menu

Sebastian Zalepa dla Ekstraklasa.net: Nie obawiam się rywalizacji ze starszymi zawodnikami

21 grudnia 2014, 12:31 | Łukasz Piekarski

W rozgrywkach piłkarskich w Polsce trwa zimowa przerwa. To doskonały czas na mecze sparingowe oraz potencjalne wzmocnienia. Działacze Olimpii Grudziądz na początek postanowili wzmocnić obrońcę. Kadrę trenera Dariusza Kubickiego zasilił Sebastian Zalepa, który ostatnio występował we Flocie Świnoujście.

Sebastian Zalepa rozpoczyna nowy etap. Na wiosnę powalczy z Olimpią o awans do T-Mobile Ekstraklasy
Sebastian Zalepa rozpoczyna nowy etap. Na wiosnę powalczy z Olimpią o awans do T-Mobile Ekstraklasy
fot. Małgorzata Dorosz

Długo trwały rozmowy z Olimpią Grudziądz?
Same rozmowy trwały dość długo. Miałem oferty z innych klubów, jednakże po własnych przemyśleniach i rozmowach z najbliższymi uznałem, że kierunek Grudziądz może okazać się najtrafniejszy. Wierzę, że za jakiś czas tę decyzję zaliczę na plus. Mam nadzieję, że tak samo pozytywnie zadowoleni będą działacze Olimpii.

Po 3-letniej przygodzie z Flotą przychodzisz do klubu, który na wiosnę chce walczyć o Ekstraklasę. Z jakimi celami przychodzisz do Grudziądza?
Zdecydowanie sporo czasu spędziłem na Wyspie Uznam. Walczyłem z Flotą o utrzymanie, awans. Podczas ostatniego lata również o istnienie tego klubu. w tym momencie z perspektywy czasu nie żałuję tego okresu. Natomiast dziś jestem zadowolony, że trafiłem do klubu z aspiracjami walki o awans. To dla mnie pewnego rodzaju postęp sportowy. Postaram się odwdzięczyć działaczom i sztabowi szkoleniowemu za kredyt zaufania swoją pracowitością i wysoką formą na boisku. Mam nadzieję, że zaaklimatyzuję się w zespole na dłużej.

Olimpia to zespół bardzo doświadczonych piłkarzy. Jak zapatrujesz się na rywalizację o miejsce w pierwszym składzie? Na Twojej pozycji występuje chociażby Michał Łabędzki, czy Michał Piter-Bućko.
Faktycznie Olimpia dysponuje zawodnikami doświadczonymi ze sporym bagażem w Ekstraklasie. Dla mnie to dobra wiadomość. Przy takim zespole można podnosić swoje umiejętności piłkarskie w każdym aspekcie. Samej rywalizacji się nie obawiam. Powinno być dobrze.

Rozmawiałeś przed angażem w Grudziądzu z trenerem Tomaszem Kafarskim, który wcześniej pracował w Olimpii?
Nie rozmawiałem z trenerem Kafarskim o jego byłym klubie. Uważam, że od jego odejścia z Grudziądza minął już rok i nie miałoby to żadnego sensu.

Wielu piłkarzy, którzy do Olimpii przychodzili zimą... bardzo szybko później kończyli przygodę z grudziądzkim zespołem. Przykłady z ostatniego sezonu - Konrad Kaczmarek i Mateusz Wrana. Nie masz obaw, że z Tobą może być podobnie?
Postaram się złamać tą zasadę. Wierzę, że jest ku temu duża szansa. Wszystko w mojej głowie, nogach i zdrowiu.

Z jakich trzech rzeczy zapamiętasz klub ze Świnoujścia?
Przede wszystkim dalekie wyjazdy na mecze, sparingi, obozy, które konsolidowały nasz zespół wewnętrznie. W piłce nożnej to podstawa. Drugi aspekt to historyczny awans do ćwierćfinału Pucharu Polski, największy sukces Floty Świnoujście w historii istnienia klubu. A ostatnią rzeczą jest mój debiut na poziomie I ligi 4 sezony temu. Myślę, że wiele tych rzeczy bym jeszcze znalazł, ale mogłoby zabraknąć czasu.

Rozmawiał Łukasz Piekarski

Obserwuj autora na Twitterze


Polecamy