Koniec spotkania. Termalika wygrywa 3:0

Jeszcze żółta kartka dla Barana.

Dwie minuty doliczone/

Honorową bramkę próbował zdobyć Alancewicz, ale jego strzał sprzed pola karnego minął łukiem okienko bramki Nowaka.

Kolejny rzut rożny dla Polonii. Tym razem Szkatuła dośrodkował z prawego narożnika, ale z pola karnego piłkę wyprowadził Rybski, który zagrał do Pawlusińsiego. Ten odegrał do Piotrowskiego. Ten z kolei rozegrał piłkę z Sobczakiem, i zdołał dośrodkować do wbiegającego za akcją... Rybskiego, od którego wszystko się zaczęło. Ten dopełnił formalności i wpakował piłkę do bramki.

Rzut wolny dla Termaliki rozegrany kombinacyjnie, piłkę dostał w polu karnym Sobczak po podaniu Rybskiego i uderzył zewnętrzną częścią stopy obok bramki.

Rzut rożny dla Polonii z lewego narożnika, ale Szkatuła przerzucił całe pole karne.

Andrzej Rybski zmienił Piotra Ceglarza

Zamieszanie w polu karnym. Piotrowski dobrze przedarł się lewą stroną i dośrodkował, ale w tym momencie w polu karnym pojawiła się... druga piłka i sędzia przerwał akcję.

Jeden z nielicznych strzałów Polonii, tym razem głową uderzał Płókarz, ale jak w całym meczu, brakuje skuteczności.

Ostatnia zmiana w Polonii. Cioch zmienił Pietrychę.

Jakub Biskup, opatrywany poza boiskiem już do gry nie wróci, zmienił go Damian Piotrowski

Za linią końcową leży jeden z zawodników Termaliki. Polonia przez chwilę w przewadze.

Dzisiaj na trybunach zasiadło 1696 widzów.

Prostopadła piłka w pole karne Polonii, ale tym razem na spalonym Sobczak.

Kolejna prostopadła piłka i tym razem Sobczak urwał się obrońcom, ale w sytuacji sam na sam z ostrego kąta uderzył prosto w Mikę, który zdołał opanować piłkę, chociaż z problemami.

Biskup ponownie za szybki dla gospodarzy, dopadł do piłki w polu karnym Polonii, ale trafił tylko w boczną siatkę z ostrego kąta

Polonia stara się otrząsnąć i walczyć chociaż o kontaktową bramkę. Dośrodkowanie Płókarza z prawej strony wybijają jednak obrońcy.

Zmiana w Termalice. Sobczak wszedł za Pawłowskiego.

Pawłowski zagrał prostopadłą piłkę do Biskupa, ten uniknął spalonego i na kilku metrach uciekł stoperom. Zbiegł do linii końcowej i zagrał wzdłuż bramki do Pawlusińskiego, który z najbliższej odległości wpakował piłkę do bramki.

Pawlusiński wykańcza szybki kontratak i 2:0 dla Termaliki!

Walesa w miejsce Grzybka. Czy wpisze się na listę strzelców jak po ostatnim meczu?

Po wrzutce z lewej strony Płókarz zdołał oddać strzał głową, ale uderzył nieczysto i bez problemu chwycił Nowak.

Groźnie wreszcie też pod bramką Termalicy. Źle piąstkował piłkę Sebastian Nowak po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Futbolówka trafiła na szesnasty metr do Grzybka, który szybko zdecydował się na uderzenie, a piłkę zmierzającą do bramki wybił w ostatniej chwili Czerwiński

Szkatuła bezpośrednio z rzutu wolnego i Nowak przeniósł piłkę nad bramką na rzut rożny.

Żółta kartka dla Nalepy za faul na Białkowski, rzut wolny dla Polonii z 40 metrów na wprost bramki.

Kolejna okazja Biskupa, który wdarł się w pole karne i na wprost bramki uderzył w sam jej środek, gdzie obronił dobrze ustawiony Mika.

