menu

Na kogo postawi Adam Nawałka? Przewidujemy skład Polaków na mecz z Nigerią [ZDJĘCIA]

21 marca 2018, 13:10 | DW, psz

W piątek 23 marca Polacy zagrają towarzysko z Nigerią. Rywal nie jest przypadkowy - to drużyna mentalnie podobna do Senegalu, z którym biało-czerwoni zagrają podczas zbliżających się mistrzostw świata w Rosji. W naszej drużynie brakuje kilku nazwisk, dlatego Adam Nawałka nie będzie w stanie zgłosić optymalnego składu. Postaramy się przewidzieć, na jaką jedenastkę zdecyduje się selekcjoner naszej kadry.

23 marca Polacy zagrają towarzyskie spotkanie z Nigerią. Rywal nie jest przypadkowy - to drużyna mentalnie podobna do Senegalu, z którym Biało-czerwoni zagrają podczas zbliżających się mistrzostw świata w Rosji. W naszej drużynie brakuje kilku nazwisk, dlatego Adam Nawałka nie będzie w stanie zgłosić optymalnego składu. Postaramy się przewidzieć, na jaką jedenastkę zdecyduje się Adam Nawałka.
fot. Bartek Syta
Bramkarz Juventusu nie ma w ostatnich tygodniach lekko. Od początku lutego wystąpił zaledwie dwukrotnie - z Torino i Udinese. Zarówno w lidze, jak i pucharach, przegrywa rywalizację z Gianluigim Buffonem. Adam Nawałka będzie chciał na niego postawić głównie dlatego, aby Wojtek zachował rytm meczowy. O Fabiańskiego nie musi się bowiem martwić. Golkiper Swansea jest pewnym punktem drużyny i na razie nie wypada z dobrej dyspozycji.
fot. Karolina Misztal
W meczu z Meksykiem Cionek zagrał już jako środkowy obrońca w trzyosobowym bloku obronnym. Niewykluczone, że będący w dobrej formie defensor SPAL dostanie kolejną szansę, w meczu z Nigerią. Jeśli oczywiście zagramy trójką z tyłu.
fot. Bartek Syta
Szef bloku obronnnego może być tylko jeden. Kamil Glik jest liderem Monaco i musi dyrygować naszą defensywą. W tej chwili jest to człowiek, którego nie da się zastąpić, a skoro trener Nawałka mówił o wybraniu możliwie najlepszej jedenastki, obecność Glika jest pewna.
fot. Bartek Syta
Drugi ze środkowych obrońców, który powinien zagrać u boku Kamila Glika. Z obrońcą Monaco jest już zgrany doskonale. W reprezentacji "Pazdek" błędów nie popełnia, nawet wówczas, gdy w Legii wygląda na nieco słabiej dysponowanego. Ostatnio jednak z jego formą było wszystko w porządku.
fot. Bartek Syta
Lewa obrona to największa niewiadoma w naszej kadrze. Z jednej strony mamy Artura Jędrzejczyka, który w trakcie eliminacji był pierwszym wyborem Nawałki, ale jego postawa w Legii jest tragiczna. Z drugiej Bartosz Bereszyński doznał w minioną niedzielę urazu mięśniowego i jego występ jest zagrożony. Z trzeciej natomiast Paweł Jaroszyński zagrał ostatnio bardzo słaby mecz z Milanem. Na faworyta wyrasta Rybus, który ma klubowe doświadczenie z gry na "wahadle". Jego problem polega jednak na... walce z przeziębieniem. Decyzja czy wystąpi zostanie podjęta przez sztab w piątek rano.
fot. Polska Press
Tutaj - tak jak w przypadku Kamila Glika - mamy pewniaka. Pozycja Krychowiaka w klubie może być różna, ale w środku pomocy reprezentacji Polski nie ma sobie równych.
fot. Polska Press
"Ósemką" ustawioną obok Krychowiaka może być Linetty. Dlaczego? Krzysztof Mączyński daleki jest od reprezentacyjnej formy, Jacek Góralski nie jest zbyt kreatywnym pomocnikiem, a Rafał Kurzawa nie zyskał jeszcze renomy w kadrze. Linetty jest natomiast podstawowym zawodnikiem Samdporii - jeśli nie wykluczają go z gry urazy i zawieszenia - zawsze może liczyć na występ w klubie. Czas najwyższy dać mu kolejną szansę.
fot. Karolina Misztal
Na pierwsze zgrupowanie w 2018 roku przyjechało aż pięciu napastników. Mimo to nie ma co stawiać na dwóch z nich - Łukasz Teodorczyk dopiero od niedawna strzela, Jakub Świerczok zaginął W Łudogorcu, choć zanotował trafienie, Dawid Kownacki jest wyłącznie rezerwowym, a Arkadiusz Milik wraca z długiej kontuzji. Wygląda na to, że napastnika w dyspozycji mamy jednego, więc Adam Nawałka musi postawić na ustawienie z ofensywnym pomocnikiem. Idealnym kandydatem jest Piotr Zieliński, który w Napoli również odpowiada za stricte ofensywne zadania.
fot. Bartek Syta
W eliminacjach "Grosik" najczęściej siał popłoch na lewym skrzydle, ale przy grze 3-4-2-1 może operować bardziej w środku, za plecami Roberta Lewandowskiego. W klubie w tym roku gra bardzo mało. By dojść do formy, uusi więc dostawać minuty w kadrze.
fot. Bartek Syta
Przedstawiony skład to czysta teoria. Koncepcja Adama Nawałki może być zupełnie inna, ale ta wydaje się prawdopodobna. Inne opcje? Tradycyjne ustawienie 4-2-3-1, bez Thiago Cionka, ale za to z... debiutantem Przemysławem Frankowskim na prawym skrzydle. A może jednak dwóch napastników? Łukasz Teodroczyk z pewnością przebiera nogami. Czekamy również na debiut Tarasa Romanczuka! A Wy na jaki skład byście się zdecydowali?
fot. Bartek Syta / Polska Press
Jakieś wątpliwości? Nie sądzimy.
fot. Bartek Syta
<a href="http://www.gol24.pl/ms-2018/g/top-10-pilkarzy-ktorzy-nie-graja-dla-ojczyzny,12857424,27104170/#utm_source=GOL24&utm_medium=farbowane-lisy&utm_campaign=ostatni-slajd"><img src="http://d.webgenerator24.pl/k/r/if/4g/jlmqfpc00ocokss800c0oskosgg/nie-graja-dla-swojej-reprezentacji.600.jpg" ><h2><b>Piłkarze, którzy nie grają dla ojczyzny</b></h2></a>
fot.
Pewniakiem do gry na prawym wahadle był od początku Łukasz Piszczek. Na czwartkowej konferencji Adam Nawałka potwierdził jednak, że zawodnik Borussii nie zagra z Nigerią, ponieważ uda się do Dortmundu, by towarzyszyć żonie w narodzinach dziecka. Niewykluczone, że w miejsce "Piszcza" wskoczy skrzydłowy Jagiellonii Białystok, który za wiosnę zbiera bardzo pochlebne noty. Konkurencja? Kontuzjowana! (Błaszczykowski, Makuszewski, Kądzior). I przeziębiona (Peszko).
fot. Fot. Tomasz Holodd / Polska Press
1 / 14