Dzisiejszy mecz potwierdził też, że Atletico i Barcelona to w tej chwili dwie najlepsze drużyny w Hiszpanii. Walka o mistrzostwo Hiszpanii zapowiada się niezwykle pasjonująca i może potrwać nawet do ostatniej ligowej kolejki, gdy zespoły Los Rojiblancos i Blaugrany zmierzą się w rewanżowym pojedynku na Camp Nou. Tymczasem z mojej strony to już wszystko. Za uwagę dziękuje Kuba Seweryn!

Nie da się ukryć, że nie było to wielkie widowisko. Intensywność spotkania była niezwykle wysoka, obie drużyny taktycznie grały na bardzo dobrym poziomie, jednak emocji było niezbyt wiele i wszystko kończy się bezbramkowym remisem. Atletico traci pierwsze punkty w tym sezonie ligowym na własnym stadionie i to Barcelona pozostaje liderem rozgrywek, jednak to Real Madryt najbardziej cieszy się z tego remisu. Królewscy, jeśli jutro wygrają z Espanyolem w Barcelonie, zbliżą się do obu drużyn na odległość trzech punktów.

Koniec spotkania! W meczu na szczycie La Liga Atletico Madryt zremisowało z FC Barceloną 0:0!

Xavi uderza z 16 metrów z powietrza, ale to uderzenie zostało zablokowane!

Neymar chciał wejść w pole karne po klepce z Sergim Roberto. Nie udało się.

Trzy minuty doliczone do tego spotkania.

Lewą stroną z piłką popędził Neymar i dośrodkował ją w pole karne, gdzie skuteczną interwencją popisał się Godin.

Posiadanie piłki zdecydowanie na korzyść FC Barcelony, w stosunku 63-37. Goli jednak to podopiecznym Gerardo Martino nie przyniosło.

Podanie Ceska Fabregasa w pole karne do Leo Messiego nie trafiło do Argentyńczyka wobec bardzo dobrej postawy defensywy gospodarzy.

Pięć minut do końca spotkania na szczycie hiszpańskiej La Liga. Przy remisie to Barcelona pozostanie liderem La Liga.

Bardzo złe dwa dośrodkowania w wykonaniu Koke. Pierwsze nie przeszło pierwszego obrońcy Barcelony, z kolei drugie minęło znacznie ustawionego w polu karnym Costę.

Żółtą kartką za ostry faul ukarany Dani Alves.

Cristian Rodriguez wchodzi w miejsce Tiago. Simeone wzmacnia atak Atleti.

Sergi Roberto zmienia Pedro Rodrigueza. Ostatnia zmiana wśród gości.

Courtois! Belgijski bramkarz ratuje Atletico przed utratą gola!!! Rozpędzony Messi uderzył mocno z kilkunastu metrów, ale Belg odbił piłkę!

Nacisnęło poważnie Atletico w tej końcówce. Barca w defensywie.

Po zamieszaniu w polu karnym piłka przypadkowo trafiła pod nogi Ardy Turana, którego mizerna próba z nieprzygotowanej pozycji nie sprawiła problemów Valdesowi!

Groźne uderzenie głową Diego Costy po wrzutce Filipe Luisa minęło bramkę Barcelony.

Pierwsza zmiana w Atletico. Schodzi z boiska David Villa, w jego miejsce Raul Garcia. Nie był to wielki występ El Guaje.

Akcja dwójkowa duetu Messi-Neymar. Ostatecznie zakończona niecelnym zagraniem Brazylijczyka.

Villa dostał celne podanie w polu karnym, jednak naciskany przez Pique nie był w stanie oddać czystego strzału na bramkę Valdesa.

Messi z rzutu wolnego z 25 metrów uderzył wprost w mur gospodarzy.

Nie wychodzą dziś gościom kombinacje na małej przestrzeni. Dobrze reaguje w takich sytuacjach obrońcy Rojiblancos.

Neymar dogonił piłkę po bardzo mocnym podaniu Fabregasa, ale nie potrafił dokładnie dograć w pole karne do Pedro.

Faul taktyczny Mascherano na Diego Coscie. Żółta kartka.

20 minut do końca. Doczekamy się bramek na Estadio Vicente Calderon?

