Wielkie brawa dla Levante za konsekwentną grę przez całe spotkanie. Mądrze się bronili i groźnie kontratakowali ! Barca nie miała kompletnie pomysłu, aby rozbić obronę gospodarzy. Katalończycy mają już tylko punkt przewagi nad Realem, a pozycję lidera mogą stracić jeszcze dziś na rzecz Atletico. Na relację z meczu Atletico-Sevilla zapraszamy Was już teraz do naszego serwisu ! Spokojnego wieczoru życzy Michał Jackowski.

KONIEC !!! SENSACJA W WALENCJI !!! LIDER TRACI PUNKTY !

Ależ szansa dla Barcy !!! Ale tylko róg !!!

Messi dorzucał do Pique, ale Barca nie ma nawet rogu.

Alexis Sanchez w akcji rozpaczy, ale jego dośrodkowanie zostało zablokowane i Chilijczyk jeszcze został nabity.

Sergio Pinto z rzutu wolnego strzelił kompletnie niecelnie.

Barca ma 4 minuty dodatkowe szansy !

Fatalnie rozegrany rzut wolny przez graczy gości.

Juanfran ukarany za taktyczny faul.

Pedro Lopez mógł pogrążyć Barcę ! Jego strzał zza pola karnego był jednak słabiuteńki.

Ostatnia zmiana w tym meczu. Sergio Pinto za Ivanschitza.

Tello !!! Ładnie dokręcał piłkę do długiego słupka,ale Navas kapitalnie paruję ten strzał.

Dongou wchodzi na boisku za Xaviego ! Czy Kameruńczyk uratuje skórę Barcie ?

Messi próbuje wziąć grę na swoje barki, ale robi to nieskutecznie.

Bezczelny faul Ivanschitza. Mesii ośmieszył go swoim dryblingiem, a ten od tyłu fauluje idola Katalończyków.

Ostatnie 10 minut przed nami ! Martino denerwuje się coraz bardziej !

Tello lekiem na całe zło ? Zmienia Pedro.

Ivanschitz kąśliwie uderzał z 20 metrów ! Valdes ratuje Barcelonę !

Barca bije głową w mur ! Ciężko będzie Katalończykom wygrać ten mecz !

Zmiana również w ekipie Blaugrany. Niespodziewana. Kreatywnego Cesca zastępuje Sergi Roberto.

Zmiana w ekipie gospodarzy. Boisko opuszcza kontuzjowany Rubec Garcia, a pojawia się na nim Adoua.

Teraz Ivanschitz sprawdził Valdesa. Gospodarze nie odpuszczają !

Szansa dla Levante ! Pedro Lopez pomylił się nieznacznie strzelając z ostrego kąta. Gospodarze zarobili tylko rzut rożny, gdyż rozpaczliwie interweniował Alba !

Przewaga gości rośnie z każdą sekundą. Kibice Levante muszą przeżywać katusze. Sama ich wiara w korzystny wynik może nie wystarczyć.

Messi spudłował z 11 metrów ! Idealnie wystawiona piłka od Alby, ale strzał "Atomowej Pchły" zablokował Juanfran.

CO TAM SIĘ DZIAŁO !?!?! Navas spektakularnie trzykrotnie interweniuje ! Najpierw strzela Messi, potem z 5 metrów dobijał Xavi, ale wprost w bramkarza. Za trzecim razem strzelał Leo- Navas obronił, ale Argentyńczyk był na spalonym. Najlepsza akcja Barcy w tym meczu.

Oddychający rękawami El Zahr schodzi z boiska, wchodzi Angel.

Fabregas, jest najaktywniejszym graczem Dumy Katalonii. Teraz uderzał mocno z daleka, ale jego strzał leciał wprost w środek bramki.

Goście mają zdecydowaną przewagę od pierwszych minut drugiej połowy. Czy ich szturm przyniesie końcowy sukces ?

Cesc Fabregas kapitalnie zagrał ponad 30 metrowe podanie, zza plecy Sancheza. Ten mimo, że nieźle sobie przyjął piłkę, to zgłupiał w sytuacji oko w oko z bramkarzem Levante.

Sanchez zaczął tę część gry z przytupem. Przeprowadził akcję prawą stroną, a na bramkę z ostrego kąta strzelał Montoya. Navas łapie spokojnie piłkę/

Przerwa zleciała raz dwa, oby to było lepsze widowisko w II połowie !

