menu

Pogrom Wilków na Volkswagen Arena, Bayern zmiażdżył Wolfsburg (ZDJĘCIA)

8 marca 2014, 18:38 | Joachim Martecki

Bayern pewnie kroczy po mistrzowski tytuł, a każdy kolejny mecz jest demonstracją siły. Na Volkswagen Arena Bawarczycy rozbili miejscowy Wolfsburg. Po dwie bramki strzelili Thomas Mueller i Mario Mandżukić, Franck Ribery i Xherdan Shaqiri dorzucili po jednej. Honor gospodarzy uratował Naldo.

Piłkarze Wolfsburga bardzo dobrze weszli w mecz, nie położyli się przed renomowanych rywalem. Obie drużyny atakowały groźnie, ale zachowawczo. Po kwadransie piłkarze Dietera Heckinga wypracowali rzut wolny w pobliżu pola karnego. Po doskonałym dośrodkowaniu wypożyczonego z Chelsea Kevina de Bruyne, jak rasowy snajper zachował się brazylijski stoper Naldo, który ofiarnym wślizgiem sensacyjnie w 17. minucie otworzył wynik spotkania.

Bayern potrzebował dziewięciu minut, żeby odrobić stratę. Zamieszanie w polu karnym wykorzystał Shaqiri, który z najbliższej odległości umieścił piłkę w bramce. Końcówka pierwszej i początek drugiej odsłony spotkania były bardzo wyrównane i obfite w dogodne sytuacje pod obiema bramkami. Dopiero w 63. minucie więcej szczęścia mieli goście, którzy za sprawą Mullera objęli prowadzenie. Wolfsburg, który do tej pory nie był gorszy, nie cofnął się. Piłkarze Heckinga chcieli za wszelką cenę odrobić straty. Wykreowali parę naprawdę dobrych okazji, jednak zostali skarceni przez Mandżukicia, który potężnym strzałem z woleja podwyższył na 3:1. Ten gol podciął gospodarzom skrzydła, czego konsekwencją była seria trzech bramek w przeciągu dziesięciu minut. Zdobywali je kolejno: Ribery w 71, Muller w 78, Mandżukić w 80 minucie. Kiedy Bawarczykom znudziło się strzelać, zawodnicy Wolfsburga nie mieli już ochoty na granie w piłkę, więc ostatnie 10 minut było już tylko wyczekiwanie na ostatni gwizdek arbitra.

Czerwona maszyna Bayernu przemieliła kolejnego rywala i pewnie zmierza po obronę tytułu. Gospodarzom nie można odebrać ambicji ani zaangażowania, jednak grali dobrze tylko przez godzinę. Może gdyby Wolfsburg był skuteczniejszy wszystko ułożyłoby się inaczej, jednak widząc jak ekipa Guardioli rozbija kolejnych rywali, ciężko sądzić że jedna bramka cokolwiek by zmieniła.

Warto odnotować że Mandżukić dzięki dwóm bramkom, które dzisiaj dołożył wyprzedza Roberta Lewandowskiego w klasyfikacji strzelców.

VfL Wolfsburg - Bayern Monachium 1:6 (1:1)

Bramki: Naldo 17 - Xherdan Shaqiri 26, Thomas Mueller 63, 78, Mario Mandzukić 67, 82, Franck Ribery 82

Wolfsburg: Benaglio - Ochs, Naldo, Rodriguez, Knoche, Perisić, Medojević, Caligiuri (79, Schaefer), De Bruyne (85, Malanda Adje), Arnold (79, Polak), Dost.

Bayern: Neuer - Lahm (67, Javi Martinez), Rafinha, Boateng, Alaba, Dante, Robben, Ribery, Kroos (57, Mandzukić), Shaqiri (57, Thiago), Mueller.

sędzia: Tobias Welz

widzów: 30 000

Ekipa z boiska


Polecamy