menu

Błaszczykowski: Chcę zakończyć karierę w Wiśle Kraków. Z szacunku dla klubu, który na mnie postawił

16 listopada 2017, 18:25 | TVP Sport

Kolejny odcinek programu #NASI. Gościem Macieja Iwańskiego był Jakub Błaszczykowski. Reprezentant Polski opowiedział m.in. trudnych życiowych sytuacjach, relacjach z babcią i niewykorzystanym rzucie karnym w ćwierćfinale Euro 2016.


fot.

O numerze 116 111...
To telefon zaufania dla dzieciaków,. Żeby mogli się doradzić, zwierzyć z problemów i poczuć, że nie są sami. Czasami jest tak, że dzieciakom jest zwyczajnie wstyd porozmawiać o swoich problemach z rodzicami. Mogą więc poradzić się psychologa, a następnego dnia być może przezwyciężyć wstyd i pójść do rodziców. Takich przypadków jest wiele, to ponad milion odebranych połączeń. (...) Moja fundacja Ludzki Gest zaangażowała się w to, by rozszerzyć świadomość istnienia takiego telefonu.

O byciu inspiracją dla innych...
Postanowiłem podzielić się swoją historią w książce i wiem, że jest ona wsparciem dla wielu osób, dostałem dużo informacji zwrotnych – listów, maili. Ale są ludzie, którzy przeszli jeszcze trudniejszą drogę i są dużo silniejsi niż ja. Ich historie dają mi siłę do dalszej pracy.

O babci - ekspercie piłkarskim...
Podczas rodzinnych spotkań trochę staramy się uciekać od tematu piłki, ale ona zawsze się jakoś pojawia. Poza tym, mamy najważniejszego eksperta, czyli babcię, która potrafi ocenić wszystko w punkt, tak jak należy. Dzwoni po każdym meczu ligowym. Od 20 lat ogląda wszystkie mecze, jakie lecą w telewizji i to doświadczenie procentuje. Niekiedy sam jestem w szoku patrząc jakie spotkania ogląda.

O zakończeniu kariery w Polsce...
Cały czas w mojej głowie jest pomysł, żeby zakończyć karierę w Wiśle Kraków. Chciałbym to spiąć ładną klamrą, ale też z szacunku do klubu, który dał mi zaistnieć, postawił na mnie. Wierzę głęboko, że zdrowie i umiejętności pozwolą, żeby tak było.

O planach po zakończeniu kariery...
Nie wiem, nie zastanawiałem się nad tym. Zobaczymy jak będzie ze zdrowiem. Nie wybiegam tak daleko w przyszłość, po prostu chcę iść do przodu. W życiu jest tak, że z planami to różnie bywa. Dlatego wolę skupiać się na codziennej pracy, na każdym następnym treningu, każdym następnym meczu. To są moje cele.

O pobiciu rekordu występów w kadrze...
Wchodzimy na śliski teren. Nie chcę rozmawiać o rzeczach, które być może się wydarzą, ale jeszcze się nie wydarzyły. Musi upłynąć trochę czasu, żeby tak było, dlatego jestem ostrożny w tych tematach. Wiem, że 5-6 miesięcy w życiu piłkarza to długi okres i wiele się może zmienić. Życie to nie koncert życzeń.

O zmarnowanym karnym na Euro...
Życie jest zawsze sprawiedliwe. Mam nadzieję, że jeszcze będziemy mieli okazję się pocieszyć.

Najlepsza jedenastka piłkarzy z Afryki w Ekstraklasie


Polecamy