który apelował o składną, szybką grę na dwa kontakty. Szczególnie po przerwie, próby rozgrywania akcji mogły się podobać. Dobrą zmianę dał Velijko Nikitović, który uspokoił grę.

Ponadto łęcznianie po stracie piłki nie atakowali pressingiem, tylko cofali się na własną połowę i tam przyjmowali ataki rywali, co, trzeba przyznać, zdało egzamin. Warto odnotować dobry występ Bartłomieja Niedzieli, który dawał się we znaki obrońcom Motoru, a przy drugim golu dla Bogdanki, przedryblował dwóch obrońców i wyłożył piłkę Szpakowi, który dopełnił formalności.

Do pierwszego meczu w lidze pozostało już tylko 17 dni, ale trzeba przyznać, że przepracowany okres przygotowawczy przynosi efekty dla Bogdanki. W drużynie widać dobrą atmosferę, postęp w grze, kadra się krystalizuje i z optymizmem można patrzeć w przyszłość.

Ponadto w Łęcznej widziany był Grzegorz Bonin, który co prawda nie wystąpił w sparingu, ale można podejrzewać, że niebawem rozpocznie testy w ekipie Bogdanki.

GKS Bogdanka - Motor Lublin 3:0 (2:0)

Bramki: Szpak 36, 45, Kozacuks 87

Bogdanka: Socha (46 Prusak) - Lisowski , Szmatiuk (65 Kalkowski), Bielak, Sasin (78 Wiązowski), Zuber (30 Kozaciuks), Nowak (70 Gamla), Gamla (46 Nikitović), Niedziela (65 Oziemczuk), Szałachowski, Szpak (78 Paluch)

Motor: Grzegorz Wnuk (46 Lipiec) – Falisiewicz (46 Zieliński), Christian (46 Ptaszyński), Karwan (46 zawodnik testowany), Bronowicki – Archer (46 Węska), Król (46 Kursa), Orzędowski (46 Buchina), Sedlewski (46 Młynarski) – Migalewski (46 Kwiatkowski). Grali również: Fortuna, Bednarski, Wolski, Kamola