menu

Piłkarska Sandecja wraca dzisiaj po przerwie na kadrę!

19 października 2018, 13:27 | Remigiusz Szurek

Piłkarze Sandecji Nowy Sącz wracają na ligowe boiska po przerwie spowodowanej meczami reprezentacji. Ostatni raz sądeczanie w lidze rywalizowali 6 października, gdy na wyjeździe pokonali 1:0 GKS Tychy.

W tym sezonie piłkarze Sandecji Nowy Sącz znów mają wiele powodów do radości ze zwycięstw. Zwłaszcza na swoim boisku
W tym sezonie piłkarze Sandecji Nowy Sącz znów mają wiele powodów do radości ze zwycięstw. Zwłaszcza na swoim boisku
fot. Sandecja.pl

„Biało-czarni” są wiceliderem rozgrywek Fortuna 1 Ligi. Na prowadzeniu z czterema punktami przewagi plasują się zawodnicy Rakowa Częstochowa. Warto odnotować, że nowosądecki pierwszoligowiec jest niepokonany od jedenastu kolejnych meczów. U siebie piłkarze trenera Tomasza Kafarskiego wygrali w trzech spotkaniach i dwukrotnie remisowali. Przy Kilińskiego Sandecja zaaplikowała dotąd swoim przeciwnikom pięć goli, a straciła raptem jednego.

Wigry mają ambitny zespół

Dzisiejszego rywala Sandecji chwali jej trener Tomasz Kafarski.

- Oczywiście zrobimy wszystko, żeby zdobyć trzy punkty w starciu z Wigrami, ale wiemy też, że rywal ma młody i ambitny zespół, który na boisku nie odpuszcza - mówi szkoleniowiec.

Suwalczanie, z którymi Sandecja zmierzy się dziś o godz. 19.10 przy Kilińskiego 47 zajmują dziesiąte miejsce w ligowym zestawieniu.

Gracze Kamila Sochy faktycznie imponują ambicją i walecznością. W ostatnią sobotę u siebie Wigry przegrywały już 0:2 z GKS-em Tychy, ale po golach Kamila Sabiłły i Karola Mackiewicza udało im się wydrzeć remis. Wcześniej ekipa z Podlasia przegrała 1:2 z ŁKS Łódź oraz doznała pogromu w starciu z Podbeskidziem Bielsko-Biała 0:5. Glorie Wigier nad GKS 1962 Jastrzębie 2:1 czy 3:2 nad Bruk-Bet Termalicą Nieciecza muszą jednak budzić szacunek. Warto dodać, że piłkarze Sochy nieco lepiej radzą sobie u siebie. Tam wygrali trzy mecze, trzy zremisowali i w dwóch musieli uznać wyższość rywali (bilans bramkowy to 11:13). Z kolei na wyjazdach suwalczanie wygrali raz, trzy razy dzielili się punktami i dwukrotnie ponosili porażkę (bilans 6:8).

Młodzi i skuteczni

Najlepszym strzelcem Wigier jest Martin Adamec, który zdobył już pięć goli w bieżącej kampanii Fortuna 1 Ligi. 20-letni słowacki pomocnik jest wypożyczony na Podlasie z ekstraklasowej Jagiellonii Białystok.

Trzy trafienia w swoim dorobku ma kolejny młodzian, Kamil Sabiłło. 24-letni napastnik obecnie wyraźnie błyszczy. W poprzednim sezonie trzeciej ligi w barwach Widzewa Łódź nie trafił ani razu. Z kolei 21-letni Filip Karbowy zdobył do tej pory dwa ligowe gole.

Statystyki za Sandecją

Piłkarze z miasta nad Dunajcem będą oczywiście faworytem piątkowego starcia. Nie od dziś wiadomo, że sądeczanie bardzo lubią grać na własnym stadionie, przy wsparciu swoich wiernych fanów, którzy zwykle w liczbie około trzech tysięcy szczelnie wypełniają kameralny, ale przy tym dobrze nagłośniony obiekt.

W bieżącym sezonie Sandecja przegrała u siebie tylko raz, gdy we wrześniu do Nowego Sącza w ramach pierwszej rundy Pucharu Polski zawitał przedstawiciel ekstraklasy, Miedź Legnica (0:3).

W lidze stadion przy Kilińskiego znów, tak jak dwa sezony temu, jest twierdzą. Sandecja pokonała tutaj GKS Katowice 1:0, Stomil Olsztyn 1:0, Stal Mielec 2:0, zremisowała z Bytovią Bytów 1:1 i bezbramkowo podzieliła się punktami z ŁKS Łódź. Czy dziś domowa passa bez porażki w lidze wydłuży się do sześciu kolejnych meczów? Oby tak się właśnie stało!

Follow @sportmalopolska

Sportowy24.pl w Małopolsce

#TOPSportowy24 - SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU


[wideo_iframe]//get.x-link.pl/534b1d94-69a0-8b65-b7cc-dc7beb2a9cd1,5dc8ffac-4083-4a1f-ca38-c17e705fc10e,embed.html[/wideo_iframe]


Polecamy