Śląsk ma pierwsze pokoje dla młodych, zdolnych piłkarzy ZDJĘCIA

Bursa powstaje... w klubowym budynku na Oporowskiej. Na drugim piętrze, czyli dwa poziomy nad większością klubowych pomieszczeń (a bezpośrednio nad siedzibą Dolnośląskiego Związku Piłki Nożnej) są pokoje, które do tej pory były w części wynajmowane, a teraz stoją puste.
fot. fot. Śląsk Wrocław

Zostały więc odświeżone, wstawiono do nich jednoosobowe łóżka, szafy oraz biurka. W tej chwili trzy pomieszczenia są już umeblowane i gotowe do tego, aby przyjąć lokatorów.
fot. fot. Śląsk Wrocław

- Plan jest taki, aby w przyszłości była to bursa, która działać będzie jak normalny internat - z kontrolą na dole, kto do niej wchodzi. Docelowo ma tu być 50 miejsc. Będą tu nie tylko mieszkali młodzi piłkarze, ale też goście Śląska lub na przykład zawodnicy, którzy pojawią się na testach w drużynach juniorskich - mówi rzecznik Śląska Tomasz Szozda.
fot. fot. Śląsk Wrocław

Do dyspozycji mieszkańców bursy jest też kuchnia, która znajduje się piętro niżej - przy sali VIP.
fot. fot. Śląsk Wrocław

Od niedawna juniorzy Śląska trenujący w akademii mają do swojej wyłącznej dyspozycji lekarza. To Jakub Jonkisz, ortopeda z licencją PZPN, który już jakiś czas współpracuje z WKS-em. O konsultacje mogą też prosić rodzice piłkarzy.
fot. fot. Śląsk Wrocław

Skoro jest bursa i lekarz, to w akademii czekają tylko na Tadeusz Pawłowskiego. Jego zatrudnienie powinna przyspieszyć nominacja nowego prezesa.
fot. fot. Śląsk Wrocław

fot. fot. Śląsk Wrocław