Koniec spotkania. Nerwowa końcówka, ale Piast wybronił trzy punkty w Wodzisławiu.

Bramka po rzucie karnym! Duża kontrowersja - Matras lekko faulował Lewandowskiego i sędzia wskazał na 11. Edi pewnie wykonał rzut karny i mamy 2:1. Trzy minut jeszcze potrwa ten mecz.

A tymczasem mamy bramkę dla Pogoni! Edi zdobył honorową bramkę.

Janukiewicz musiał wyjść z bramki przy akcji Cicmana. Blisko było kolejnej bramki dla Piasta na sam koniec spotkania!

Djosse szuka podaniem Sotirovicia, ale... nie znalazł go.

Wojciech Kędziora opuszcza boisko. Zdecydowanie bohater tego meczu! Za niego Szymon Matuszek.

Djosse, dobra piłka do niego, ale nie umiał jej dobrze przyjąć.

Nad stadionem w Wodzisławiu rozpętała się prawdziwa ulewa, która utrudnia konstruowanie ataków Pogoni. Kibice Portowców chyba też się przestraszyli, bo gdzieś zniknęli - być może wrócili do swojego autokaru.

Kibice Pogoni ostatecznie nie weszli na stadion.

Ława do Kolendowicza, ale ten nie opanował piłki. Jakubowi Szmatule się oczywiście nie spieszy ze wznowieniem gry.

Cały czas przeważa Pogoń. Piast tylko dzielnie się broni, czekając na szansę do kontry.

Akahoshi schodzi z boiska, a zmienia go Donald Djousse.

Lewandowski zza pola karnego! Piłka odbija się od obrońców.

Kibice Pogoni wciąż dopingują swoją drużynę zza płotu. A tymczasem Portowcy mieli dwie dogodne sytuacje. Najpierw Pietruszka długą piłkę podał do Kolendowicza, ale ten podał do Edi'ego, który strzelił bardzo niecelnie. Być może deprymują go kibice Piasta, którzy za każdym razem gdy Brazylijczyk jest przy piłce, buczą i gwiżdżą

Adrian Świątek strzela gola, ale... po gwizdku! Żółta kartka za głupotę.

Akahoshi przedziera się, ale dobrze interweniują obrońcy Piasta. Ładna akcja Matrasa i Kolendowicza poprzedziła podanie do Japończyka.

Boisko opuszcza Tomasz Bzdęga, a za niego Adrian Świątek.

Bardzo aktywny jest Pavol Cicman - co jakiś czas próbuje strzału, ale po raz kolejny nie trafia.

Jan Buryan strzelał przewrotką, ale piłkę na poprzeczkę sparował Janukiewicz! Mogła być bramka kolejki

Dynamicznie chciał wejść w to spotkanie młody Szałek! Zawodnik Pogoni pogubił się jednak w polu karnym Piasta.

Zmiana w przerwie w ekipie Pogoni. Petera Hrickę zmienił Mateusz Szałek.

Czas na drugą połowę.

Jakby ktoś jeszcze miał wątpliwości - oczywiście w spotkaniu trwa przerwa. ;)

Piast spokojnie wygrywa 2:0. Bardzo mądra gra podopiecznych Marcina Brosza. W szeregach Pogoni razi gra Sotirovicia. Najczęściej... totalnie stoi zamiast grać, albo dyskutuje z sędziami. Kompletnie nie sprawia dobrego wrażenia. Z takim napastnikiem osamotnionym w ataku nie ma co grać!

Podgórski z rzutu rożnego, ale piłka zablokowana.

Bzdęga sam na sam, ale poturbowany przez obrońcę bez faulu zdaniem sędziego.

Lisowskiego zabrała do szpitala karetka. Prawdopodobnie ma wybity bark.

Ale zmianę już w pierwszej połowie mamy także w Piaście. Kontuzjowany jest Wojciech Listowski i zastąpił go Jan Buryan.