Messi!!! Argentyńczyk dobrze rozegrał piłkę z Pedro i Hiszpan posłał centrę wprost na głowę Messiego, który jednak z 11 metrów uderzył obok bramki Atletico!

Wreszcie jest zapowiadana zmiana! Neymar na murawie w miejsce Alexisa Sancheza.

Beznadziejne dośrodkowanie z lewej strony boiska Jordiego Alby. Barcelona w ofensywie nie ma dziś pomysłu na ogranie defensywy Atletico.

Mascherano wraca już na plac gry.

Bardzo brzydkie zderzenie Javiera Mascherano z Ardą Turanem. Argentyńczyk wymaga interwencji medyków.

Godzina gry za nami, wciąż 0:0, ale zdecydowanie groźniejsze sytuacje stwarza Atletico Madryt. Gotowy do wejścia na boisko już jest Neymar!

Szybka kontra Atletico! Rozpędził się z piłką Arda Turan i podał na lewą stronę do Diego Costy, którego płaskie uderzenie z 16 metrów minęło bramkę przeciwnika!

Dośrodkowanie z rzutu wolnego Koke nie trafiło do żadnego z zawodników ustawionych w polu karnym.

Żółta kartka dla Alby za przewrócenie na skrzydle rozpędzonego Juanfrana.

Wciąż mamy bardzo wysokie tempo tego spotkania. Czekamy na gola, który jeszcze by to spotkanie nam rozpędził.

Odbita centra rozpędzonego Filipe Luisa padło łupem Victora Valdesa.

Dośrodkowanie Daniego Alvesa z prawej strony było zbyt wysokie dla Sancheza, który w dodatku był na ofsajdzie.

Ależ okazja dla Atletico!!! Po zagraniu jednego z kolegów Diego Godin przed samą bramką został powstrzymany przez Valdesa! W dodatku był jeszcze spalony.

Diego Costa wywalczył korner dla Atletico.

Płaskie dośrodkowanie Alexisa Sancheza z prawej strony wpadło w ręce bramkarza Atletico.

54 800 kibiców dzisiaj na Vicente Calderon. Komplet widzów.

Krótkie rozegranie i pierwsza szarża Leo Messiego! Argentyńczyk wpadł z boku w pole karne i z ostrego kąta nie był w stanie pokonać Courtois.

Po odbitym zagraniu Xaviego piłka poleciała na rzut rozny.

Agresywnie zaczęło Atletico, ale ta agresja na razie przekłada się tylko na kolejne faule.

I już żółta kartka. Dla Diego Godina za faul na Alexisie.

Wznawiamy grę!

Messi zmienił w przerwie Andresa Iniestę!

Wracamy na murawę Vicente Calderon! Leo Messi na boisku!

Statystyki: Strzały: 2-4 Rzuty rożne 4-3 Spalone 1-1 Faule 7-2 Żółte kartki 1-0 Posiadanie piłki 33-67

Obie drużyny póki co pokazują, dlaczego są najlepszymi defensywami ligi. Choć tempo spotkania jest bardzo wysokie, tak jak i jego intensywność, to jednak zdecydowanie brakowało sytuacji stuprocentowych pod obiema bramkami. Może to zmieni się po przerwie, szczególnie gdy na boisko wejdą z ławki rezerwowych Neymar i Lionel Messi.

Koniec pierwszej połowy. Do przerwy bez bramek w Madrycie.

Rozmowa sędziego z Diego Simeone i ostrzeżenie dla argentyńskiego szkoleniowca.

Kontra Barcelony przerwana przez Filipe Luisa, który bardzo dobrze powstrzymał Fabregasa.

Dwie minuty doliczone do tego spotkania.

Jordi Alba w akcji ofensywnej wyjechał z piłką za linię końcową.

Znowu brzydko potraktowany Andres Iniesta i cierpliwość Mateu Lahoza się skończyła. Żółta kartka dla Gabiego.

Posiadanie piłki: Atletico 38%, Barcelona 62%.

Piłkarze Atletico sugerowali, że Mascherano ręką przerwał podanie do Diego Costy, ale jednak sędzia dobrze dostrzegł, że to było zagranie klatką piersiową.

Po dośrodkowaniu Pedro Xavi oddał nieudany strzał z powietrza. Piłka trafiła wprost w ręce Courtois.

Jordi Alba w narożniku boiska poradził sobie z Diego Costą.

