menu

Z okręgówki do reprezentacji Estonii?! W Gliwicach to możliwe

29 sierpnia 2018, 20:29 | DW

Konstantin Vassiljev stanął na zakręcie swojej kariery, a mimo to został powołany do reprezentacji swojego kraju. Estończyk został w tym sezonie odsunięty od pierwszego składu Piasta Gliwice i występuje w rezerwach. Selekcjonerowi kadry nie przeszkadza ten fakt.


fot. Fot Arkadiusz Gola / Polskapresse

Jeszcze dwa sezony temu był jednym z najlepszych zawodników Ekstraklasy. Regularnie zdobywał bramki i notował dużą liczbę asyst. Nic dziwnego, że po dwuletniej przygodzie z Jagiellonią, Piast znów pozyskał środkowego pomocnika. Vassiljev od roku jest jednak cieniem samego siebie. W poprzedniej edycji rozgrywek miał na koncie tylko jedną bramkę i jedno ostatnie podanie, choć rozegrał 23 spotkania. Cierpliwość zarządu Piasta ma swoje granice, więc klub zdecydował, że zawodnik będzie grał od nowego sezonu w rezerwach, ponieważ nie chce rozwiązać kontraktu za porozumieniem stron.

Taka sytuacja nie zraziła Martina Reima - selekcjonera reprezentacji Estonii. Choć Vassiljev gra na co dzień w okręgówce, czyli szóstym poziomie rozgrywkowym w Polsce, powołanie otrzymał. Głównie dlatego, że zawsze był ważnym ogniwem swojej drużyny narodowej. Rozegrał już dla niej 104 mecze, a w dodatku - mówiąc krótko - Martin Reim nie ma za dużego wyboru jeśli chodzi o powołania.

Konstantin Vassiljev ma na koncie 23 bramki, w tym jedną przeciwko Polsce. 15 sierpnia 2012 roku, w debiucie Waldemara Fornalika, pokonał naszego bramkarza z rzutu wolnego, a polska reprezentacja przegrała to spotkanie 0:1.

EKSTRAKLASA w GOL24


Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy

Najlojalniejsi zawodnicy w Ekstraklasie [TOP 20]

[wideo_iframe]//get.x-link.pl/eb2395de-27c7-5c62-19a4-9b1881cb2075,552a2f07-2601-e674-331c-5091de71da50,embed.html[/wideo_iframe]


Polecamy