Mamy już pierwszą zmianę w drużynie gości. Przez kilka ostatnich minut lekarze znajmowali się Dawidem Kucharskim - jak się okazało nie może on kontynuować gry i zastąpi go Robert Kolendowicz.

Wciąż nie wiadomo co z kibicami Pogoni. Dalej nie ma ich na trybunach, tylko stoją przed bramą prowadzącą na sektor gości.

Piast nie musi się już o nic martwić. Gliwiczanom zdarza się nawet oddać pole manewru gościom, ale nie potrafią oni z tego skorzystać.

Bzdęga na prawej stronie, ale nie zdołał oddać groźnego strzału. Piłka skierowana wślizgiem w stronę bramki nie jest zagrożeniem dla Janukiewicza.

Dobra piłka do Sotirovicia, ale Krzycki udanie interweniuje.

Wojtek Kędziora wygląda jakby miał ochote na hattricka - co rusz niepokoi Janukiewicza. Tymczasem spoza stadionu słychać przyśpiewki Pogoni - wygląda na to, że kibice ze Szczecina za chwilę wejdą na stadion.

Pogoń zupełnie straciła ochotę do gry! Piast spokojnie utrzymuje się przy piłce.

Podgórski dośrodkowywał oczywiście z rzutu wolnego, a Kędziora upadając na murawę, takim trochę szczupakiem, wpakował piłkę głową do bramki. Świetny mecz Wojciecha Kędziory!

Kolejna bramka Kędziory! Tym razem wykorzystuje dośrodkowanie Podgórskiego i strzela bramkę głową!

Kucharski faulował w okolicach lewego narożnika boiska. Otrzymał za to żółtą kartkę.

Bardzo niecelny strzał z dystansu Bartosza Ławy.

Brawa dla "Kendiego"! Znowu zdobywa bramki dla Piasta. To już druga w tym sezonie.

Kędziora sam na sam z bramkarzem po akcji z prawej strony boiska. Z ostrego kąta przelobował bramkarza i mamy 1:0! Piękna bramka, świetna technika!

Warto zaznaczyć, że drużyna Marcina Brosza gra wysokim pressingiem już na własnej połowie!

Budzi się Pogoń! Lewandowski świetnie zgubił obrońców i podał do Sotirovicia. Niestety niedokładnie i grę wznowi bramkarz.

Ogólnie gra toczy się pod dyktando Piasta - ich gra jest znacznie bardziej poukładana. Dopiero przed chwilą mieliśmy pierwszą składną akcję Pogoni, ale Lewandowski nie przejął podania od Petera Hricko.

Podgórski na głowę Kędziory, ale ten niecelnie z 6 metrów!

W pierwszych chwilach spotkania przeważają "gospodarze". Kędziora zgubił piłkę po podaniu Podgórskiego. Chwilę później Bzdęga zagrywał do Cicmana, ale dobrze interweniował obrońca.

Na trybunach prawie 200 widzów.

Rozpoczynamy spotkanie Piast Gliwice - Pogoń Szczecin w Wodzisławiu! Zawodnicy obu drużyn na boisko wyszli przy muzyce z filmy "Rocky". Zapowiada się więc ostra walka na boisku. ;) Warto dodać, że w jedenastce Piasta nie ma żadnych zaskoczeń - Marcin Brosz konsekwentnie stawia na tych samych piłkarzy.

Stowarzyszenie Kibiców Piasta planowało zorganizowanie protestu, który miałby uniemożliwić innym kibicom wejście na stadion w Wodzisławiu. Okazało się to jednak nieprawdą - każdy może przyjść na ten mecz. W tej chwili jest to ok. 100 osób, a jeszcze trochę stoi w kolejkach.

Witam serdecznie. Już tylko kwadrans dzieli nas od rozpoczęcia jednego z najciekawszych spotkań 4. kolejki pierwszej ligi. Znamy już składy w jakich wystąpią Piast i Pogoń.