Sanchez dostał świetne podanie od Iniesty w pole karne przeciwnika, ale jednak był na spalonym.

Bardzo dobry doping Los Colchoneros od pierwszych minut spotkania. Kibice są dziś 12. zawodnikiem Atletico.

Agresywniej zaatakowała przeciwnika Barcelona, ale na razie bez efektów bramkowych.

Duma Katalonii wywalczyła kolejny korner. Niemniej jednak krótko rozgrywane nie są zagrożeniem dla Atletico.

Courtois broni kąśliwy strzał z dystansu Gerarda Pique!

Polski akcent na Vicente Calderon. Reklama LOT-u na bandach wokół boiska.

Pedro! Po doskonałym dośrodkowaniu Andresa Iniesty do strzału głową doszedł Pedro Rodriguez, ale nieco odchylony posłał piłkę nad poprzeczką!

Rzut rożny dla Barcy.

Nieudana kombinacja piłkarzy Barcelony w polu karnym gospodarzy. Akcję zepsuł złym podaniem Alves.

Bardzo brzydki faul Turana na Alvesu. Obyło się jednak bez kartki.

Mascherano ratuje Barcelonę przed utratą gola! Po centrze Koke zgrana piłka na długi słupek trafiła do Mirandy, który przed samą bramką został kapitalnie zablokowany przez Argentyńczyka!

Seria rzutów rożnych dla gospodarzy, niemniej jednak brakuje po nich oddania strzału na bramkę Valdesa.

Długa piłka do Diego Costy, a ten w polu karnym został świetnie zablokowany przez Pique. Korner.

Gubi się co jakiś czas we własnym dryblingu Sergio Busquets. Źle gra pod tym względem filar Barcelony.

Po podaniu Filipe Luisa David Villa został złapany na minimalnym spalonym.

Leży na murawie Andres Iniesta. Opatrywany Hiszpan przez fizjoterapeutów.

W defensywie gracze Atletico mają dziś doskonałe wyczucie, kiedy zaatakować przeciwnika na wyprzedzenie. To znacznie utrudnia grę Katalończykom.

Pedro zwiódł Juanfrana i z 16 metrów uderzył płasko na bramkę Atletico. Piłkę pewnie złapał Courtois.

Fatalne dośrodkowanie Pedro. Płasko kopnięta piłka zatrzymała się na pierwszym obrońcy.

Pierwszy kwadrans się skończył i już pressing Atletico zdecydowanie zelżał. Barcelona ma już więcej miejsca do gry.

Alves zatrzymany blisko narożnika boiska przez dwóch graczy Atletico. Tymczasem mamy przerwę w grze z powodu awarii sprzętu komunikacji arbitrów.

Po centrze Filipe Luisa, Diego Costę sprytnie uprzedził Jordi Alba.

Costa przewrócił się pod polem karnym przeciwnika, ale o rzucie karnym nie było mowy.

Dośrodkowanie Daniego Alvesa z prawej strony boiska pada łupem Courtoisa.

Pierwsze minuty zdecydowanie dla podopiecznych Simeone. Barca nie radzi sobie póki co z pressingiem gospodarzy. Katalończycy bardzo szybko tracą futbolówkę.

Kolejny błyskawiczny przechwyt Atletico. Piłkę na 18 metrze otrzymał Diego Costa, ale jego niezbyt czyste uderzenie z dystansu pewnie obronił Valdes.

Kapitalna akcja indywidualna Ardy Turana, który prawym skrzydłem zabawił się z Jordim Albą i przy linii końcowej wstrzelił piłkę w pole bramkowe, gdzie przypadkowo na rzut rożny odbił głową Pique!

Bardzo agresywny pressing w wykonaniu Atletico. Gospodarze szybko odzyskują piłkę już na połowie rywala.

Pierwsza próba ataku Barcelony, jednak Andres Iniesta nie zrozumiał się z Jordiim Albą.

Pique idealnie zatrzymał szarżującego Costę.

Strata Busquetsa na rzecz Diego Costy, jednak Brazylijczyk nie miał pomysłu na akcję gospodarzy.

Pierwszy gwizdek arbitra i zaczynamy spotkanie! Atletico w swoich tradycyjnych koszulkach w biało-czerwone pasy, z kolei Barcelona w strojach żółto-czerwonych!

