menu

Nice 1. Liga. Ryczkowski show w Sosnowcu. Chojniczanka sprawiła lanie Zagłębiu

16 września 2017, 19:57 | Joanna Sobczykiewicz

Nice 1. Liga. To był mecz jednego piłkarza. Adam Ryczkowski rozegrał w Sosnowcu kapitalne spotkanie, które okrasił dubletem i asystą. Zagłębie mimo przewagi w liczbie oddanych strzałów raziło nieskutecznością, a goście z Chojnic oddając trzy celne strzały zdobyli trzy bramki. Pojedynek zakończył się pewnym zwycięstwem Chojniczanki Chojnice 3:1 (1:1).


fot. Piotr Hukalo

Trener Zagłębia Sosnowiec Dariusz Dudek w sobotnim meczu przeciwko Chojniczance Chojnice już od pierwszej minuty wypuścił Vamarę Sanogo. Napastnik bardzo dobrze spisał się w starciu z GieKSą. Wszedł z ławki w drugiej połowie, a pod koniec spotkania pewnie wykorzystał rzut karny i zanotował asystę. Ponownie nie oglądaliśmy na boisku Adama Banasiaka, który zmaga się z urazem, a także najlepszego strzelca w drużynie Zagłębia Szymona Lewickiego. Szkoleniowiec gości Krzysztof Brede w wyjściowej jedenastce dał natomiast szansę Jackowi Podgórskiemu. W zwycięskim meczu nad GKS-em Tychy (3:0) 21-letni obrońca przekonał do siebie trenera, gdy zmienił Jakuba Bąka, którego pamiętamy ze świetnego występu przeciwko Ruchowi Chorzów przed trzema tygodniami.

Ta zmiana okazała się być strzałem w dziesiątkę, bo Podgórski w 7. minucie wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Otrzymał świetną piłkę z lewej strony od Adama Ryczkowskiego i bez wahania wpakował ją do siatki, pokonując Dawida Kudłę. Goście nie nacieszyli się długo prowadzeniem, bo dwie minuty później odpowiedziało Zagłębie. Arbiter przyznał sosnowiczanom rzut wolny, do którego podszedł Tomasz Nowak. Wszyscy zawodnicy w murze podskoczyli, ale kapitan gospodarzy wybrał inną opcję. Sprytnie uderzył piłkę po ziemi, a ta wpadła do bramki.

Gol na 1:1 podbudował piłkarzy Zagłębia, którzy rzucili się do ataku, chcąc szybko zdobyć drugą bramkę i objąć prowadzenie. Najpierw strzelał Wojciech Łuczak, lecz górą z tego pojedynku wyszedł Radosław Janukiewicz. Potem próbował Nowak, lecz i jemu nie udało się pokonać golkipera Chojniczanki. Jako ostatni piłkę do siatki chciał wpakować Sanogo, lecz po strzale z bliskiej odległości ponownie lepszy okazał się bramkarz gości. W 34. minucie znów musiał ratować swój zespół, gdy Sanogo oddawał strzał głową po świetnym dośrodkowaniu Łuczaka.

W pierwszej połowie to gospodarze stworzyli sobie więcej okazji do strzelenia gola, lecz za każdym razem świetnie z opresji wychodził Janukiewicz. Po przerwie obie drużyny zameldowały się na murawie w takich samych składach. Pierwszej zmiany trener Brede dokonał w 58. minucie. Krzysztofa Danielewicza zastąpił Bąk.

Chojniczanka zdecydowanie lepiej weszła w drugą część spotkania. Pół godziny przed końcem meczu błąd popełnili obrońcy Zagłębia. Bezwzględnie wykorzystał to Ryczkowski, który dopadł do piłki i strzelił płasko przy słupku, a futbolówka zatrzepotała w bramce Kudły. Goście z Chojnic poszli za ciosem. Bąk ruszył z kontratakiem i posłał piłkę do Ryczkowskiego. Ten zabawił się z Tomaszem Nawotką oraz Żarko Udoviciciem, strzelając wprost w okienko. Były zawodnik Legii Warszawa i Wigier Suwałki podwyższył prowadzenie swojej drużyny na 3:1.

Gospodarze nie potrafili odrobić strat, ani odwrócić losów spotkania i ostatecznie ulegli Chojniczance. Za tydzień Zagłębie zmierzy się znów na Stadionie Ludowym z Wigrami Suwałki (23 września), a podopieczni trenera Brede tego samego dnia zagrają u siebie z Olimpią Grudziądz.

Piłkarz meczu: Adam Ryczkowski
Atrakcyjność meczu: 6/10

1. LIGA w GOL24


Więcej o 1. LIDZE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy

Ściągawka dla spóźnialskich. Jedenastka do wzięcia za darmo

Pod Ostrzałem GOL24


WIĘCEJ odcinków Pod Ostrzałem GOL24;nf


Polecamy