Ceglarz dostał piłkę w pole karne, zdołał ją opanować i w biegu uderzył na bramkę, jednak piłka powędrowała sporo ponad bramką Miki.

Akcja gości lewą stroną, ale dośrodkowaną w pole karne piłkę wybili stoperzy Polonii.

Od początku drugiej połowy atakować stara się Polonia, ale mimo wysokiego pressingu na razie nie stworzyła poważnego zagrożenia pod bramką Termaliki.

Płókarz odebrał piłkę Czerwińskiemu i próbował wyjść sam na sam z Nowakiem, ale stoper Termaliki odzyskał straconą piłkę.

Piłkarze Termaliki rozpoczęli drugą połowę.

W przerwie jedna zmiana. Alancewicz wszedł w miejsce Sinclaira.

Piłkarze obu zespołów wracają już na boisko. Za chwilę początek drugiej połowy spotkania.

W przerwie byliśmy tradycyjnie świadkami krótkiego występu miejscowych cheerleaderek.

Do przerwy Termalica w pełni zasłużenie prowadzi 1:0!

Gdy wydawało się, że w tej połowie już nic ciekawego się nie stanie świetnym dośrodkowaniem z prawej strony popisał się Krzysztof Kaczmarczyk, a strzałem głową z kilku metrów szans Mice nie dał bardzo aktywny od początku Biskup!

Goooool! Biskup głową umieszcza piłę w siatce.

Żółta kartka dla Biskupa za dyskusję z sędzią.

Bramkarz Polonii po minucie wstał i wrócił do gry. Rozpocznie od rzutu wolnego od własnej bramki.

Ostre dośrodkowanie Pawlusińskiego w pole karne wypiąstkował Mika, którzy przy okazji zderzył się z innym piłkarzem i teraz leży opatrywany w polu karnym.

Tym razem Biskup podawał do Pawlusińskiego, który z ósmego metrów strzelił na siłę nad poprzeczką. Mika znowu może mówić o sporym szczęściu

Na boisku dzieje się tak mało, że nawet trener Sandecji Jarosław Araszkiewicz, który przybył na stadion podglądać Polonię, z którą jego zespół zagra w następnej kolejce, jest bardziej zajęty rozmową ze swoim asystentem niż robieniem notatek.

Kolejna kapitalna okazja dla Termalicy! Tym razem szczupakiem minimalnie nad poprzeczką strzelał Biskup po dośrodkowaniu z prawego skrzydła

Pawłowski wpadł w pole karne z lewej strony, przełożył piłkę na prawą nogę i silnym strzałem po długim rogu trafił w słupek!

Po rzucie rożnym wydawało się, że Baran może zdobyć bramkę, ale okazało się, że był na spalonym.

Karol Piątek ukarany żółtą karktą za faul taktyczny w środku pola

Sporo kopaniny spod jednej bramki pod drugą, ale akcji bramkowych jak na lekarstwo. Jednym słowem nuda.

Wrzutka z lewej strony w pole karne Polonii, ale pewnie wyłapał Mika.

Na spalonym (znowu) Płókarz. Napastnik Polonii od początku spotkania daje się łatwo łapać na spalonym

Mocno trafiony piłką w twarz Biskup leżał przez chwilę na murawie, ale już wrócił do gry

Za nami nudniejszy fragment gry. Sporo niedokładności i walki w środku pola. Typowy przeciętny mecz pierwszoligowy jak na razie.

Kamil Białkowski przedzierał się lewą stroną, ale nie zakończył akcji dobrym dośrodkowaniem.

Sinclari zdecydował się na uderzenie z dystansu, ale posłał piłkę wysoko nad poprzeczką.

Kolejna akcja prawą stroną gości i centra w pole karne, gdzie ponownie strzelał Biskup. Nie trafił czystko w piłkę, ale i tak omal nie zaskoczył Miki, który najpierw wypuścił piłkę z rąk, ale szybko naprawił swój błąd

Kolejna akcja prawą stroną gości i centra w pole karne, gdzie ponownie strzelał Biskup. Nie trafił czystko w piłkę, ale i tak omal nie zaskoczył Miki, który najpierw wypuścił piłkę z rąk, ale szybko naprawił swój błąd

Kolejna doskonała okazja Biskupa, który zamknął dośrodkowanie z prawej strony Pawlusińskiego. Piłka minęła długi słupek o centymetry!