Obie drużyny wychodzą na murawę pod wodzą arbitra Antonio Mateu Lahoza!

Komplet publiczności na Estadio Vicente Calderon. Oprawa pod tytułem 'Aplasta Atleti!' (Zmiażdźcie ich, Atleti!) została przygotowana przez sympatyków Los Rojiblancos.

Rozgrzewka (fot Viva Barca FB):

Skromne wprowadzenie video do dzisiejszego spotkania

Kilka słów od graczy obu drużyn przed tym meczem. Diego Costa: "Wiemy, że bardzo ciężko pokonać Barcę, ale zwycięstwo na własnym stadionie i awans na pozycję lidera - to byłoby piękne. To będzie bardzo trudne, ale znamy nasze szanse i razem jesteśmy w stanie osiągnąć dobry wynik." Thibaut Courtois: "To będzie wielki mecz, przy publice na Calderon, która będzie nas wspierać. Kluczem do zwycięstwa będzie niezostawianie rywalom miejsca i skuteczna gra w obronie. W ciemno biorę każdy wynik, który będzie oznaczał nasz triumf." Filipe Luis: "Barcelona zawsze jest faworytem przeciwko nam. U nich piłkarze warci 50 milionów są zmiennikami, zwycięzcami Ligi Mistrzów. Nie ma co więcej mówić o nich, cały świat to wszystko wie. Nasi świetni kibice utrudnią im zadanie, to jest pewne, ale mimo wszystko to Barca jest faworytem." Xavi: "To ważny mecz, ale nie decydujący. Spotkanie z Atletico będzie niezwykle trudny, ale to my chcemy być głównymi protagonistami. Jedziemy tam w bardzo dobrej formie, oni z kolei grają u siebie i ich siłą jest zespołowość. Postaramy się wygrać oraz zagrać tak, żeby wszyscy zobaczyli dobrą Barcę na początku nowego roku."

To z kolei opinia trenera Atletico, Diego Simeone: "To nie będzie 'finał', ale na pewno bardzo ważne spotkanie ligowe. Barcelona ma znakomity zespół, który gra najszybciej, najszerzej i jest niezwykle niebezpieczny. Znakomicie grają jeden na jeden, są najbardziej bezpośredni w swoich atakach, co sprawia, że są niezwykle niebezpieczni, a Gerardo Martino wprowadził do ich gry kolejne warianty. (...) Indywidualnie oni są lepsi, ale naszą siłą jest zespół. Razem czujemy się silni i to pozwala nam skutecznie walczyć z najlepszymi. Oni będą mieli więcej posiadania piłki, ale spodziewam się takiego spotkania, jak w Superpucharze. (...) Jestem bardzo zadowolony, że z Messim już wszystko w porządku i życzę mu jak najlepiej, bo jako Argentyńczycy bardzo go potrzebujemy do wygrania Mundialu. Ciężko było oglądać Barcelonę bez niego, choć tak musiało być i oni dobrze sobie bez niego poradzili. Przeciwko Getafe hattricka strzelił Pedro, w kolejnym meczu uczynił to Alexis... Nie potrafię sobie wyobrazić tego meczu bez Messiego, aczkolwiek to jest możliwe."

Co mówili przed dzisiejszym meczem trenerzy obu drużyn? Oto wypowiedź szkoleniowca gości, Gerardo Martino: "To będzie bardzo ważny mecz, ale jeszcze nie decydujący. To będzie walka tylko o trzy punkty. Ten, kto przegra to spotkanie, będzie miał jeszcze czas na odrobienie strat, aczkolwiek ten pojedynek będzie bardzo ważny dla morale zespołu oraz postrzegania drużyny zarówno w lidze, jak i w Europie.(...) Messi? W normalnej sytuacji grałby na pewno od początku, niemniej jednak wraca po kontuzji, a to będzie spotkanie o niezwykłej intensywności. Gdy on zaczyna spotkanie, zawsze chce je dograć do końca, przez co ciężko go oszczędzać. Nie jest łatwo zdecydować się na posadzenie takiego gracza, jak Leo na ławce rezerwowych. On sam nie prosił mnie o grę w pierwszym składzie, a jedynie zasygnalizował, że jest w stu procentach gotowy do gry. Decyzja nie jest łatwa, bo mówimy o najlepszym graczu na świecie, który niemniej jednak wraca po długiej nieobecności."

