menu

Jedenastka nie pomogła. Warta Zawiercie słabsza od rezerw Piasta

23 kwietnia 2017, 18:20 | Kaja Krasnodębska

Niedzielnym przedpołudniem rezerwy Piasta Gliwice podjęły na własnym terenie trzecią w tabeli Wartę Zawiercie. Po zaciętym spotkaniu rozgrywanym przez Niebiesko-Czerwonych prawie w całości w dziesiątkę podopieczni Witolda Czekańskiego zwyciężyli 2-1. Na listę strzelców wpisali się Tomasz Mokwa, Michał Mąka oraz Michał Przemyk. Gol dla gości padł po rzucie karnym.

Piast II Gliwice pokonał Wartę Zawiercie
Piast II Gliwice pokonał Wartę Zawiercie
fot. Marta Kicińska

Runda zasadnicza w Lotto Ekstraklasie zakończyła się w sobotni wieczór. Nie oznaczało to jednak chwili wytchnienia dla piłkarzy Piasta. Kolejny mecz Niebiesko-Czerwonych czeka już w piątek. Punktualnie o 18.00 zmierzą się na wyjeździe z Arką Gdynia. W ich sytuacji, każde spotkanie może okazać się na wagę utrzymania. Nie ma więc już co zwlekać, pomyślał pewnie Dariusz Wdowczyk i w niedzielny poranek zarządził trening pierwszego zespołu. Nie wziął w nim udział kontuzjowany Bartosz Szeliga oraz zawodnicy, którzy poprzedniego dnia nie zmieścili się do meczowej osiemnastki. Jakub Freitag, Tomasz Mokwa, Marcin Flis oraz Lukas Cmelik mieli zagrać w czwartoligowym starciu drugiej drużyny.

Rywalem Piasta plasująca się na najniższym stopniu podium Warta Zawiercie. O wadze spotkania mógł mówić już fakt, że gliwiczanie podjęli zawiercian na stadionie przy ulicy Lekarskiej. Na obiekcie Carbo Gliwice na co dzień gra jedynie zespół występujący w Centralnej Lidze Juniorów. Spotkanie to miało dodatkowy smaczek – w szeregach gości od pierwszej minuty zagrał Sebastian Kubik, który jeszcze jesienią bronił barw właśnie Piasta II Gliwice. Niespełna 22-letni zawodnik jest wychowankiem gliwickiego zespołu. Teraz po raz pierwszy stawał naprzeciwko dawnych kolegów.

Pogoda nie sprzyjała – niska temperatura oraz chwilowe opady gradu nie zachęcały do pojawienia się na trybunach. Mimo to spotkanie obserwowało kilku obecnych i byłych graczy Piasta. Na nudę nie mogli narzekać od samego początku. Spotkanie należało do tych naprawdę ciekawych. Gliwiczanie szybko wyszli na prowadzenie. Wynik otworzył Tomasz Mokwa, który wykorzystał podanie ze środka pola, czym zaskoczył golkipera rywali. Nie pozwolił jednak kolegom cieszyć się długo z prowadzenia. Zaledwie kilka minut później sfaulował jednego z przeciwników w polu karnym za co obejrzał żółtą kartkę, a arbiter dodatkowo podyktował jeszcze rzut karny. Jedenastkę na gola zamienił Michał Mąka, a obrońca Piasta postanowił podyskutować na temat całej sytuacji z arbitrem. Sędzia nieskory do rozmów pokazał drugi kartonik i wysłał 24-latka na ławkę rezerwowych.

Sytuacja Niebiesko-Czerwonych odmieniła się więc diametralnie. Nagle znaleźli się w bardzo trudnej pozycji – przed nimi całe spotkanie rozgrywane w dziesięciu przeciw jedenastu. Podopieczni Witolda Czekańskiego doskonale podołali jednak zadaniu. Nie cofnęli się, a wciąż kontynuowali ataki. Gra była bardzo wyrównana, pełna akcji to pod jedną to pod drugą bramką. Widać było, że jedni jak i drudzy grają o pełną pulę. Do przerwy więcej goli jednak nie padło.

Na decydujące trafienie trzeba było czekać do 55. minuty. Gol padł po nieco nieśmiałej akcji Lukasa Cmelika. Słowak znalazł się z piłką po prawej stronie boiska i niepilnowany długo zastanawiał się co z nią zrobić. Chwilę to trwało zanim wrzucił ją czającemu się w polu karnym Michałowi Przemykowi. Pomocnik z najbliższej odległości wpakował futbolówkę do siatki. Więcej trafień w tym meczu już nie padło. Swoje sytuacje miała zarówno jedna jak i druga strona, lecz dobrze spisywali się również golkiperzy oraz obie linie defensywy. Mecz zakończył się nieco niespodziewanym 2-1 dla gospodarzy. To już trzeci mecz bez porażki rezerw Piasta z rzędu.

Piast II Gliwice – Warta Zawiercie 2-1 (1-1)

Gole: 1-0 Tomasz Mokwa (6 min.)
1-1 Michał Mąka
2-1 Michał Przemyk (55 min.)

Piast II Gliwice: Jakub Freitag – Kamil Wawoczny, Tomasz Mokwa, Marek Jonda, Michał Przemyk, Lukas Cmelik, Marcin Flis, Aleksander Jelonek, Tomasz Wiącek, Dominik Czekański (72. Dominik Halama), Mateusz Wiśniowski

Warta Zawiercie: Jan Sitko – Przemysław Żemła, Damian Sołtysik, Adrian Marek, Marcin Strojek, Damian Adamiecki (82. Dawid Karpiński), Patryk Bajor, Sebastian Kubik (55. Daniel Kramarczyk), Michał Mąka, Bartosz Zachara, Filip Wiśniewski