Garść statystyk:

• Posiadanie piłki: 30 % - 70 %
• Strzały : 2-7
• Strzały celne : 1-2
  • Spalone: 2-3
    
  • Faule: 7-7
    
  • Rzuty rożne : 1-3

Nie oglądamy dziś wielkiego widowiska. Gospodarze grają bardzo mądrze w obronie, nie zostawiają Barcelonie zbyt wiele miejsca na rozgrywanie akcji, a do tego starają się wyprowadzać szybkie kontry. Barca gra ospale i nie ma pomysłu na sforsowanie szczelnej obrony Levante. Joaquin Caparros dotrzymał słowa i jego podopieczni zmuszają faworyta do wielkiego wysiłku. Martino będzie musiał znaleźć jakiś magiczny sposób, aby uratować przewagę nad konkurencją.

Sędzia nie doliczył nawet minuty. Na razie mamy niespodziankę, gdyż lider tabeli tylko remisuje z Levante.

Pedro zabawił się Vyntrą. Przerzucił piłkę nad Węgrem i jeszcze zdołał przeskoczyć nad rozpaczliwie interweniującym obrońcą.

Barca ma coraz większą przewagę. Gospodarze ustawili się na 30 metrze i stanowią na razie zaporę nie do przejścia.

Rzut wolny z ponad 30 metrów. Messi uderzył, ale taki strzał nie mógł zaskoczyć żadnego bramkarza świata.

Kontra Barcy ! Alexis Sanchez na prawym skrzydle mocno się rozpędził zagrał do Pedro, który wystawił piłkę na 20 metr do Xaviego. Katalończyk pomylił się o metr.

Mascherano zatrzymał kontrę Levante i ujrzał żółtą kartkę. Argentyńczyk może mieć pretensję do Pique, który chwilę wcześniej beztrosko stracił futbolówkę.

Messi próbował się rozpędzić, ale został zatrzymany niczym junior. Oj, może to zdenerwować wielkiego Leo.

Gra toczy się teraz w środku boiska i o dziwo to w ostatnich sekundach gospodarze częściej utrzymują się przy piłce.

Katalończycy nie rzucili się do gardeł graczom z Walencji. Wiedzą, że mają jeszcze sporo czasu, aby przechylić szalę na swoją stronę.

Mecz zaczyna nam się od początku, ale pierwsze 20 minut pokazują, że spotkanie to może być bardzo emocjonujące. Gospodarze graja bardzo pozytywnie naładowani, a lider rozgrywek jest nieco uśpiony. Czy bramka Pique rozrusza trochę Barcelonę ?

Niesamowite ! Kto pamięta ostatnią bramkę Barcelony strzeloną po dośrodkowaniu z rzutu rożnego ? Kapitalną piłkę dograł Cesc, a Pique zrehabilitował się za bierność przy pierwszej bramce i głową strzelił tuż przy słupku !

GOLLLLLL !!!! 1-1 !!! PIQUE !!!

Pedro wpadł w pole karne, ale potknął się i stracił szybkość. Jego strzał nie był już przez to groźny dla Navasa.

Tym razem Ivanschitz nie zaskoczył wrzutką obrońców Barcy.

Brzydki faul Alby, który spóźnił się z wślizgiem. Kolejny stały fragment gry blisko bramki Valdesa.

Leo Mesii po raz pierwszy próbował zaskoczyć Navasa, ale tylko korner dla graczy z Katalonii.

Nie od dziś wiadomo, że Barcelona ma problemy z kryciem przy rzutach z rogu. Ivanschitz, który wcześniej zarobił ten stały fragment gry, dograł idealnie do Vyntry, który nie miał problemów ze strzeleniem bramki głową. Goście kompletnie go nie kryli.

GOOOOOLLLL !!!! VYNTRA !!! NIESPODZIANKA !!!

Kontra gospodarzy i Ivanschitz wycisnął wszystko co mógł z tej akcji, Mamy rzut rożny dla Levante.

Rzut wolny dla Barcelony z 35 metrów. Xavi dorzucał piłkę i mało brakowało, aby Diop zaskoczył własnego bramkarza.

Fabregas w swoim stylu szukał prostopadłej piłki do Messiego. Argentyńczyk wyszedł sam na sam, ale spalony był oczywisty.

Początek meczu bardzo spokojny, ale widać że gospodarze nie zamierzają sie tylko bronić.

PIERWSZY GWIZDEK JUŻ ZA NAMI ! OBY BYŁ TO CIEKAWY I EMOCJONUJĄCY MECZ !

Zawodnicy obu zespołów są już na murawie, więc to znak, że powoli zaczynamy !

W Levante nie zagra dziś wspomniany David Barral, a poza tym poza meczową osiemnastką znaleźli się Miguel Pallardó, Remi Gomis, Chris Lell, Babá Diawara, Nagore, Héctor Rodas oraz Nong.