W drużynie Atletico ostatecznie wystąpi podstawowy prawy obrońca i jeden z kluczowych graczy tego zespołu, Juanfran. Ten zawodnik obejrzał wprawdzie tydzień temu w meczu z Malagą w pełni prawidłową piątą żółtą kartkę w tym sezonie, ale została ona anulowana z powodu... złej argumentacji arbitra w protokole meczowym. Spory niesmak po tej sytuacji na pewno pozostał...

W ekipie Atletico dzisiaj nie zagrają na pewno kontuzjowany Mario Suarez oraz szykujący się do odejścia z klubu na wypożyczenie Leo Baptistao. Decyzją Diego Simeone poza meczową osiemnastką ostatecznie pozostali Oliver Torres oraz Adrian Lopez.

Rezerwowi Atletico: Dani Aranzubia, Emiliano Insua, Toby Alderweireld, Josuha Guilavogui, Cebolla Rodríguez, Jose Sosa, Raúl García.

Szatnia Barcelony na Vicente Calderon

W drużynie Barcelony wszyscy zawodnicy byli do dyspozycji Gerardo Martino, ale nawet na ławce rezerwowych nie znalazło się miejsca dla Ibrahima Afellaya, Carlesa Puyola, Martina Montoyi, Cristiana Tello.

Ławka rezerwowych Barcelony: Jose Pinto, Marc Bartra, Adriano, Alex Song, Sergi Roberto, Neymar, Lionel Messi.

Obok prezentujemy oficjalne jedenastki obu drużyn! Leo Messi i Neymar tylko na ławce rezerwowych!

A oto wszystkie bramki Messiego strzelone drużynie Atletico Madryt:

Co ciekawe, dla wspomnianego Messiego, który dzisiejsze spotkanie może decyzją Gerardo Martino rozpocząć na ławce rezerwowych, Atletico jest ulubioną 'ofiarą'. Argentyńczyk zespołowi z Madrytu strzelił już 20 goli w swojej nie tak długiej jeszcze karierze. Nikomu innemu Messi tylu goli nie strzelił. Z meczów rozegranych na Vicente Calderon najlepszy piłkarz świata ostatnich czterech lat najlepiej zapamięta starcie Pucharu Króla w sezonie 2008/09, kiedy to zanotował hattricka i schodząc z murawy został pożegnany przez miejscową publikę owacją na stojąco:

Piłkarze Barcelony zameldowali się po południu w stolicy Hiszpanii:

Obie drużyny w środku tygodnia mierzyły się w meczach 1/8 finału Pucharu Króla. Atletico zremisowało na Estadio Mestalla z Valencią 1:1 (gole: Raul Garcia i Postiga), natomiast Barcelona zwyciężyła wysoko Getafe u siebie 4:0. Po dwa gole w tym meczu zdobyli Cesc Fabregas i wracający do gry po dwumiesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją, Lionel Messi. Z kolei w ostatniej kolejce ligowej Atletico okazało się lepsze od Malagi (1:0 po golu Koke), natomiast Barcelona od Elche (4:0 po 3 bramkach Sancheza i jednej Pedro).

Tak z kolei Barcelona wygrywała na Vicente Calderon w lidze w poprzednim sezonie:

A skoro o ostatnich meczach Barcelony z Atletico mowa, to tak wyglądał mecz w Superpucharze Hiszpanii zakończony wynikiem 1:1:

W tym sezonie obie drużyny już dwukrotnie miały okazję zmierzyć się w ramach Superpucharu Hiszpanii. W Madrycie padł remis 1:1 (gole Villi oraz Neymara), natomiast w Barcelonie 0:0, dzięki czemu w dwumeczu minimalnie lepsi okazali się zawodnicy aktualnego mistrza Hiszpanii. W lidze Katalończycy mają z kolei rewelacyjną serię w starciach z Atletico. Barca wygrywała ostatnie sześć ligowych pojedynków przeciwko Los Rojiblancos, a na Vicente Calderon w trzech ostatnich sezonach konsekwentnie zwyciężała 2:1 (z kolei na własnym stadionie kolejno 5:0, 3:0 i 4:1). To nie są dobre wróżby dla Atletico.

