menu

Sławomir Nazaruk (trener Górnika Łęczna): Mamy jeszcze rezerwy

21 października 2018, 10:16 | KK

W 15. kolejce sezonu 2018/19 piłkarskiej II ligi, Górnik Łęczna wygrał na wyjeździe 3:0 z Siarką Tarnobrzeg. Zadowolenia po tym spotkaniu nie ukrywał Sławomir Nazaruk, który od kilkunastu dni pełni funkcję pierwszego trenera zielono-czarnych.


fot. fot. Górnik Łęczna

- Bardzo cieszymy się, ze zwycięstwa, bo w kilku spotkaniach nie udawało się nam zdobyć trzech punktów - przyznał Nazaruk. - Wiedzieliśmy, że w Tarnobrzegu o punkty nie będzie łatwo, ale mecz się dla nas nieźle ułożył i chwała drużynie. Trzeba im podziękować za to, że od pierwszej do ostatniej minuty konsekwentnie realizowali to, co staraliśmy się nakreślić od początku. Na pewno stać nas na jeszcze lepszą grę, bo mieliśmy fazę przestojów, gdzie kilka razy gospodarze za łatwo dochodzili do uderzeń z dystansu. Mamy jeszcze rezerwy i postaramy się wyeliminować pewne błędy - dodał szkoleniowiec zespołu, który w sobotę po raz pierwszy w sezonie prowadził zespół wspólnie z Marcinem Broniszewskim. Według nieoficjalnych informacji, docelowo obaj trenerzy mają być w najbliższej przyszłości asystentami Franciszka Smudy, który obecnie nie może pracować ze względu na rekonwalescencję kolana.

- Ten mecz wygrała drużyna lepsza, lepiej zorganizowana, która stwarzała więcej sytuacji bramkowych - ocenił zaś Włodzimierz Gąsior, trener Siarki. - Rywale konsekwentnie grali w obronie i ciężko nam było cokolwiek zdziałać przy tak dobrej drużynie. Analizując skład Górnika Łęczna, widać, że są tam zawodnicy, którzy mają za sobą występy w Ekstraklasie czy pierwszej lidze. Są to znane nazwiska i nie bez przypadku prezentują to, co pokazali na boisku. Na ich tle próbowaliśmy przede wszystkim zagęścić ich linię obrony, czy środek boiska. Wcześniej czy później, Górnik prowadził grę - podkreślał opiekun tarnobrzeżan.


Polecamy