menu

Sasin: To my stwarzaliśmy sytuacje Flocie

17 marca 2014, 13:27 | Kamil Balcerek/Kurier Lubelski

Rozmowa z Pawłem Sasinem, obrońcą Górnika Łęczna, jednym z najlepszych zawodników w niedzielnym meczu z Flotą Świnoujście.

Sasin: To my stwarzaliśmy sytuacje Flocie
Sasin: To my stwarzaliśmy sytuacje Flocie
fot. Polskapresse

Niewiele dobrego można powiedzieć o Waszej grze po meczu z Flotą Świnoujście. Szczególnie jeśli chodzi o grę w środku pola. Jak to wyglądało z perspektywy boiska?
Za dużo było chaosu, za mało było gry i ruchu. To było widać, za szybko chcieliśmy zbudować akcję. Gdy przegraliśmy kilka razy stronę, te boki się otwierały i można było szukać szansy na zagrożenie. Na środku to nie wychodziło, dlatego musimy popracować jako cała drużyna, aby było więcej ruchu i kreatywności. Z Flotą tego zabrakło.

Flota także nie miała zbyt wiele sytuacji, ale w 4. minucie, po błędzie defensywy, mogła paść bramka…
To my w tym meczu stwarzaliśmy Flocie sytuacje, a nie ona sama. Goście nie mieli sytuacji bramkowych, ale nam też brakowało ostatniego podania. To na pewno nie było jeszcze to, co chcemy grać w tym sezonie. Wiemy, że stać na więcej. Nie udało się wygrać, zremisowaliśmy. Gramy dalej.

Po meczu będziecie mieć chyba pretensję do Arkadiusza Woźniaka. Dostał dwie żółte kartki dyskusję i wymuszenie rzutu karnego…
No tak, osłabił drużynę. Myślę, że sam wyciągnie wnioski, wie, że źle zrobił. Dla niego był to debiut przed łęczyńską publicznością. Myślę, że trzeba dać mu czas. Na treningach to dobry zawodnik, w meczu z Wisłą też dał dobrą zmianę. Będziemy mieli z niego jeszcze pożytek.

Przed meczem obserwowaliście tabele. Wyniki GKS Bełchatów i GKS Katowice były dla Was korzystne. Pewnie mocno Was to mobilizowało przed meczem?
Szkoda, że się nie udało. Mówi się, że musimy patrzeć na siebie. Liga jest taka, że na pewno każdy będzie gubił punkty. My jak będziemy grać swoje i wrócimy do tego, co potrafimy grać, to myślę że powinno być dobrze.

Karate kyokushin: Złote medale Romana Wojciechowskiego i Konrada Kozłowskiego

Kurier Lubelski


Polecamy