Wracając do obu szkoleniowców, mamy dla was ciekawostkę związaną z ich karierami piłkarskimi. Otóż Diego Simeone (jako gracz Velez) i Gerardo Martino (jako zawodnik Newell's Old Boys) spotkali się na boisku w sezonie 1987/88 argentyńskiej Ekstraklasy i... Simeone, jak sam opowiadał, swoją nie najgorszą grą aktorską spowodował wyrzucenie Martino z boiska! Żeby było śmieszniej, dziesięć minut po Martino sam młodziutki wtedy, 18-letni Simeone także zakończył swój występ w pamiętnym meczu z czerwoną kartką.

Ponadto w przypadku dzisiejszego zwycięstwa Atletico, po raz pierwszy od lat 10, na półmetku rozgrywek liderem La Liga nie będzie ani Real, ani Barcelona. Po raz ostatni miało to miejsce w sezonie 2003/04, gdy w Hiszpanii królowała Valencia pod wodzą Rafaela Beniteza.

Kolejną ciekawostką jest fakt, że po raz pierwszy od 19 lat mistrzem półmetka w Hiszpanii będzie drużyna z argentyńskim trenerem na ławce rezerwowych. 51-letni Gerardo Martino (Barcelona) oraz 8 lat młodszy od niego Diego Simeone (Atletico) do niedawna byli jedynymi szkoleniowcami z tego kraju prowadzącymi kluby w La Liga, ale ostatnio dołączył do nich Juan Antonio Pizzi, który przejął Valencię. Po raz ostatni z Argentyńczyków na ligowym półmetku stawce przewodził Jorge Valdano, którego Real Madryt był najlepszy po pierwszej rundzie sezonu 1994/95.

Na Vicente Calderon najczęściej padającym wynikiem w meczach Atletico z Barceloną jest remis 1:1 (13 razy). Gdyby mecz odbywał się na Camp Nou w Barcelonie, można by było najbardziej spodziewać się wyniku 2:1 dla Barcy, który powtarzał się już 12-krotnie.

Najwyższym zwycięstwem Barcelony w meczach z Atletico jest triumf 8:1 - wynik osiągany w sezonach 52/53 oraz 56/57. Na Vicente Calderon Katalończykom udało się wygrać najwyżej 6:0 (w rozgrywkach 2006/07). Atletico z kolei potrafiło zwyciężyć u siebie Barcę najwyżej w stosunku 4:0 (42/43 i 88/89). Na Camp Nou Los Colchoneros z kolei potrafili najwyżej zwyciężyć 4:1.

To będzie już 211. oficjalne spotkanie Barcelony z Atletico Madryt w historii obu klubów. W dotychczasowych 210 pojedynkach lepszy bilans ma Barca, która wygrała 93 z nich. W 69 meczach lepsze było Atletico, z kolei 48-krotnie w starciach tych drużyn padał remis. W bramkach Katalończycy są lepsi 409-318.

Na ten pojedynek paradoksalnie najbardziej czeka Real Madryt. Królewscy tracą bowiem pięć punktów do prowadzącej dwójki i mają pewność, że dzisiaj przynajmniej jedna z tych drużyn straci punkty. W przypadku niedzielnej wygranej nad Espanyolem podopieczni Carlo Ancelottiego na pewno zbliżą się do Atletico lub Barcelony, a być może nawet do obu tych drużyn.

Mówi się, że dzisiejsze spotkanie ma w tym sezonie zepchnąć w cień nawet wielkie El Clasico. Atletico i Barcelona są bowiem zdecydowanie najlepszymi drużynami w tym sezonie La Liga. Obie zgromadziły w 18 meczach ligowych po 49 punktów, wygrywając po 16 spotkań, jedno remisując i zaledwie jedno przegrywając. Nieco lepszym bilansem bramkowym prowadzi Barcelona, jednak to tylko będzie się liczyło do dzisiaj, bowiem w Hiszpanii ważniejszy od bramek jest bilans bezpośrednich spotkań pomiędzy zainteresowanymi drużynami. Kto wygra dzisiejsze spotkanie, zostanie samodzielnym liderem hiszpańskiej ekstraklasy.

Witamy bardzo serdecznie na relacji na żywo z hitowego meczu 19. kolejki hiszpańskiej Primera Division, w którym wicelider rozgrywek, Atletico Madryt, zmierzy się na własnym stadionie z liderem, FC Barceloną.