Szybko rozegrany rzut wolny Polonii ze środka boiska, długa piłka do przodu, ale Płókarza uprzedził spokojnie Nowak.

Po kolejnej wrzutce z kornera znowu zamieszanie w polu karnym bytomian, tym razem jednak defensorzy Polonii zdołali wyłuskać piłkę spod nóg zawodnika Termaliki.

Krótkie rozegranie rogu i piłka trafiła do Biskupa, który ograł w polu karnym dwóch obrońców i uderzył na bramkę. Ofiarna robinsonada Miki uratowała Polonię przed stratą bramki, Tylko rzut rożny.

Kolejny rzut rożny dla gości, tym razem po akcji lewą stroną boiska.

Pawlusińki dośrodkował w pole karne z prawej strony, ale wywalczył tylko rzut rożny. Po wrzutce z kornera poradzili sobie obrońcy gospodarzy.

Z rzutu wolnego uderzył Szkatuła, ale prosto w środek bramki i pewnie broni Nowak.

Pietrycha faulowany 40 metrów od bramki. Rzut wolny dla Polonii.

Białkowski przedarł się lewym skrzydłem i dośrodkował w pole karne spod linii końcowej, ale piłkę spokojnie opanował Piątek i zażegnał niebezpieczeństwo pod bramką Termaliki.

Polonia rozpoczęła tradycyjnie, długą piłką do przodu, oczywiście nic to nie dało. Z kolei Termalika próbowała budować akcję lewym skrzydłem, ale nie sforsowała obrony.

Rozpoczęli piłkarze gospodarzy!

Piłkarze już na boisku, za chwilę początek meczu,

Piłkarze zeszli już z rozgrzewki do szatni. Do pierwszego gwizdka sędziego nieco ponad dziesięć minut, Na trybunach raczej niewielu kibiców, ale podobnie było w niedzielę, podczas meczu z Olimpią Grudziądz. Aura dzisiaj jednak o wiele przyjemniejsza, jest ciepło, ale nie gorąco, można rzecz że aura piłkarsko zbliżona jest do ideału.

W wyjściowej jedenastce Termaliki dwie zmiany w porównaniu z wygranym 3:0 meczem z GKS Tychy - w miejsce Sobczaka i Piotrowskiego zagrają Pawlusiński i Pawłowski. W ekipie z Niecieczy w wyjściowym składzie dwóch młodzieżowców i dwóch kolejnych na ławce.

W składzie Polonii kilka zmian w porównaniu z poprzednim meczem, co jeszcze bardziej komplikuje sytuacje trenera gospodarzy, Piotra Pierścionka, który ma ograniczone pole manewru z powodu wąskiej kadry. Ze składu wypadł kontuzjowany Paweł Gamla, a na środku obrony zagra najprawdopodobniej ponownie Krzysztof Michalak. Poza tym w wyjściowej jedenastce Polonii ponownie trzech młodzieżowców, kolejnych trzech na pięcioosobowej, krótkiej ławce rezerwowych.

Oba zespoły już w komplecie rozgrzewają się na płycie boiska, a my poznaliśmy wyjściowe jedenastki. Na rezerwie Polonii zasiądą Balaż, Alancewicz, Cioch, Gołąb i Walesa. Rezerwowymi Termalicy są natomiast Budka, Drozdowicz, Maślany, Rybski, Piotrowski, Sobczak i Szczoczarz.

Na boisku rozgrzewają się już pierwsi piłkarze, a na trybunach pojawiają się też pierwsi widzowie. Za chwilę poznamy składy obu zespołów.

Witamy ze stadionu w Bytomiu, gdzie za 40 minut rozpocznie się zaległy mecz pierwszej kolejki pierwszej ligi pomiędzy miejscową Polonią a Termalicą Bruk-Bet Nieciecza.