menu

Raków Częstochowa - Pogoń Szczecin. Portowcy nie mogą przegrać, bo zrobi się nerwowo

8 marca 2020, 08:00 | Jakub Lisowski

Piłka nożna. Sytuacja już jest napięta, bo Pogoń spadła z ligowego podium, a przewaga nad grupą spadkową mocno stopniała. Mecz z Rakowem Częstochowa w Bełchatowie może mocno wpłynąć na najbliższe tygodnie Portowców.

Forma Zvonimira Kozulja rośnie, co jest dobrym sygnałem dla kibiców Pogoni Szczecin.
Forma Zvonimira Kozulja rośnie, co jest dobrym sygnałem dla kibiców Pogoni Szczecin.
fot. Andrzej Szkocki

RELACJA NA ŻYWO: Mecz Raków Częstochowa - Pogoń Szczecin ONLINE


Pogoń za dużo punktów potraciła z zespołami z dolnych rejonów tabeli i stąd jej obecna sytuacja. Jeśli weźmiemy pod uwagę tylko siedem ostatnich kolejek, to nie ma słabszego zespołu od Pogoni w PKO Ekstraklasie. To już jest sygnał, że coś złego się dzieje.

W tym roku Portowcy raz wygrali, dwa razy zremisowali i dwa razy przegrali (dwa ostatnie mecze). Nic więc dziwnego, że zamiast ścigać się z prowadzącą Legią nasz zespół spadł na 5. miejsce, a szóstego Piasta Gliwice wyprzedza tylko lepszym bilansem bezpośrednich spotkań. Siódma Lechia traci trzy oczka, a ósmy Raków Częstochowa - 5.

Częstochowianie w tym roku zdobyli 7 punktów. Potrafili m.in. wygrać dwa ostatnie mecze, a wcześniej zremisować z Legią. I gdyby nie niezrozumiała porażka w Gdyni (z 2:0 na 2:3) to podopieczni Marka Papszuna byliby spokojniejsi o swoje miejsce w grupie mistrzowskiej. A tak też oglądają się za siebie, bo przecież Jagiellonia, Zagłębie, Wisły, czy Górnik jeszcze nie stracili szans. Różnice nie są duże.

Jednym słowem dobrze dysponowany ostatnio Raków podejmie w niedzielę Pogoń, która jest w słabszej dyspozycji. I w dodatku przystąpi do meczu z mocno przemeblowaną defensywą. A to już jest duże zmartwienie dla trenera Kosty Runjaica. Za czerwoną kartkę będzie pauzował Konstantinos Triantafyllopoulos, a za żółte kartki David Stec. Największe jednak zmartwienie to możliwy brak Benedikta Zecha. Austriak doznał urazu i nie zagrał we wtorek z Jagiellonią. Filar obrony powinien znaleźć się w kadrze meczowej, ale jego występ stoi pod znakiem zapytania.

Jak może być skompletowana defensywa, jeśli faktycznie Zech nie będzie mógł zagrać? Na prawą stronę wróci Jakub Bartkowski, a na lewej możemy zobaczyć Huberta Matynię lub Ricardo Nunesa (wrócił już do treningów po kontuzji). W środku będzie miejsce dla Igora Łasickiego (pewniak do gry) oraz Mariusza Malca. Jego występ uzależniony jest od stanu zdrowia Benedikta Zecha.

Na innych pozycjach Kosta Runjaic też szuka najbardziej optymalnego rozwiązania, ale ma wiele opcji. A zespół Pogoni musi być przygotowany na agresywną grę gospodarzy i szybkie ataki.

Mecz z Rakowem rozpocznie się o godz. 12.30 w Bełchatowie. Obiekt w Częstochowie nie ma licencji.


Polecamy