Oceniamy zawodników Piasta za mecz z Górnikiem: Trela najlepszy, bezproduktywni pomocnicy
Piast po raz drugi przegrał z Górnikiem. Tym razem w Zabrzu gospodarze wygrali 1:0. Bohaterem gości z całą pewnością został Dariusz Trela, dzięki któremu Piast nie wyjechał z Zabrza z okazałym workiem bramek.
Bardzo nieskuteczny Górnik pokonał bezproduktywnego Piasta w śląskich derbach
Dariusz Trela – 9 – trafił do jedenastki kolejki i to niech będzie najlepszym świadectwem jego gry. Kapitalnie wygrał m.in. pojedynek sam na sam z Pawłem Olkowskim i w znakomitym stylu wybił z linii uderzenie Tomasza Zahorskiego. Gdyby nie on, to goście z Gliwic wyjechaliby z pokaźnym workiem bramek.
Damian Zbozień – 4 – nie był to ten Zbozień, którego pamiętamy z rundy jesiennej. Jego rajdy prawą stroną nie stanowiły większego zagrożenia dla bramki Skorupskiego, a za sytuację, gdy wyłożył w polu karnym piłkę Zahorskiemu, powinien Treli postawić duże piwo;
Adrian Klepczyński – 5 – chyba najlepszy zawodnik defensywy Piasta w tym spotkaniu. Nie wyróżnił się niczym szczególnym, ale także nic wielkiego nie zawalił;
El Mehdi Sidqy – 4 – Marokańczyk w pierwszej części meczu ocierał się bardzo mocno o czerwoną kartkę, ponieważ nie radził sobie z szybkimi Olkowskim i Łuczakiem. Zastępujący Marcina Brosza Dariusz Dudek zaryzykował i wypuścił „Mido” na drugą część i wtedy zawodnik Piasta odrobinę zaczął grać lepiej i dotrwał do końcowego gwizdka, co jest niewątpliwie jego sukcesem w tym meczu;
Paweł Oleksy – 3+ – wystąpił w specjalnej masce po zderzeniu z słupkiem na zgrupowaniu w Hiszpanii. Podobnie jak Zbozień, nie zaprezentował swoich umiejętności znanych z rundy jesiennej. Na jego usprawiedliwienie można jednak wziąć fakt, że z pewnością grając z maską na twarzy nie czuł się komfortowo;
Artis Lazdins – 4 – gdyby w 72. minucie nie znakomita postawa Treli, to zaliczyłby asystę przy golu Olkowskiego, gdy ten przez pół boiska biegł sam na bramkę Piasta. Poza tym niewidoczny i bezproduktywny;
Mateusz Matras – 4+ – niewidoczny w ofensywie, jednak zaliczył kilka odbiorów piłek i także ma na koncie kilka przerwanych akcji rywali;
Radosław Murawski – 3 – zupełnie niewidoczny. Raz znalazł się przed bramką Skorupskiego, ale piłka nie dotarła do niego;
Tomasz Podgórski – 5 – to nie był mecz kapitana. Podgórski mimo, że się starał, to nie mógł się „wstrzelić”. Rzuty wolne zupełnie nie były zagrożeniem dla Skorupskiego, a indywidualne akcje były łatwo przerywane przez obrońców Górnika;
Bartosz Szeliga – 3 – młodego zawodnika, wypożyczonego z Sandecji Nowy Sącz zjadła debiutancka trema. Z pewnością niespodziewanie dla samego siebie został rzucony na głęboką wodę i poradził sobie średnio. Wydaje się, że warto na niego stawiać, bo jeżeli nabierze doświadczenia, to może być wartościowym zmiennikiem;
Ruben Jurado – 6 – osamotniony na szpicy, nie miał szans na wygrywanie pojedynków z rosłymi i silnymi zawodnikami z Zabrza.
Rezerwowi:
Łukasz Krzycki – 5 - zmienił w 56. minucie Oleksego i nic nie zepsuł. A to w przypadku obrońców Piasta w tym spotkaniu jest z pewnością na plus;
Rudolf Urban – 3 – w 70. minucie zmienił Murawskiego i widać, że musi jeszcze dużo wody w Kłodnicy przepłynąć, zanim wróci do formy sprzed kontuzji;
Tomas Docekal – 3 – zmienił w 80. minucie Lazdinsa i był kompletnie niewidoczny;
Zapraszam do polubienia naszego fanpage'a Piasta Gliwice na Facebooku