Barcelona dzisiaj zagra bez kontuzjowanych Neymara (3 tygodnie przerwy) oraz Andresa Iniesty. Oprócz tego, za kartki pauzuje dziś Dani Alves, a Carles Puyol nie zmieścił się w kadrze meczowej. O swoim kapitanie Gerardo Martino powiedział: "Nie chcemy ryzykować jego zdrowia, musimy go oszczędzać. Dobrze dla zespołu i dla samego Puyola, że nie musi on grać co 3-4 dni. Obaj rozumiemy, że tak powinno być."

"Nie możemy się spodziewać takiego meczu, jak w poprzedniej rundzie, ponieważ Levante u siebie jest bardzo silne. To zespół solidny, waleczny, który dobrze konstruuje kontrataki i się nieźle broni. Zagramy teraz ze sobą trzy razy i zdążymy się znudzić sobą nawzajem, aczkolwiek nie można oczekiwać, że te mecze będą identyczne" - mówił z kolei Gerardo Martino, trener Barcelony.

Co przed tym spotkaniem mówili trenerzy obu drużyn? Oto opinia szkoleniowca gospodarzy, Joaquina Caparrosa: "Chcemy sprawić, żeby Barcelona cierpiała do samego końca. Musimy być optymistami i walczyć przez 90 minut. Nie możemy sobie pozwolić na najmniejszy błąd, który sprawi, że nasz wysiłek pójdzie na marne. Jeśli zagramy dobrze, to jak pokazywaliśmy już w meczach z zespołami z góry tabeli, mamy swoje szanse. Musimy grać pewnie piłką i być dobrze uporządkowanym bez niej. Bez tego z Barceloną nie mamy szans, choć oczywiście, jeśli Barcelona będzie miała swój dzień, to nasz wysiłek może i tak pójść na marne."

W pierwszym meczu w tym sezonie między oboma ekipami oglądaliśmy jednostronne widowisko. Barcelona zdemolowała na Camp Nou Levante aż 7:0. Oto skrót tego spotkania:

Od czasu ostatniego powrotu Levante do Ekstraklasy w roku 2011, zespół ten mierzył się z Barceloną siedmiokrotnie. Bilans ten nie jest korzystny dla dzisiejszych gospodarzy, bowiem aż sześć z tych spotkań zakończyło się zwycięstwem Barcy, a tylko w jednym padł remis. Co ciekawe, remis ten, w 36. kolejce ligowej sezonu 2010/11 pozwolił Katalończykom na Estadio Ciudad de Valencia świętować ostatni tytuł mistrza Hiszpanii za kadencji Josepa Guardioli.

W lidze, w poprzedniej kolejce, Barca zremisowała w meczu na szczycie z Atletico 0:0, z kolei Levante było w stanie pokonać Malagę 1:0, dzięki trafieniu niezawodnego ostatnio Davida Barrala, który dzisiaj nie zagra z powodu nadmiaru żółtych kartek. To jest ogromnym osłabieniem gospodarzy, bowiem to właśnie bramki byłego gracza Sportingu Gijon w ostatnich kolejkach przyniosły ekipie z Walencji sporo punktów. Gdyby nie trafienia Barrala, Levante w ostatnich ośmiu kolejkach zdobyłoby zaledwie punkt i teraz musiałoby bić się rozpaczliwie o utrzymanie.

Co ciekawe, oba zespoły już za kilka dni rozpoczną walkę między sobą w ćwierćfinale Pucharu Króla, więc będziemy świadkami swoistego trójmeczu. W tygodniu bowiem, w rewanżowych meczach 1/8 finału Levante odprawiło z kwitkiem Rayo, zwyciężając 1:0, natomiast Barca postawiła kropkę nad 'i' w dwumeczu z Getafe (2:0 po dwóch golach Leo Messiego).

Levante jest z kolei drużyną środka tabeli, która w zasadzie nie przejmuje się ani walką o utrzymanie, ani walką o europejskie puchary. Podopieczni Joaquina Caparrosa mają na swoim koncie 23 punkty i w chwili obecnej zajmują 11. lokatę. Nad strefą spadkową mają siedem punktów przewagi, z kolei do szóstego 'pucharowego' miejsca tracą 9 'oczek'.

Po 19 rozegranych kolejkach ligowych w Hiszpanii podopieczni Gerardo Martino mają 50 punktów na swoim koncie i tylko lepszym bilansem bramkowym wyprzedzają dwie madryckie drużyny, Atletico i Real. Oczywiście Królewscy już rozegrali swój mecz w trwającej serii spotkań (5:0 z Betisem), a Atletico rozpocznie swój mecz z Sevillą o 21.

Witamy Was bardzo serdecznie i zapraszamy na relację na żywo z meczu 20. kolejki hiszpańskiej La Liga, w którym Levante na własnym stadionie podejmie lidera rozgrywek, Barcelonę. Mecz opiszę dla Was Michał Jackowski, natomiast przedmeczowe ciekawostki wyszukał Kuba Seweryn.