menu

Piłkarskie święto w Pile z udziałem reprezentacji Polski i Włoch do lat 20

20 marca 2017, 17:55 | Radosław Patroniak

W czwartek o godz. 12 w Pile na stadionie przy ul. Żeromskiego odbędzie się towarzyskie w ramach Pucharu Czterech Narodów spotkanie Polska - Włochy, reprezentacji do lat 20.

Bartłomiej Dągrowski z Fiorentiny to najbardziej znany piłkarz w kadrze Macieja Stolarczyka
Bartłomiej Dągrowski z Fiorentiny to najbardziej znany piłkarz w kadrze Macieja Stolarczyka
fot. Fot. Archiwum PZPN

W Pucharze Czterech Narodów rywalizują jeszcze zespoły z Niemiec i Szwajcarii. Liderem grupy są nasi czwartkowi rywalek (9 pkt), którzy o dwa „oczka” wyprzedzają kadrę biał0-czerwonych.

Zespół Maciej Stolarczyka przygotowuje się do jesiennych eliminacji do ME. Zupełnie inne cele mają natomiast nasi przeciwnicy, którzy już niedługo, bo 20 maja rozpoczną zmagania o medale MŚ w Korei Płd. Azzurri trafili do grupy z Japonią Urugwajem i RPA, więc czekają ich bardzo trudne pojedynki.

– Dla nas konfrontacja z Polską to jeden z ostatnich sprawdzianów przed MŚ. Później już bowiem zagramy tylko w kwietniu z Danią. Czasu na eksperymenty nie ma już zbyt wiele – przyznał trener Alberigo Evani.

W kadrze gości z Półwyspu Apenińskiego nie ma gwiazd z Serie A, ale za kilka lat na pewno usłyszymy o wielu piłkarzach, którzy w czwartek wybiegną na boisko w Pile. Większość z nich reprezentuje na razie słabsze kluby z ekstraklasy, a nawet w niektórych przypadkach z jej zaplecza. Dwóch przedstawicieli, bramkarza Emila Audero i pomocnika Rolando Mandragorę, w narodowej drużynie ma mistrz Włoch, czyli Juventus Turyn. Z kolei obrońca Federico Dimarco to kolega klubowy z Empoli Łukasza Skorupskiego.

W bramce naszej reprezentacji kibice natomiast zobaczą Bartłomieja Drągowskiego, który do Piły przyjechał z... włoskiej Fiorentiny. Pozostali zawodnicy z ekipy Macieja Stolarczyka nie mają tak dużego ekstraklasowego doświadczenia jak były bramkarz Jagiellonii, ale to nie znaczy, że nie będą w stanie zrewanżować się Włochom za wyjazdową porażkę 0:3 w październiku ubiegłego roku.

Warto dodać, że w kadrze polskiego zespołu nie ma niestety ani jednego piłkarza z wielkopolskiego klubu. Biało-czerwoni z Piły udadzą się do Włocławka, gdzie z kolei mają w poniedziałek o godz. 17.30 zaplanowany sparing z Grecją.
Czwartkowe spotkanie w Pile obejrzy około 2500 widzów (bilety są bezpłatne). – To dobrze, że po wielu latach w grodzie Staszica kibice zobaczą mecz piłkarski w wydaniu reprezentacyjnym. Może to będzie impuls dla Piły, która wciąż nie ma drużyny ligowej, by dołączyć na stałe do futbolowej rodziny – zauważył Paweł Wojtala, prezes Wielkopolskiego Związku Piłki Nożnej.

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? r.patroniak@glos.com


Polecamy