Raków na fali. Tym razem pokonał Gryfa
Trwa znakomita seria piłkarzy Rakowa Częstochowa. Podopieczni trenera Jerzego Brzęczka mogą pochwalić się już trzema z zwycięstwami z rzędu. Tym razem odprawili z kwitkiem ekipę Gryfu Wejherowo, pokonując rywala 3:1. Początek meczu należał jednak do gości.
fot. Maciej Mrówka
Musioł: W Ruchu Chorzów grają tylko Polacy! Taki eksperyment
- Zaczęliśmy to spotkanie bardzo źle, ale na nasze szczęście przeciwnik nie wykorzystał okazji do objęcia prowadzenia, które stworzył sobie w pierwszych dziesięciu minutach - relacjonował trener Rakowa, Jerzy Brzęczek. Tymczasem to my strzeliliśmy na 1:0 i od tej pory gra była już pod naszą kontrolą. Chwała chłopakom za to, że po przypadkowo straconej bramce na 1:1, znów potrafili wyjść na prowadzenie - dodał szkoleniowiec Rakowa.
Bohaterem gospodarzy okazał się Bartosz Soczyński, który dwukrotnie wpisał się na listę strzelców, zdobywając gole uderzeniami po stałych fragmentach gry. Warto odnotować, że goście nie wykorzystali rzutu karnego. - Wygraliśmy zasłużenie i zdobyliśmy kolejne bardzo ważne trzy punkty - podsumował Brzęczek.