menu

Olimpia Zambrów w końcówce uratowała remis

27 listopada 2016, 14:49 | ma

W ostatnim meczu sezonu przed przerwą zimową Olimpia Zambrów zremisowała 1:1 na wyjeździe z Gryfem Wejherowo.

2016-10-15 zambrow olimpia polonia bytom  andrzej zgiet/gazeta wspolczesna/ kurier poranny/polska press
2016-10-15 zambrow olimpia polonia bytom andrzej zgiet/gazeta wspolczesna/ kurier poranny/polska press
fot. Andrzej Zgiet

Zambrowianie gola na wagę remisu zdobyli w drugiej minucie doliczonego czasu gry, gdy do bramki rywali trafił Bartosz Osoliński.

– Bartek bardzo ładnie strzelił, a lot piłki jeszcze nieznacznie zmienił Sebastian Szerszeń i piłka wpadła do bramki – mówi Piotr Rzepka, trener Olimpii. – Wyrównanie należało się nam, bo w drugiej połowie byliśmy zespołem zdecydowanie lepszym. Gryf praktycznie ograniczał się tylko do obrony i to momentami wręcz rozpaczliwej.

Olimpia przegrywała od 41 minuty, gdy gola strzałem sprzed pola karnego zdobył Michał Marczak.
– Ten mecz był trochę dziwny, bo miał kilka faz –opisuje Rzepka. – Przez pierwsze 20 minut to my mieliśmy przewagę i na prawdę kilka dobrych sytuacji, aby wyjść na prowadzenie. Ale niespodziewanie po około 20 minutach to gospodarze przejęli inicjatywę.
Bądź na bieżąco. POLUB NAS na Facebooku:
Gazeta Współczesna
Wydawało się, że wytrzymamy ten napór do przerwy, ale niestety w końcówce straciliśmy gola.
– W tym meczu żadna ze stron nie stworzyła za dużo sytuacji. Nam zależało przede wszystkim na zwycięstwie, bo tabela jest płaska – twierdzi z kolei Mariusz Pawlak, szkoleniowiec Gryfa. – Było widać, że chcieliśmy wygrać, ale jak się okazało, jeszcze na to nie zasłużyliśmy.

Olimpia w ostatnich czterech kolejkach zaliczyła dwie porażki i tyle samo remisów i zakończyła zmagania jesienne na dziesiątym miejscu z przewagą sześciu punktów nad strefą spadkową. Wznowienie rozgrywek planowane jest na pierwszy weekend marca.
- Jeszcze przez tydzień będziemy mieli roztrenowanie, a także postaramy się o krótką analizę i zawodnicy dostaną wolne - planuje Rzepka. - Po tym co działo się w klubie przez ostanie kilka miesięcy na pewno na te urlopy zasłużyli, bo przecież były tu różne sytuacja. W przerwie mamy w planach niewielkie zmiany w kadrze, bez rewolucji

Gryf Wejherowo – Olimpia Zambrów 1:1 (1:0)
Bramki: 1:0 Michał Marczak 41, 1:1 Bartosz Osoliński 90.
Żółte kartki: Marczak, Kołc, Mańka (Gryf), Osolinski (Olimpia).
Sędziował: Szymon Lizak (Poznań).
Gryf Wejherowo: Wiesław Ferra - Przemysław Mońka, Paweł Brzuzy, Przemysław Szur, Maciej Dampc – Robert Chwastek, Piotr Kołc, Piotr Łysiak, Dawid Tomczak (70. Jacek Wicon), Adrian Klimczak – Michał Marczak (81. Daniel Ciechański).
Olimpia Zambrów: Piotr Czapliński – Artur Bogusz (57. Jakub Cesarek), Michał Kuczałek, Łukasz Grzybowski (76. Daniel Michałowski), Hubert Kotus – Jakub Bach (85. Karol Buzun), Marcin Byszewski, Patryk Brzeski (46. Bartosz Osoliński), Sebastian Szerszeń, Bartosz Biel – Fabian Piasecki.


Polecamy